sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Humory w obozie Valencii po zremisowanym spotkaniu z Barceloną są szampańskie. Blanquinegros dumni po remisie z ligowym tytanem, aż garną się do wywiadów. Super Deporte zdołało zwerbować jednego z lepszych aktorów tego widowiska - Davida Albeldę - i przepytało go na temat meczu i nie tylko w swej serii wywiadów z graczami Los Ches.

Co pomyślałeś w twoich ostatnich minutach meczu? Ochłonąłeś już po tej owacji?

Sądzę, że jest to punkt zwrotny. Przyniosło mi to wiele satysfakcji. Myślę, że to nagroda za moje poświęcenie, pracę… powiedzmy za robienie tego, co do mnie należy. Zostawiam siebie na boisku, raz z pozytywnym skutkiem, raz nie.

Ojciec zawitał wczoraj na stadionie, by cię zobaczyć?

Już w zeszłym roku rodzina pojawiała się na stadionie, szczególnie ojciec. Rozmawiałem z nim wczoraj i był naprawdę uradowany.

Wierzysz, że gwizdy całkowicie znikną?

Nie wiem, to nie pytanie do mnie. Ludzie wyrażają emocje w różny sposób. Ja tylko pragnę, by oceniano mnie za wysiłek jaki wkładam w to, co robię i wczoraj bardzo się ucieszyłem.

Teraz masz więcej przyjaciół, kiedy wszystko się układa?

W złych chwilach wiesz, kto jest twoim przyjacielem i gdy wszystko gra, przebywasz z nimi.

Zważywszy na twój wiek i charakterystykę, udowodnisz, że potrafisz jeszcze z siebie sporo wykrzesać i utrzymać formę, kiedy wróci Marchena upomnieć się o swoje?

Od samego początku ćwiczę ciężko, by móc występować. Ale to trener decyduje. On wybiera tych co grają, siedzą na ławce, a innych odsyła na trybuny.

Valencia udowodniła, że potrafi rywalizować z wielkimi, gdy pokaże drapieżne oblicze.

Trzeba to przeanalizować. W sobotę wszyscy się starali i musimy znaleźć drogę do takiej mentalności, zaangażowania i ducha walki niezależnie, czy przeciwnik nazywa się Barca, czy Sporting.

Macie teraz okres z dwoma meczami bez straty gola. Wynik buduje się od zera z tyłu?

To jest podstawowa norma, ale to nie znaczy, że jesteśmy bardziej defensywni. Unai uważał, że musimy polepszyć się w obronie i posunęliśmy się do przodu w meczu z Racingiem. W sobotę wracaliśmy do domów niezwykle szczęśliwi, bo podołaliśmy jednemu z lepszych zespołów świata.

Z trudem tworzyli jakieś okazje.

Jedyny sposób, by zastopować Barcę, to pełne skupienie przez 90 minut, gra z zaangażowaniem i olbrzymim poświęceniem. Wszyscy schodziliśmy z boiska po lekcji futbolu i nie można wyróżnić kogoś ponad resztę. Niezależnie od specyfiki naszych piłkarzy zawsze musimy pracować jako monolit, co będzie trudne do usprawnienia.

Co poprawiła drużyna w potyczkach z Racingiem i Barceloną?

Było w stosunku do nas sporo krytyki i wiedzieliśmy, że dla lepszych wyników należy poprawić grę obronną. Liczymy, że ta poprawa utrzyma się w dalszej fazie sezonu.

Zaskoczyło cię ustawienia Mathieu?

Nie, dlatego, że w czasie treningów dało się zaobserwować, że ma fizyczność i potencjał, by zagrać na tej pozycji. Unai trafił w dziesiątkę.

W Barcelonie godzą się z tym punktem. Ty także?

Jeśli ktoś w tym meczu zasłużył na zwycięstwo, to jest to Valencia, przede wszystkim za pierwszą połowę, mimo to nie można narzekać na remis z Barceloną, bo jest to zespół mogący sięgnąć po 3 punkty robiąc wiele mniej niż przeciwnik.

Są pochwały, ale gdyby spojrzeć na wszystko na chłodno w czterech ostatnich meczach na Mestalla raz wygraliście i aż trzykrotnie dzieliliście się punktami.

W meczach ze Sportingiem i Atletico wygrane uciekły nam w absurdalny sposób, lecz gdybyśmy wtedy zagrali jak wczoraj, to wygralibyśmy.

Wątpiłeś w Unaia na początku sezonu?

Nie, ponieważ poznałem go w ubiegłym i wiem, że ma ofensywy styl i skłonność do ciągłego ulepszania. Obiecał, że poprawi grę i tak się stało.

Zaczynacie nabierać poczucia własnej wartości po potknięciach u siebie?

Tak, wczoraj straciliśmy dwa punkty, ale zyskaliśmy uczucia, które budują w nas poczucie wartości zarówno zbiorowo, jak i indywidualnie.

Z Villą w składzie odprawilibyście najlepszy zespół w Europie w perspektywie tych sytuacji, które sobie stworzyliście?

Nie wiem, nie jestem wróżką. Takie hipotezy nie mają sensu.

Jak na pomocnika wpłynął brak Villi z przodu?

Graczy oceniam równo - w sobotę zagrał Mata i włożył w to sporo pracy. Imię Valencii przewyższa imiona piłkarzy i wychodząc na boisko nie myślimy, kogo mamy przed sobą, tylko staramy się wygrać z tymi, którzy są.

Nie uważasz, że Ever nie pomaga w obronie i że musi się bardziej przykładać by zachować swe miejsce?

Ever na pewno jest młodym zawodnikiem, ale nie można powiedzieć, że z Barceloną nie przykładał się do obrony, bo właśnie był mniej aktywny w ataku przez to, że otrzymał więcej zadań defensywnych.

Alves jest dobrym aktorem?

Mężczyzna w futbolu musi umieć zarówno dać popalić, jak i przyjąć cios na siebie.

Czy należy uderzyć w stół i uczynić Chamions League bezwzględnym celem Valencii w tym sezonie?

Chyba tak, to nasz priorytet.

Llorente wpadł pogratulować?

Nie było jakiejś wielkiej rozmowy, ale owszem, powiedział, że jest zadowolony, choć widowisko nie było adekwatne do wyniku.

Jesteś już przygotowany do bycia ojcem?

Tak, jestem gotowy i chętny.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. velk19.10.2009; 20:44
Fajny wywiad. Albelda pokazał, że potrafi grać i biegać jak nie jeden nastolatek. Oby tak dalej. Swoja drogą, co to za zdjęcie tygodnia? :D
2. Mico19.10.2009; 22:25
MicoAlbelda z Barcą mi strasznie zaimponował ;) Dawno go takiego nie widziałem, oby utrzymał formę.

Velk, a co? Nie podoba się? ;)
3. Algir20.10.2009; 07:46
Mój rocznik - Stary człowiek i morze :)
4. velk20.10.2009; 13:57
@Mico: nie, jak najbardziej, więcej takich :D