VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Drużyna Valencii może się od pewnego czasu uskarżać na problemy z kontuzjami piłkarzy. Choć nie jest to plaga, jaką zdarzało się obserwować parę sezonów temu, kilku podstawowych lub mniej podstawowych graczy w meczu z Getafe nie mogło wesprzeć swych kolegów. Dziś dwójka z nich powraca do ćwiczeń - jeden najpewniej wystąpi w meczu z Los Colchoneros

Angel Dealbert - gracz, który szybko zjednał sobie sympatyków i pozwolił choć trochę zapomnieć o Raulu Albiolu - dziś wraca do treningów po kilkudniowej przerwie spowodowanej grypą. Legenda Castellon, piłkarz, którego defensywne atrybuty zdają się stać na wysokim poziomie, który sprawia wrażenie najlepszego ze stoperów Valencii już na pełnych obrotach szykuje się do trudnego zadania jakim będzie powstrzymywanie Aguero i Forlana.

Dodatkowo fanów Los Ches ucieszyć może wieść o zakończeniu rekonwalescencji Rubena Barajy. El Pipo także dołączył do partnerów i ćwiczy z tą samą intensywnością. Nie mniej jednak jego występ przeciw Atle stoi pod znakiem zapytania. W sesji zabrakło osoby Davida Albeldy - powód: choroba.

Tweetnij

Kategoria: Ogólne | SuperDeporte skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. Mico24.09.2009; 20:08

Wracaj Dealbert, bo jak narazie to nasza defensywa jest pośmiewiskiem Hiszpanii :(

2. Maciej24.09.2009; 20:13

Marchena musi wrócić do defensywy. Innej opcji nie ma. A ten Methieu, na miłość boską skad oni go wzięli. To jest jakieś nieporozumienie.

3. incubusmg24.09.2009; 20:18

Możecie wierzyc lub nie, ale na goal.com Mathieu uzyskał ocenę 7,5. Lepszy od niego był tylko Mata (8). Nie wiem,ale ja chyba inny mecz oglądałem

4. sebol24.09.2009; 20:33

Maciej zdaje się mieć 100% rację. Tylko powrót Marcheny do bloku defensywnego może uchronić nas od dalszych klęsk. Z resztą myślę, że jest to raczej formalność - niech tylko wykurują się Baraja i Fernandes.

5. Ulesław24.09.2009; 23:21

Canizares nie broni u nas już od dobrych dwóch lat, więc kto by te wszystkie karne po faulach Marcheny łapał, he?

6. paweu25.09.2009; 00:12

Moya powiem wam Moya. Powiedzcie mi jak bramkarz ma bronic skoro obrona gra taką patologie jak do tej pory. Zejdźcie z bramkarza, popełnił 2 błędy ale to jego pierwszy sezon w klubie takiego rozmiaru jak VCF. Zobaczcie jak broni Boruc w Celticu i Moya w Valenci bez obrony. Wszystko praktycznie do pustaka wpada. Moya i tak według mnie spisuje sie bardzo dobrze biorąc pod uwagę całą grę bloku defensywnego. Będzie z niego pożytek zobaczycie ;)

7. sebol25.09.2009; 00:35

W Marchenie budzi się zwierz, kiedy ma okazję kogoś skrzywdzić poza polem karnym - a więc jak gra w pomocy. Marchena stoper jest potulny jak baranek, pewny jak śmierć, solidny jak Wigry3, szczwany jak lis i dyskretny jak tampon - choć oczywiście i wtedy zdecyduje się na wypad w głąb pola, by z powrotem wrócić już mając na koncie żółć.

8. staste7725.09.2009; 00:41

Zauważyłem, że bardzo dużo ludzi tutaj krytykuje Mathieu. Ludzie, trochę cierpliwości. Gościu przyszedł z zupełnie innej ligi i gra u nas dopiero od niedawna. Wg mnie będzie lepszym lewym obrońcą od Morettiego. Jest b. szybki(!) i wysoki i nie boi się iść do przodu.

9. nanek1925.09.2009; 16:46

chłopie wracaj i ratuj ta dziurawą defensywę!!! ;)

10. Gajos25.09.2009; 19:09

staste77 to, że się nie boi iść do przodu to było widać w meczu z Getafe, tylko potem jakoś ciężko mu się było do tyłu wrócić. Ja go częściej z przodu widziałem niż z tyłu, a co do Dealberta to świetna wiadomość bo widać, że go brakuje.

11. Kanius25.09.2009; 21:14

ja tam uważam jak staste, w Valencii jest w od niedawna, a przyszedł z całkiem innej ligi. Nie jest łatwo tak raptownie grać dobrze, zwłaszcza, że Mathieu nie grał jeszcze w lepszym klubie, trzeba poczekać. A nawet jeśli okaże się strasznie fatalny, to bardzo na nim nie stracimy, bo pozyskaliśmy go za darmo :). Ja tam w niego wierzę.