sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Z Míchelem czy bez - nie ma różnicy

W coraz gorszej sytuacji stoją piłkarze drugiego zespołu VCF. „Nietoperze” ugrzęźli w dołku, z którego dokładnie od 7 tygodni nie mogą wyjść. W 11. kolejce przegrali oni bowiem spotkanie z 13. ekipą ligi 0:2.

Czarne chmury zebrały się nad ekipą Óscara Fernándeza. Valencia Mestalla swe ostatnie punkty zdobyła w 5. kolejce, czyli blisko 2 miesiące temu. W pojedynku z Villajoyosa znów zabrakło koncentracji w kluczowych momentach gry, dlatego zawodnicy w ponurych nastrojach kończyli spotkanie sprzed tygodnia. Potrzeba natychmiast się otrząsnąć, bo w przeciwnym wypadku dojdzie do tego, iż nie będzie o co walczyć, jeśli rywale odjadą zbyt daleko. Następna okazja nadchodzi dzisiaj, na własnym stadionie z liderem tabeli Ontinyent. Lepszego meczu na przełamanie nie wybrałby sam opiekun drużyny.

Defensywa z powodu urazów zestawiona była w dość eksperymentalnym składzie. Lillo wraz z Borją zajęli miejsce na środku obrony, Arturo ustawiony został na lewej stronie, a Joel na prawej. Dla tego ostatniego był to debiut w drużynie Fernándeza.

Pierwsza część spotkania była miłym prognostykiem nadchodzących później minut. Blanquinegros przejęli kontrolę na boisku, posiadanie piłki i stwarzali sobie okazje. 6 razy zagrażali bramce przeciwnika, z czego jedna sytuacją omal nie skończyła się szansą sam na sam. Tak jak we wcześniejszych pojedynkach brakowało skuteczności. W miarę upływu czasu mecz zaczynał się wyrównywać i do głosu dochodzili również goście. W 40 minucie chwilę dekoncentracji wykorzystał Jorge Corella, który padł na murawę po nieprzepisowej interwencji Arturo w obrębie pola karnego. Arbiter spotkania wydał najwyższy wyrok – wskazał na jedenasty metr, a karnego na bramkę zamienił sam poszkodowany, mimo że Salva odgadł intencje strzelca.

Odpoczynek nienajlepiej służył Valencianistas, którzy na drugą połowę wyszli bez większej motywacji. Oddali pole gry rywalom, co przekładało się na szanse przeciwników pod polem karnym Mestallety. Villajoyosa kropkę nad i postawiła dopiero w 95 minucie, kiedy to Limones świetnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi VCF.

Valencia CF - Mestalla 0: Salva, Lillo, Joel, Borja, Arturo (Paco Alcácer min. 46), Carles (Iván, min. 65), Cases, Timor, Morgado, Olcina (Quique Tortosa, min. 77) i Riau.

Villajoyosa CF 2: Nico, Jaime Navarro, Sambruno, Campillo, Borja Granero (Limones, min. 46), Kike (Isidro, min. 73), Pekín, Adrián, Rojas, Pardo i Jorge Corella (De Lucas, min. 67). Gole: 0-1 Jorge Corella (min. 41) (penalti), 0-2 Limones (min. 95)

Arbiter: Torralba Jiménez (z kolegium sędziowskiego w Katalonii) ukarał Arturo, Cases, Timor, Lillo z Mestallety oraz Campillo, Kike, Adrián i Pardo z ekipy Villajoyosa.

Incydenty: Kolejka 11ª del Campeonato Nacional de Segunda División ‘B’, grupo III. Mini Estadi de Paterna. Z loży honorowej na Mini Estadi spotkanie obserwowali: delegat społeczny, Salvador Gomar, a towarzyszyli mu wiceprezydent, Javier Gómez, sekretarz techniczny Braulio, dyrektor szkółki, Javier Cabello, prezydent Narodowego Związku Piłkarzy, Fernando Giner, piłkarz Valencii CF Míchel i byli zawodnicy Sol, Adorno y Arroyo.

Fotografie: 1, 2, 3, 4, 5, 6

Tabela grupy 3

lp. nazwa mecze pkt W-R-P bramki
1. Ontinyent CF 10 26 8-2-1 15-6
18. VCF Mestalla 10 4 1-1-9 7-20
19. Terrassa 10 4 0-4-7 8-20
20. Gava 10 3 0-3-8 10-29

Kategoria: Ogólne | valenciacf.com skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. zając43508.11.2009; 17:14
zając435Coraz gorzej z naszą drugim zespołem :(
2. Sygic09.11.2009; 10:34
SygicTeoretycznie to baza młodych zawodników, kandydatów do pierwszej drużyny.