sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Urazy Navarro i Albeldy

Lolek, 07.02.2010; 14:37

Drogo okupione zwycięstwo

Valencia odniosła pierwszą wiktorię od trzech meczy, kiedy to wcześniej podzieliła się punktami z Tenerife, a następnie przegrała z Sevillą. Tym razem podopiecznym Unaia Emery'ego udało się wygrać, jednak ceną, jaką przyszło zapłacić zespołowi, są urazy dwóch Davidów.

Navarro zejść z boiska musiał już na początku meczu, kiedy to niefortunnie wybił piłkę. Konsekwencją tego było naderwanie mięśnia, a filar obrony Valencii został zastąpiony przez Carlosa Marchenę. Drugą wymuszoną zmianą była ta dokonana w 71. minucie spotkania. Wtedy to kontuzji doznał Albelda. Pierwsze wieści mówiły o mikroskopijnym zerwaniu mięśnia, jednak wieczorne diagnozy lekarzy obaliły tę teorię.

Obaj zawodnicy zostaną dokładnie przebadani w poniedziałek, kiedy zespół wróci do treningów. Wtedy to kontuzjowani przejdą szczegółowe badania, które wyjaśnią dokładnie przyczyny urazów oraz pozwolą lekarzom na określenie czasu, jaki zajmie rekonwalescencja.

Kategoria: Raporty Medyczne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (12)

KOMENTARZE

1. Jacek07.02.2010; 15:30
JacekSzkoda :( Znowu będzie grał Alexis...
No cóż...życzę im szybkiego powrotu do zdrowia :)
2. Qnick198607.02.2010; 15:40
Qnick1986Czyli Marchena na stałe na środek obrony. Zobaczymy co na trener wykombinuje na środku. Baraja - Banega, Fernandes - Banega? Byle tylko nie Marchena - Banega i Alexis na obronie czego się boję. Nie chodzi mi tyle o grę Alexisa co fakt marnotrawstwa naszych graczy środka pola. Gdyby Emery bardziej rotował składem to strata dwóch graczy byłaby bardzo bolesna bo nie byłoby kim. Teraz jest to jedyna perspektywa (chora zresztą) do tego by zobaczyć na boisku jakiekolwiek inne zestawienie.
BTW nie wiem po co trzymamy Maduro w składzie i się go nie pozbyliśmy w styczniu. Nie pamiętam kiedy był w meczowej 18. Skoro i tak nie gra to może byłoby parę groszy. Dziwne, że zawodnik tak wymiatający w Ajaxie tak się stoczył.
Kolejna sprawa to Chori. Wiem, że zawodnik jest wymęczony całym sezonem w lidze Rosyjskiej i nie miał dłuższej przerwy więc dla niego to takie 1,5 sezonu będzie. Chcę go jednak widzieć coraz częściej jako zmiennika (z takim FC Brugge nawet w pierwszej 11), by móc utwierdzić się w przekonaniu, że on i Pablo wystarczą nam na prawej stronie a za Ximo uda się dostać jakąś grubszą kasę. Nie oszukujmy się, że samo załapanie do LM starczy na nasze problemy finansowe.
3. zając43507.02.2010; 15:52
zając435Ja sądzę, że Baraja będzie partnerem Banegi w pomocy.
4. hubson9107.02.2010; 16:30
Z całym szacunkiem dla Rubena, ale uważam, że Fernandes za Albelde to jedyny słuszny wybór:) Co nie zmienia faktu, że Baraja też grać dobrze potrafi, szczególnie huknąc z daleka- a tego u nas brakuje bardzo.
5. Villa5407.02.2010; 17:18
Villa54Fernandes czy Brajaja ???

Ja chętnie widział bym Fernandesa niech pogra kilka meczy pod rząd to może coś pokaże , trzeba mu w końcu dać szansę
6. k_tronic07.02.2010; 18:00
nie jestem fanem talentu Fernandesa ale to jest idealna szansa zeby teraz zagral kilka meczy i definitywnie zostalo stwierdzone czy on ma zostac czy odejsc latem bo albo sie nadaj albo nie za dlugo u nas juz gra zeby mowic ze moze mu sie uda
7. Maciej07.02.2010; 18:33
Maciej@Qnick1986
Sprzedać Ximo? Buhahahah. Popatrz jak słabo Pablo gra. Joaquin stwarza 5 razy wieksze zagrożenie(idealny do gry z klepki).
8. Qnick198607.02.2010; 18:44
Qnick1986Nie Macieju lepiej zostawić Ximo a sprzedać Ville bądź Silvę. Chyba, że na długi to się użytkownicy stronki zrzucą z Tobą na czele;) Jest to pozycja IMO w klubie najsilniej obsadzona. Po przyjściu Choriego, który raczej nie jest tu po to by być alternatywą dla Villi (choć fajnie byłoby dać mu czasem odpocząć, ale nie z Emerym na ławce trenerskiej) mamy 3 zawodników na prawym skrzydle. Pablo jeszcze nie wrócił do formy ale przynajmniej w jego grze widzę praktycznie nieustający progres od czasu jak do nas trafił. Joaquin może i gra solidnie ale jego rozwój widzisz chyba tylko Ty. Tym Ximo z Betisu on już nie będzie.
9. bart12340007.02.2010; 19:55
bart123400Niech Emery popatrzy na wiek. Baraja jest na skraju kariery natomiast Fernandes moze jeszcze wiele pokazac. Kto wie może eksploduje z formą jak Banega ?? Jeśli już ma wybrac Baraje to niech Fernandesa wypożyczy do klubu, gdzie będzie mógł regularnie grac. Dobrze, że z Interem nic nie wyszło, bo i tak by nic nie grał pewnie. Zresztą teraz, gdy Albelda ma kontuzję Emery może porównac formę i umiejętności obu graczy dając im obu szanse na grę (np. po połowie lub po meczu)
10. pedro908.02.2010; 13:30
Widząc zadziwiającą niechęć Emerego do jakichkolwiek zmian, myślę że szanse Fernandesa na grę nie są duże, chyba że ktoś znowu złapie kontuzję.
Podobnie jak część z was jestem zdania, że Fernandes ma talent, który nie został jeszcze właściwie wykorzystany. Pamiętam jak niedawno Emery mówił, że Fernandes będzie wzmocnieniem druzyny w rundzie rewanżowej. Czyżby zapomniał?
Ciekawe, że w Hiszpanii duża część kibiców jest na nie w stosunku do Emerego.

Widzieliście Miguela w akcji na ławce w czasie meczu z Valladolid? świetnie parodiował Emerego - nie wiedziałem, że ma takie zdolności aktorskie.
11. Cattalic08.02.2010; 21:15
CattalicJa optuję za Marcheną za Navarro, a zamiast Albeldy można by wprowadzić trochę cofniętego napastnika, którym byłby Chori.
12. Jacek08.02.2010; 22:47
JacekCattalic
Zmieniać ustawienie w samym środeczku sezonu? Hmm...nie wydaje mi się, żeby był to dobry pomysł, ponieważ przyzwyczajenie się każdego zawodnika do nowej taktyki, nowych zadań itp. trwa kilka meczy (nie licząc tego, że po kilku meczach za pewne wróci Albelda) a nieco niepotrzebnie straconych punktów może, rozstrzygnąć o tym, czy utrzymamy swoją pozycję do końca sezonu.
Po za tym nawet nie licząc tego przyzwyczajania itd., to nie jest to właściwe ustawienie, bo na środku zostaje Ever, a on gra (wg.mnie) dobrze tylko w ofensywie i nie poradzi sobie sam.