sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Carboni popiera Emery’ego

Zibi, 06.10.2009; 23:33

Były piłkarz, a w późniejszych latach także dyrektor sportowy, Amedeo Carboni, w niedawno udzielonej wypowiedzi wyraził poparcie dla pracy obecnego szkoleniowca drużyny.

Włoch przyznaje, że nie utrzymuje bezpośrednich kontaktów z władzami Valencii, dlatego nie jest w stanie podać odpowiedzi na wszystkie nurtujące dziennikarzy pytania.

„Nie mogę na wszystko udzielić odpowiedzi, bo w tej chwili jestem poza klubem. Jeśli chodzi o bieżące, czysto sportowe sprawy, powiem tyle, że łatwo wydawać wyroki, obwiniać za porażki poszczególne osoby. Pozostaje wciąż sporo czasu na dopracowanie niektórych aspektów w grze, ponieważ liga jest bardzo długa, tak samo jak europejskie rozgrywki… wszystko trwa długo i wszystko może się zmienić” – powiedział w kontekście pracy trenera specjalnie dla Las Provincias.

Amedeo Carboni pracuje aktualnie dla belgijskiego Excelsioru, do którego sprowadza na testy wielu cudzoziemców. Poza tym interesuje się także Formułą 1 i zachwyca się przeprowadzką Hiszpana Fernando Alonso do Ferrari. „Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, uważam, że to doskonały ruch dla tak wspaniałego kierowcy. Ferrari potrzebowało człowieka z charyzmą, ze stylem i siłą. Alonso musiał w końcu dokonać zmiany środowiska, to krok naprzód”.

Kategoria: Wywiady | Las Provincias skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. Fuh07.10.2009; 02:11
FuhJovanovic w nastepnym sezonie pilkarzem Vcf? klik
2. aimar2107.10.2009; 09:15
ahojce. chciam se spytac nie wiece ci jesce na iss-sport.pl maju Czapki piłkarskie valencia cf?:(( jestem ze slovenska ( slovakia )
3. pedro107.10.2009; 09:26
Niejaki Odjidja z Brugge też może do nas przejść.
Emery ma zgryz. Dwaj środkowi - Alexis i Maduro spisują się słabo. Mathieu jest w obronie jasno-zielony, nadzieje na szybki powrót Vicente oddalają się, Nacho to taki Edu, kontuzje Villi i Joaquina, Fernandes szybko nie wróci do gry. Zebrało się. Mam nadzieję, że Baraja wreszcie się wyleczy, a postawa Albeldy napawa większym optymizmem.