Guaje cieszy się na mecz z Depor

Najlepszy strzelec ekipy Valencii przyznał, że zawsze przyjemność sprawiają mu wizyty na El Riazor, skomentował swą prywatną sesję do kalendarza, a także opowiedział o celach na zbliżający się nowy rok

Villa lubi pojedynki z Derportivo, także na ich terenie, bo zawsze dobrze sobie w nich radził. Zdobył na Riazor, jak przyznaje jednego z najładniejszych goli w swej karierze. Doskonale pamiętamy to cudowne uderzenie z połowy boiska, lecz poza tym Guaje strzelił też parę innych goli drużynie z La Corunii. W jutrzejszym meczu będzie on chciał podtrzymać swą strzelecką passę, by pozostać na fotelu pierwszego pichichi ligi.

Snajper wyraził swe zadowolenie z rezultatu losowania par pierwszej fazy pucharowej Euroligi: To korzyść grać z zespołem, któremu stawiliśmy czoło w zeszłym roku. Biorąc pod uwagę, że mogliśmy trafić np. na Liverpool musimy być zadowoleni, choć mamy oczywiście szacunek do Brugii - przyznał.

Odnośnie kalendarza, który został wydany w środku tygodnia El Guaje zaznaczył, że zrobił to dla fanów, którzy na jego stronie internetowej prosili o bardziej osobiste zdjęcia. Wpadłem zatem na pomysł, by stworzyć kalendarz, aby fani dostali bardziej intymne fotografie w dużej i przejrzystej postaci.

Na koniec superstrzelec zapytany o życzenia na nowy rok wymienił parę celów. Przede wszystkim chciałbym być zdrowy i wystąpić w jak największej ilości spotkań. Należałoby jeszcze ulepszyć wyniki zespołu w stosunku do tego roku. Marzę też o sukcesie z Hiszpanią na Mundialu - zakończył.

Tweetnij