Submarinos poszli na dno!
18.01.2010; 00:07
Valencia 4:1 Villarreal
Valencia na Estadio Mestalla dała wspaniały koncert gry, pokonując Villarreal w derbach Comunitat Valenciana. Podopieczni Unai Emery’ego już dawno nie zagrali tak zdecydowanie i konsekwentnie, dzięki czemu zwycięstwo Los Ches ani przez moment nie było zagrożone. Przy takiej formie Nietoperzy Real Madryt powoli może zacząć przedefiniowywać cele na obecny sezon: wymagającym zadaniem dla Królewskich będzie nie odebranie mistrzowskiego tytułu Barcelonie, a walka na noże o drugie miejsce ze znakomitą w tych rozgrywkach Primera Division Valencią.
Zdecydowanie widać, że Unai Emery czuje się o wiele bardziej komfortowo, gdy ma do dyspozycji pełną kadrę. Pozwala mu to na oszczędniejsze szafowanie siłami piłkarzy i daje większe możliwości zestawienia drużyny. O ile na mecz z Villarreal ofensywa wyszło w najsilniejszym możliwym na tę chwilę ustawieniu, to o formacji obronnej nie można było powiedzieć tego samego. W składzie rzucał się w oczy brak Dealberta i Miguela, lecz ich zastępcy, Alexis i Bruno, na tle wymagającego rywala, mimo że nie ustrzegli się błędów, pokazali się nad wyraz dobrze. Zresztą jak cała drużyna Blanquinegros.
Derby zaczęły się wspaniale dla Valencii. Już w 8 minucie miała miejsce pierwsza kapitalna akcja Nietoperzy. David Villa popędził prawą stroną, podał w pole karne do Silvy, a ten odegrał przed szesnastkę do Evera Banegi. Argentyńczyk strzałem z pierwszej piłki nie dał najmniejszych szans Diego Lopezowi. To był pierwszy cios, jaki tego wieczoru dosięgnąć miał drużynę Żółtych Łodzi Podwodnych. Valencia po objęciu prowadzenia nie forsowała tempa, lecz spokojnie kontrolowała grę i nie dopuszczała do tego, by rywale stwarzali groźne sytuacje pod bramką Cesara. W 26. minucie rywalizacji na głowy podopiecznych Ernesto Valverde spadł kolejny cios, który powalił ich na murawę Mestalla i odebrał wszelkie nadzieje na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Obrońca Villarreal Kiko stracił piłkę na rzecz Villi. El Guaje popędził na bramkę Lopeza, jednak przed oddaniem strzału w nieprzepisowy sposób powstrzymał go próbujący naprawić własny błąd Kiko. Sędzia Undiano Mallenco nie miał wątpliwości, wskazując na jedenasty metr i wyrzucając defensora gości z boiska. Villa bez najmniejszych problemów pokonał z wapna, bądź co bądź, jednego z najlepszych specjalistów od bronienia karnych w Primera Division. Od tej pory zawodnicy Valencii, nieskrępowani presją wyniku, który był już niemal przesądzony, zaczęli pokazywać pełnię swoich ofensywnych możliwości. Zagrania z pierwszej piłki, szybka wymiana pozycji, efektowne sztuczki techniczne - to wszystko cieszyło oczy kibiców na Estadio Mestalla, którzy już dawno nie widzieli swojej drużyny grającej aż tak pięknie i widowiskowo. Szczególnie w drugiej połowie Nietoperze latali na poziomie nieosiągalnym dla nikogo w Europie, nawet Barcelona w ostatnim czasie nie wymieniała piłki tak szybko, jak w niedzielny wieczór robili to zawodnicy Los Ches.
W drugiej odsłonie Bruno zastąpiony został przez Miguela, co jeszcze bardziej podniosło jakość gry Valencii. W 50. minucie Joaquin zagrał właśnie do Portugalczyka, który – pomny swoich dwóch asyst w ostatnim meczu Copa del Rey – idealnie dograł na nogę Maty, jednak błyskotliwy skrzydłowy posłał piłkę obok słupka. Pięć minut później było już 3:0. Z lewego skrzydła piłkę płasko dośrodkował Jeremy Mathieu. Joan Capdevila wybił ją za krótko, wprost pod nogi Silvy, który strzałem tuż przy słupku ponownie zmusił Lopeza do kapitulacji. Po chwili El Mago był bardzo bliski zdobycia swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Znów perfekcyjną centrą popisał się Mathieu, piłkę opanował Silva, lecz jego uderzenie obronił Lopez. Kanaryjczyk ponownie dopadł do piłki, lecz dobitka własnego strzału wylądowała tylko na poprzeczce. Prowadzenie Valencii powinno być jeszcze wyższe, tymczasem zrobiło się 3:1. Alexis nie zrozumiał się z Cesarem i zagrywając piłkę przelobował własnego portero. Piłkę do pustej bramki skierował Brazylijczyk Nilmar. Był to praktycznie jedyny błąd naszej obrony w tym meczu, jednak bardzo brzemienny w skutkach. Stracony gol wcale nie podziałał na Blanquinegros deprymująco, a na bramkę gości sunął atak za atakiem. W 71. minucie magiczny trójkąt Valencii ponownie zaczarował cały stadion. Mata zagrał w pole karne do Villi, ten piętką odegrał do wbiegającego Silvy, a Kanaryjczyk będąc w sytuacji sam na sam z Lopezem strzelił prosto w niego. Bramkarz Villarreal był absolutnym bohaterem swojego zespołu, gdyby nie jego cudowne interwencje, Żółte Łodzie Podwodne doznałyby sromotnej porażki, która odbiłaby się szerokim echem w Europie. W 81. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Miguel. Piłkę zmierzającą w samo okienko zatrzymał, jakżeby inaczej, Lopez. Po momencie futbolówka znowu znalazła się w bramce gości, jednak sędzia liniowy raczej słusznie zasygnalizował pozycję spaloną, na której znajdował się Silva w momencie oddawania strzału głową przez Davida Navarro. Spalonego nie było jednak na minutę przed upłynięciem regulaminowego czasu gry. Pablo znakomicie podał do wybiegającego zza obrońców Maty, który zdobył bramkę. Decyzja sędziego o pozycji spalonej była całkowicie niezrozumiała, gdyż w momencie podania Juan znajdował się dwa metry przed linią obrony Villarreal! Kibicom na szczęście dane było zobaczyć jeszcze jednego gola swoich ulubieńców. W 91. minucie znów miała miejsce akcja magicznego trójkąta. Mata popędził środkiem i zagrał na lewe skrzydło do Silvy, który płasko zacentrował w pole karne wprost na nogę Villi. El Guaje dokończył dzieła zatopienia Żółtej Łodzi Podwodnej.
Tak wspaniała gra - nie tylko naszych faworytów, lecz w ogóle jakiejkolwiek europejskiej drużyny - nie zdarza się często, dlatego powinniśmy delektować się dzisiejszym zwycięstwem i zapamiętać fenomenalny styl gry naszych piłkarzy w derbach regionu Walencja. Los Ches zaprezentowali dzisiaj gigantyczną formę, deklasując mocnego przecież rywala, mającego w swoim składzie wielu reprezentantów. Po takich spotkaniach każdy sympatyk Valencii może czuć się dumny, że jest kibicem tego klubu. Oby tylko takie uczucie towarzyszyło wszystkim valenicianistas podczas zakończenia bieżącego sezonu, który jak na razie układa się dla Blanquinegros znakomicie.
Skrót spotkania: VCF Video
KOMENTARZE
Martwi mnie tylko Alexis. Czemu tak usilnie ugruntowuje swoją pozycję 'największej pokraki' w Valencii, jeśli nie w Primera Division. Trzeba szukać darmowego środkowego obrońcy. Przydałby się jeszcze w zimowym okienku, ale lepiej poczekać do lata niż sprowadzić drugą pokrakę.
Świetny mecz
Szkoda tych sytuacji bo mogło być znacznie lepiej ;)
Amunt Valencia !!!
A co do meczu, no coz z silvą ta druzyna wyglada najmniej o jeden poziom lepiej; wlasnie tego brakowalo villi na poczatku sezonu wsparcia ze strony cofnietego napastnika, ktory nie tylko asystuje i rozgrywa ale i strzela.
Sam mecz byl moim zdaniem genialnym widowiskiem i to przedewszystkim ze wzgledu na dramaturgie i emocje jakich dostarczył.Pod tym wzgledem nie odbiegal poprzedniemu meczowi w Walenci z zeszlego sezonu z villarrealm, bodajrze 3;3 i rowniez najlepszy mecz sezonu z udzialem VCF.
amorebieta z bilbao
hummels z borussi
forlin z espanyol,u
henrique z racingu/barcy
jan verthongen z ajaksu
z tych graczy wybrałbym następcę dla naszego ,, cracka ,,,
AMUNT
Za tydzień wakacje a potem prawdziwy sprawdzian na wyjeździe - zobaczymy co naprawdę wart jest zespół pod wodzą Emerego.
Co do gry VCF - jest b.dobrze i oby tak dalej. Widać, że copa del rey chłopaki na pół gwizdka potraktowali. Ale w sumie najważniejsza jest liga, w której mamy już 5 pkt. przewagi nad 4-tym miejscem. LM wraca na Mestalla w przyszłym sezonie, nie ma innej opcji! AMUNT!!!
! AMUNT !
Na wstępie zaznacze, że pisząc "wszyscy" lub "drużyna" nie wliczam Alexisa.
Wszyscy zasługują dziś na wielkie brawa. Rewelacja. Villa biegał, strzelał, kiwał, podawał, grał pressingiem, utrudniał rywalom rozpoczynanie akcji, 2 gole. Silva był wszędzie, jego podania to mistrzostwo. Mata pięknie grał z klepki, Ximo to samo. Albelda bardzo dobrze, nawet w ofensywie się udzielał. Banega pięknie grał, Marchena świetnie robił swoje. Bruno, Miguel i Mathieu także znakomicie. Navarro bardzo dobrze. Cesar jak zawsze :-)
Alexis. Porażka. To tego błędu grał dobrze, a potem to podanie...niech patrzy na Albeldę i zobaczy jak się podaje do bramkarza.
Brawa dla Emerego. Pisałem w przerwie meczu, że powinien wejść Miguel za Bruno, żeby nie złapał drugiej kartki. Potem również dobre zmiany, brawa dla Emerego, że nie czekał z nimi do końca meczu.
Sędzia również dobrze prowadził mecz. Nie można mieć pretensji do niego. Za to liniowy ukradł 2 (o zgrozo!) gole.
Kapitalne widowisko.
zajebiiśćie !!
Bo grałby , gdyby nie ta bramka....
I nie , nie obciąża ich po równo bo Cesar czekał na piłce żeby ją złapać , a Alexis , nie wiem jakim cudem nie widział wielkiego golkipeiro w pomarańczowej bluzie i go przelobował. Przed nim był ....
Mathieu to klasa sama w sobie. Silva , Villa , Banega wiadomo.
A tak serio to oczywiście sędzia spieprzył sprawę z bramką MAty , ale dobrze że mu jej nie zaliczyli bo ławka dla niego w tej formie to odpowiednie miejsce.
Ile meczów grał słabo i bramki strzelał ??
Gramy z przewagą 1 gościa , 3:0 , mogł i powinien Vicente wpuscić na 30 minut.
No ale piękna gra , chyba już nic nie przeszkodzi nam w awansie do LM , chociaż dużo meczów przed nami.
To samo tyczy się innych określeń, które są powszechnie utożsamiane z obrazą. W którymś z poprzednich newsów zostaliśmy określeni mianem "NKWD-owców". Nie będę dochodził kto to napisał, to już nieważne. Wracając do meritum rzeczy- szanujemy Was wszystkich i oczekujemy tego samego od Was. Jeżeli taka sytuacja się powtórzy, skończy się to natychmiastowym banem na czas nieokreślony.
Z wyrazami rozczarowania (i przypuszczalnie w imieniu całej redakcji),
Lolek
Amunt!
Wszystko jest offtopic , jak jakiś kolo z Barcy pisze pierdoły to nie usuwacie mu postów , ale jak kogoś te pierdoły drażnią i o nich napisze to usuwacie.
Bez przesady, bardzo dobrze, ze potepiane sa obrazliwe posty a co do "kolesia z Barcy" to zupelnie Cie nie rozumiem. Uzytkownik o nicku Barsa wypowiada sie na bardzo przyzwoitym poziomie i dopolki nikt go nie zjedzie wypowiada sie na temat wiec nie wiem w czym problem.
Wracajac jeszcze raz do meczu, Valencia pokazala po raz kolejny, ze w tym sezonie gra bardzo dobrze i zgarnela kolejne 3 punkty przyblizajace ja do gry w LM.
Pozdrawiam, (w szczególności redakcję)
i przepraszam za offtop
a koleś z Barcy to zwykł pozer. jak go widze i czytam jego komentarze to się juz zaśmiewam.
A szczytem jego przyzwoitego poziomu było napisanie że Valencia miała skrzydła "które pozostawiały takie magiczne wrażenie"
i chodziło mu o Vicente i Joaquina.
Koleś nie wie nic o Valencii ale nie bronie mu pisać.
Denerwuje mnie to że zrobili z niego świętą krowę i każdy post, w którym ktoś wyraża inną opinie niż on jest usuwany.
Widzisz, twierdzisz ,że przesadzam ale nie moge się z tym zgodzić.
Chcecie ożywić forum ? trzeba czegoś więcej niż zmian w regulaminie, a cenzura to najrosze co zrobili na tej stronce , bo mi sie odechciało pisac i na stronie i na forum.
Po co mam pisać jak usuwają ?
Jak jesteś taki mądry to wymyśl 5 stoperów gorszych od Alexisa. Będzie trudniej.
Sorry za uszczypliwość ale jako wielomiesięczny fan jego antytalentu nie mogę się opanować.
I proszę nie bierzcie tego patałacha w obronę bo w ostatnich tygodniach nie odstawił żadnej kaszany tylko dlatego bo siedział na ławie za wcześniejsze kartofle.
Dla całej reszty drużyny wielkie brawa!
Pozatym argumentujesz to, że nic nie wie o Valencii, a się wypowiada.
Kibicuje Barsie, więc jakieś pojęcie o Valencii mieć musi, gdyż co roku walczą ze sobą o ligowe punkty.
Poza tym, czy ktoś musi być kompendium wiedzy nt Valencii, żeby wyrażać tutaj swoją opinie?
Troszkę więcej tolerancji, bądź trzeźwego myślenia w przyszłości Ci życzę drogi kolego:)
Moim zamiarem nie było przyrównanie "Was" do morderców, rasistów etc. lecz jedynie zobrazowanie obecnego działania redakcji jako do grupy wykorzystującej swą redakcyjną władzę i utrzymującą jedyny słuszny i Wasz "ład".
Obiecuję już się nie udzielać w kwestii offtopu. Wasza strona, wasze zasady, że ich nie rozumiem (jak zapewne wielu innych użytkowników) to trudno.
Wracając do "gestapowców" to nigdy bym nie przypuszczał, że ktoś weźmie to tak serio i do siebie. Pozostaje mi jedynie przeprosić. Ciebie jak i pozostałych redaktorów strony. Nie robię tego bo nie chcę dostać bana, ale dlatego, że najwyraźniej Cię (i być może resztę redakcji)to dotknęło co nie było moją intencją.
Posty są usuwane ze względu na ich tematykę,chyba nie zaprzeczysz że dotychczas hulał tu offtop jak nie wiem,zobacz jak jest na innych stronach,nie ma w pomeczowych newsach dyskusji o transferach czy o poczynaniach innych zespołów z La Liga np. "Real przegrał musimy go gonić itp." to jest wręcz moim zdaniem żenujące. A co do Forum myślę że inny nie korzystają z niego bo po prostu nie chce im się kliknąć 2 razy więcej na myszkę aby tam wejść i się zalogować,myślę że wcale tam nie byli o są w pewnym stopniu obrażeni że redakcja wprowadziła nowe zasady,daje głowę że poza paroma osobami nikt nie wie nawet co się dzieje na forum,o czym się pisze,jakie tematy tam są itp.
ktoś jest kibicem Barcelony to musi miec pojęcie o Valencii ?
Tak ? to czemu koleś pisze jakby nie miał ?
dla śmiechu ?
I twoje słowa są bes sensu :
"oza tym, czy ktoś musi być kompendium wiedzy nt Valencii, żeby wyrażać tutaj swoją opinie?"
Czytasz uważnie ? nie ma nic przeciwko temu że pisze. mam małe "ale" przeciwko temu co pisze.
I kiedy wymieniam z nim komentarze to moje są usuwane mimo tego, że nie obrazam go. Wyśmiewam jego bzdety i za to tylko.
Więc nie pisz mi jakieś banały na temat wolności słowa i o tym żeby moigł tu pisać skoro ja nie mam nic przeciwko temu.
Chodzi mi o to że kretyński pomysł na ożywienie forum uderza w wielu kibiców Valencii. Pyskatych , ze słabą ortografią ale jednak. Skoro kibic Barcy może pisać głupoty to jestem również za tym żeby takie głupoty mogł pisać kibic Los Ches.
Komentarze są kasowane? To na pewno Ches robi. Jeśli nie on, to zostaje Dzidek. On jest uzależniony od usuwania komentarzy. Nawet ten pewnie wkrótce zniknie...
Offtopy są oczywiście złe jak pomysły Alexisa, ale rozumiemy, że czasem mają szlachetne intencje. Tzn. ja rozumiem, ci źli - Dzidek i Ches - nie. To wszystko ich sprawka!
Skoro rok w rok grają mecze, które elektryzują całą Hiszpanie i kibiców obu klubów, To ciężko czegokolwiek nie wiedzieć o danym zespole. ja np Nie lubię Barcelony a jednak co nieco o tym zespole wiem.
Pomijając to przyczepiłeś się do tych magicznych skrzydeł o których napisał Barsa. Pozostawiały takie magiczne wrażenie? tak, na papierze. Zinterpretował to dość słusznie a skoro Ty uważasz inaczej, to śmiem twierdzić, że posiada większą wiedzę niż Ty w tym temacie... Cóż na pewno posiada zdecydowanie więcej manierów.
Alexis widział wychodzącego Cesara,
widział wielką bramkę za nim
i widział też cholernie żółtego całego Nilmara...
To jest niewytłumaczalne nawet biorąc pod uwagę to że gość nie jest godny nosić koszulki VCF.
Trzeba pochwalić trenera że nie ryzykował i zdejmował kartkowiczów, ale pewnie sie nie spodziewał że tyle ich znowu wyrośnie...
>Ches, gdyby się dało przenosic posty na forum zamiast kasować to byłoby idealnie...
Nazwiska skrzydłowych budziły respekt, jednak co z Tego, skoro jeden był notorycznie kontuzjowany a drugi grał piach?
I co ma tutaj wspólnego klub literacki to Tylko Ty sam jeden wiesz;)
P.S.
"Pomijając to przyczepiłeś się do tych magicznych skrzydeł o których napisał Barsa. Pozostawiały takie magiczne wrażenie? tak, na papierze. Zinterpretował to dość słusznie a skoro Ty uważasz inaczej, to śmiem twierdzić, że posiada większą wiedzę niż Ty w tym temacie... Cóż na pewno posiada zdecydowanie więcej manierów."
Takiej porcji banałów i bzdetów dawno nie czytałem. Możesz mi rozjaśnić o co chodzi ?
Od kiedy coś takiego można "interpretować" ?
Znowu ci się klub literacki pomylił z piłkarskim ?
Skoro Vicente i Joaquin nie grali nigdy razem dobrze , to takie twierdzenie jest idiotyzmem.
Raczej jak można tego nie interpretować?
Tekst, który napisałeś, pomijając to, że zapewne jest wyjęty z kontekstu to jedynie tak umiem to zrozumieć.
Hmm tak zagrali razem ładnie. Kilka meczy w sezonie, Gdyż zazwyczaj grał Joaquin z Gavilanem bądź Matą a Vicente spędzał czas w gabinetach lekarskich...
Jedne pytanko, co się dzieje z Moyą? Uważałem go za lepszego bramkarza od Cesara a co obejrze VCF to ten drugi w bramce...
ps. do dyskusji o swojej osobie nie będę się odnosił, pozdrawiam tylko El_Duderino.
ps.2 będę na tej stronie dopóki jej "władcy" mnie nie zbanują ;)
Nawet jeśli chodziło mu o "magiczne wrażenie na papierze" to i tak świadczy to na jego niekorzyść skoro nie wiedział jak wygląda sytuacja.
A teksty "wróć do szkoły" to zostaw dla swoich dzieci , przyda im się skoro geny nie pomogą.
Widzieliście dzisiejszy mecz? Było co obejrzeć, prawda? Wierzę że w następnych meczach też tak zagramy. Czy Wy też się tak cieszycie?
Moya jest poprostu gorszy. Cesar w kazdym kolejnym meczu udowadnia, ze mimo wieku gra na bardzo wysokim poziomie natomiast Moya w CdR kilka razy pokazal, ze brakuje mu ogrania i jest znacznie slabszy obecnie od Cesara. Moze w tym meczu Cesar nie mogl sie wykazac (Villareal oddal 1 strzal do pustej bramki) jednak w przeciwienstwie do Moyi gra konsekwentnie na rownym poziomie
A propos tej ortografii i klubów literackich czy Ty masz z tym może jakiś kompleks?:)
Ps.
Kto sie spodziewal TAKIEGO podania Bruno do Villi w pierwszej polowie? :P
To o tyle istotne, że według tego Navarro otrzymał dziś 5 żółtą kartkę. Z jednej strony to źle, pauzuje z drugiej jednak nie ma ryzyka, że za żółtko z Tenerife nie zagrałby z Sevillą i za dwa tygodnie spokojnie będzie mógł wystąpić. Grał sporo w lidze jak i LE więc dwa tyg. odpoczynku i regeneracja nie będą głupie.
AMUNT VALENCIA! AMUNT VILLA! AMUNT EVER! AMUNT SILVA!
Poziom sędziowania za to był fatalny. Obiektywnie patrząc to:
- Faul na Villi był przed polem karnym, powinien być rzut wolny,
- Nieuznana bramka Silvy, bardzo kontrowersyjny spalony,
- Bramka Maty powinna być uznana, nie ma mowy o spalonym.
Szkoda, że Silva nie wykorzystał swoich kolejnych okazji, ale i tak zagrał pięknie. Zresztą całemu zespołowi należą się brawa, a Alexisowi dziękuje za tą chwilę śmiechu jaki pojawił się u mnie na twarzy :)
oby tak dalej
Z drobiazgów mółbym dorzucić jeszcze np.wykonywanie rzutów rożnych przez Joaquina - co to za balony? To nie groźne dośrodkowania, ale podania do bramkarza. Emery musi zwrócić na to uwagę, tym bardziej że Almeria słynęła z rożnych. Nad rzutami wolnymi też trzeba popracować, bo są sztampowe.
Tym razem Filipe Luis nie zaszalał z Majorką (widzieliśmy ile jest warta w meczu z Realem) i Depor wraca do należnych mu rejonów tabeli.
p.s. Messi w klasyfikacji na za długo nie odskoczył od Villi;)
Mnie osobiście wczoraj zaimponowali boczni obrońcy. Świetny początek Bruno, dryblował, dośrodkowywał w obronie również bezbłędny. Później jednak Mathieu również pokazał klasę, ten chłopak ma niesamowity ciąg na bramkę jeśli go troszkę oszlifujemy będziemy mieć z niego pożytek. Miguel również grał swoje, ale do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić, gdyby tylko nauczył się grać w obronie :D
Wbrew wielu opiniom Mata również zagrał super mecz. Nie wyróżniał się tak jak Silva, ale to zupełnie inny styl gry. Ten młody chłopak na prawdę gra bardzo inteligentnie, wie kiedy przyśpieszyć kiedy podać, a kiedy wejść w drybling. Brakowało jedynie zagrania, które zostałoby w statystykach bo mu się należało.
Albelda także pokazał klasę w środku pola, czyścił co się dało szkoda tylko tej żółtej kartki. Wypada również zauważyć dobrą zmianę Marcheny, naprawdę w środku pola mamy w czym wybierać, liczę jednak na powrót do formy Fernandesa.
Miejmy nadzieję, że ten mecz nie był wyjątkiem w często bezbarwnej grze Valenci.
Swoją drogą, zbieżność nicków z Pedro1 przypadkowa? :)
fantastyczne gole !
niesamowita gra Valencii!
nie mogę się doczekać występów w LM. Oby tylko nasz tercet pozostał... :)
">Ches, gdyby się dało przenosic posty na forum zamiast kasować to byłoby idealnie... "
Dokładnie,byłoby IDEALNIE,w sumie jest taka możliwość ale wtedy ja bym musiał pisać te posty z cytatem innych więc trochę nie za bardzo to ładnie wygląda poza tym niektórzy mogliby mnie osądzać o jakieś nabijanie itp. !!!
Mianowice, powiedzcie mi, dlaczego usuwacie komentarze pod newsami. Nie ma co straszyc, ze sie bedzie usuwac komenty etc, tylko trzeba pomyslec o tym, co zrobic, zeby ludzie SAMI przestali offtopowac.To jest najprostsza forma komunikowania sie i zdobywania informacji tutaj! Podam przyklad: Nie wiem np dlaczego nie gra Fabiano i ciekawi mnie kiedy wroci i czy bedzie zdolny grac za 2 tyg. z Vcf. GDZIE MAM O TO ZAPYTAC? Mam stworzyc nowy temat na forum? A Po jednej krotkiej odpowiedzi juz temat bedzie usuniecia! Moze to nie problem, ale jak wszyscy by zaczeli tak robic, to 90
% Tematow na forum byloby usuwanych po 1-2 odpowiedziach, bo juz nic wiecej wniesc by sie nie dalo! Forum sluzy do dyskusji, wiec moze pomyslcie o czyms taki jak shout-box, na pewno by sie przyjal, a i offtopy pod newsami by znikly. Zeby zwalczyc offtopy trzeba wprowadzic cos co zastapi nam to, a nie usuwac i kazac sie przeniesc na forum! ^^
Moze troche nie skladnie napisane, bo jestem w pracy i sie spiesze, ale sadze, ze wiekszosc zrozumie o co mi chodzi ;)
Pozdrawiam!
PROSZE NIE USUWAC TEGO KOMENTARZA, EWENTUALNIE PRZENIESC NA FORUM! NApisalem to jednak tutaj z premedytacja, bo stad dojdzie to do szerszego grona uzytkownikokw tej strony, a nie do kilku korzystajacych z Forum ;)
Pozdrawiam
Nie da się nikomu mówić co gdzie ma robić bo w dzisiejszym świecie odnosi to dokładnie odwrotny sposób. Nawet takim "nakazem" dyskusji na ten temat fuhowi zniechęcasz go do czegokolwiek.
Przyjęliście tragiczną taktykę z tą zmianą regulaminu. Mówicie NIE MOŻNA nie dając nic w zamian. NIC! Bo forum to dla większości osób coś niepotrzebnego.
Chcąc ożywić forum trzeba wpaść na coś co ludzi tam przyciągnie a nie tylko im zabronić alternatywy.
Sposobów jest wiele można wprowadzić np. "Felieton użytkownika". Raz w tygodniu (czy rzadziej) w jakiś określony dzień redaktorzy mogliby publikować najlepszy, w ich odczuciu tekst. Wiele osób chciałoby zapewne zobaczyć się jako autorów newsa bo ten trafi do wiele szerszego grona niż forumowicze. Zasady można by doprecyzować (tekst ma być nowym tematem a anie tylko notką do innego itp.).
Myślę, że takie podejście (niekoniecznie ten akurat pomysł) kogoś zachęci.
A miejsce do dyskusji na ten temat jest dobre wszędzie bo ta zmiana regulaminu nie przyniosła nic dobrego i nie przyniesie.
Co do shoutboxa to pomysł w moim odczuciu genialny.
Przykładowo wczoraj napisałem o remisie Mestallety 1:1 w meczu z Denią. News o tym pojawi się pewnie tradycyjnie w sobotę, czyli tydzień po fakcie. Komuś to jednak przeszkadzało i komentarz poszedł się... wiemy co.
Mam założyć temat o tym na forum gdzie przeczyta to 5 osób a żadna nawet nie odpowie? Jak mamy pisać TYLKO to co WY chcecie to zniechęca tylko do pisania czegokolwiek po newsem a nie zachęca do forum.
Myślę że dalej nie wiesz o co mi chodzi. Moim zdaniem mamy lepsze Forum od (z tego co widziałem) kibiców Barcy,Liverpoolu,Milanu,...wiem wiem,kogo to obchodzi,a jednak na tamtejszych Forach wypowiada się masa ludzi,i bardzo fajnie to wygląda a niżeli czytać kupę postów które za ch**a nie dotyczą NEWSA,powtarzam NEWSA !!! I jeszcze raz powtórzę,że moim zdaniem większość użytkowników ANI RAZU NIE WESZŁA NA FORUM. Bo przeczytali pod jakimś newsem,że tam jest źle,że to niedobrze że Redakcja wprowadziła nowe zmiany itp. i pewnie myślą tak: "kurczę,jak inni nie tam nie wchodzą to jak też nie" !!! To nie o to chodzi że Redakcja chce wam uprzykrzyć życie usuwając posty,tylko zobacz jak na innych stronach jest porządek,tam nie zobaczysz pod newsami posta typu: "Podobno Barca/MU/LFC...jest zainteresowane",i o to chodzi. Większość teraz pewnie uważa "a nie wchodzę tam,nawet się nie opłaca,i tak mi nikt nie odpisze",jeśli coraz więcej użytkowników będzie się wypowiadało na Forum które nie gryzie to i cała reszta będzie brała czynny udział w rozwoju Forum,bo zobaczy że tam wcale nie jest źle,napisze kilka postów,dyskusja się rozwinie i tak się będzie toczyło to wszystko,poza tym tam nie tylko są tematy na temat piłki nożnej (tak dla uwagi :PP ) I nikt tu nikomu niczego nie narzuca,po prostu Redakcja stara się zrobić porządek na stronie !!! Eehhh....
Ale pewnie i tak nie zrozumiecie...
PS.
w całości popieram Fuh-a i innych użytkowników niniejszej strony. Co w tym złego,że ktoś zapyta o jakiś transfer lub inny mecz w komentarzach pod newsem? tak można uzyskać szybko informację od innych użytkowników. jestem pewien ,że większość podobnie jak ja nie ma dużo czasu na śledzenie tego co się dzieje ( i pisze) na forum,a na stronę zagląda na chwilkę, żeby przeczytać jakiś ciekawy news. Przy okazji napisze na szybko jakiś komentarz. Uważam ,że ich usuwanie tylko dlatego, że są nie na temat nie jest dobrym posunięciem. Zniechęca to nas w ogóle do komentowania.
Pozdrawiam wszystkich:)
Co do meczu - rzadko się zdarza, by kibice Valencii mógli się tak świetnie bawić na meczu z bądź co bądź bardzo groźnym przeciwnikiem. Chwała za to i piłkarzom i trenerowi. Oby Unai został u nas jak najdłużej, wykonuje naprawdę olbrzymią pracę z drużyną, co widać po wynikach. Biorąc pod uwagę nasz potencjał finansowy, zaryzykuję stwierdzenie, że nie mogło być lepiej. Po prostu niekiedy, zwłaszcza na Mestalla prześladował nas pech. Miejmy nadzieję, że teraz los się odwróci i zaczną się seryjne zwycięstwa.
I dwa pytania. Dlaczego Miguel zmienił Bruno? Zmiana taktyczna, tak?
Ktoś wie jakie są pary CDR i kiedy grają ćwierćfinały i rewanże? W tym tygodniu? Chodzi mi zwłaszcza o Sevillę i Mallorcę:)
Naprawde tak straszna dla Ciebie jest wizja shout-boxa? Nikt na tym nie ucierpi, a mozliwosc szybkiej komunikacji bedzie duzo lepsza niz poprzez forum.
"primum non nocere" - po pierwsze nie szkodzić ;)
Zazwyczaj ulepszanie tego co dobre kończy się porażką!
no żeby nie usunięto tego komentarza to jeszcze napiszę
ŚWIETNY MECZ VALENCJI
Mecz bardzo dobry jeżeli chodzi o nas, ważne 3 punkty i to,że David się odblokował i zrównał z Messim.Z teneryfą za tydzień powinno być dobrze,jeśli będziemy trzymali poziom :).Pozdrawiam wszystkich fanów VCF :)
Ty się przestań już chłopaku mądrzyć podwójnie i potrójnie bo jak widzisz pomysł twój się generalnie nie spodobał i nie próbuj na siłę starszym kolegom prawić bredni o wyższości forum nad szybką formą wypowiedzi.
Włączając się do dyskusji o meczu, która jak widzisz - w dużej mierze dzięki Tobie - od 40 komentarza dyskusją o meczu nie jest [ :-) ] uważam, iż oż i aż pomysł za chwalebny, niemniej jednak - nic na siłę a już na pewno nic z dnia na dzień. I pamiętaj chłopaku - z rozwścieczonym ludem nie wygrasz - jak historia w książkach uczy. :-)
Trochę pokory i szacunku do tego, że ktoś się naprodukuje. A nie usuwać i migusiem każdego na forum przenieść.
Pozdrawiam.
Najważniejsze, że Villareal zatopione. Podwójnie fajnie, że na Mestalla. Kończąc moją nieskładną wypowiedź, podpisuję się pod tym co piszę każdy starszy stażem użytkownik. :-P
Dziadki co do światowych zmian nie potrafią się przystosować, no patrzcie panowie, patrzcie!
Co do tego meczu i nie tylko - jesteśmy zależni od dwóch gigantów - Villi i Silvy. Jeśli grają i są w formie funkcjonuje cała drużyna.
Zbieżność nie jest przypadkowa: w tym przypadku 1=9
ps. mecz świetny w wykonaniu Los Ches, pozostaje mieć nadzieję, że nie był to jednorazowy wyskok i chłopakom nie uderzy "sodówa" i będą grali z takim samym zaangażowaniem również z "szarakami" z Primera
gadajcie na forum o gadaniu na forum :D ciekawe czy wypali??? setny wpis a jaki trafny...trafiony jak villarreal! :P
Jeśli chodzi o Mallorkę to ja się zgadzam - ten zespół nie ma prawa tak dobrze grać. Drugi rok stracili cały trzon kadry, uzupełniali ją z łapanki. Mimo wszystko, znów prócz trenera mają paru piłkarzy - Aduriz, Borja Valero, Chori Castro, Nunes, Aouate, Suarez (wiadomo już czemu nam Moyę sprzedali). Do LE mogą awansować, co będzie ewenementem, bo mieli się bronić przed spadkiem.
Tak swoją drogą, czy nie Ty byłeś największym przeciwnikiem zatrudnienia Manzano przez Valencię? :) Zapewne pamiętasz takie plany przed zatrudnieniem Emery'ego, a po olaniu nas przez Marcelino.
AMUNT offtop!!
Byłem gorącym zwolennikiem Emerego, ale nigdy nie miałem nic przeciw Manzano. Wręcz przeciwnie, podobnie jak ty uważam, że to doskonały trener.
Żeby było trochę na temat - łodzie od początku meczu pracowały na wolniejszych obrotach, do tego Valverde miał olbrzymie problemy ze skompletowaniem obrony. To ułatwiło zadanie. Gdyby grali w optymalnym ustawieniu, nie byłoby łatwo ich pokonać. Lubię jak łodzie, szczególnie żółte i podwodne idą na dno, o co było ostatnimi czasu trudno. Ale dlaczego mają tak silną drużynę rezerw, w przeciwieństwie do nas?
Jak awansujemy to LM, to nie widzę innej opcji niż zostawienie u nas "Emeryta".
Swoją drogą, pamiętam, że nie chciałem wierzyć, iż konflikt Quique - Carboni nabrał aż takich rozmiarów, jak nam to ładnie opisywałeś :)
Do hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej dotarł apel jednego z hiszpańskich trenerów. Nie kto inny to jak Unai Emery. Szkoleniowiec Valencii proponuje wprowadzenie możliwości dokonania czterech zmian w jednym meczu. Argumentuje to większą atrakcyjnością widowiska i zmniejszeniem ryzyka odniesienia kontuzji przez graczy.
Co o tym myślicie? Oczywiście, żeby nie było, że redakcja nie przestrzega regulaminu- do dyskusji zapraszam na forum ;]
Po co to komu, dlaczego zmieniać coś co jest dobre. Dzieki temu że są 3, a nie więcej zmian dodaje futbolowi odrobiny hazardu i dreszczyku emocji. Wątpie aby wiele osób poparło wniosek Emerego, według mnie to zbedna zmiana regulaminu.
Ches_91 napisał że niektórzy nie wchodzą na forum bo przeczytają czyiś wpis że forum ssie - ja chciał bym napisać : Na forum VCF jest nudno mało się dzieje i generalnie nie ma co tam wchodzić :/ i taka jest prawda trzeba się z tym pogodzić bo widocznie statystyczny kibic Valencii nie lubi forum. Zmasowany offtop na głównej - nie wiecie z czego się bierze? A no z tego że tu post pojawia się co kilka dni czasami, ludzie nie mają co komentować. O VCF można więcej przeczytać na innych stronach niż na "naszej". Rozumiem że chcecie pisać tyko wiarygodne newsy i olewać chłam typu Goal.com ale sorry każdy ma swój mózg i jeśli poda mu się źródło to sam oceni wiarygodność a na stronie przynajmniej będzie świeżo a ludzie zajmą się komentowaniem tych wszystkich rewelacji zamiast pisać trzy razy że 2 dni temu zagraliśmy dobry mecz.
W tym wszystkim dla Redaktorów jeden + jeden komentujący nie stwarza już problemów - przez te zasady typu SS ja przestałem tu się wypowiadać praktycznie w ogóle.
A teraz czekam na krytykę .... jak zwykle ;)
Pozdrawiam.
Dobrze powiadasz , na jeden dzień powiny pojawiać się przynajmniej dwa newsy , jak czasem wejdę na jakąś stronkę to widzę że newsów pojawia się gromada a u nas bida ...
Za to SS to zaraz najprawdopodobniej Lolek Cię zaraz ostrzeże, że bana dostaniesz czy coś tam;)
Wrażliwy jest na tym punkcie...
A co do treści twojego komentarza to podpisuję się rękami i nogami:)
formum R.I.P. [*]
Wolę czytać mniej newsów (mając pewność że są to wiarygodne informacje) niż tracić czas na jakąś radosną twórczość.
Większość narzeka na ilość newsów - tylko zapominają o tym, że Ci, którzy je tworzą mają swoje życie, pracę i obowiązki.
Pod newsem zajmuje to 2 kliknięci i parę sekund.
Ogólnie gdyby większość z nas regularnie zaglądała na forum i się tam udzielała , to forum nie było by nudne, no ale komu się chce ;-)
Ja sam wole czytać / pisać pod newsami bo tak jest wygodniej i szybciej , ale nie mam nic przeciwko aby jakieś sensowne komentarze były pisane na forum ,a nie tutaj.
Kończąc wiadomo ,że ameryki nie odkryłem ,ale nie potrafię pojąć dlaczego tak "wciskacie" ludziom forum ? Popracujcie trochę nad prostotą go , albo zablokujcie możliwość dodawania komentarzy pod newsami skoro to dla was taki problem.
Porównywanie do SS czy Gestapo świadczy o piszących.
Z tego co ja rozumiem, zamysł jest odwrotny. Sensowne komentarze miałyby być pisane tu, a bezsensowne na forum ;)
« Wsteczskomentuj