sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Paradoksy Dalport: Wielki Finał?

Ulesław, 19.08.2009; 23:24

21 sierpnia, sądny dzień dla Inversiones Dalport i Vicente Soriano zbliża się wielkimi krokami. Do tego czasu spółka, tytułująca się właścicielem obecnych 50,3% akcji ma prawo do subskrypcji nowych udziałów. Jeśli tego nie uczyni, nowe akcje będzie mógł kupić każdy inwestor, a pakiet Dalport 10-krotnie straci na wartości. Co na kilka dni przed spodziewanym końcem marzeń o władzy w Valencii mogą robić właściciele Inversiones Dalport? Mogą na przykład wybrać się do siedziby klubu i zaproponować wiceprezydentowi Valencii, Javierowi Gomezowi... kupno 50% akcji spółki(!). Takie rzeczy tylko w Inversiones Dalport...

To nie żart - dziennik SuperDeporte informował wczoraj, że w poniedziałek do siedziby klubu przybyło dwóch przedstawicieli Inversiones Dalport, którzy w rozmowie z Javierem Gomezem zaproponowali Valencii kupno spółki, która skądinąd nadal uważa się za właściciela klubu. Ludźmi tymi byli niejacy Julián Marco Capelar oraz Jorge Santiago Araoz, którzy na przyniesionym ze sobą dokumencie, wystawionym w 2007r. figurowali jako właściciele 50% akcji Dalport. Drugą połową rozporządzać ma Victor Vicente Bravo, który do tej pory przedstawiał się jako prezes spółki.

Trudno powiedzieć na co liczyli autorzy tego kuriozalnego pomysłu. Sądzili, że Valencia zgodzi się kupić spółkę, a ta za pieniądze uzyskane od klubu kupi nowe akcje Valencii? Najwięksi prawnicy i ekonomiści przez lata nie dorobiliby się jednego stanowiska: czy Valencia byłaby właścicielem Dalport, czy Dalport Valencii...

Z relacji Gomeza wynika, że jego goście zdecydowali się na taki krok, bo choć dotychczas byli wspólnikami Bravo, poczuli się przez niego oszukiwani.

Opisana sytuacja stawia kolejne pytania: czy Vicente Bravo nie przedstawił fałszywych danych, gdy w dokumentach złożonych Wyższej Radzie Sportowej figurował jako właściciel 100% akcji Inversiones Dalport...

Jak Manuel Llorente i Javier Gomez reagują na całą sytuację? Są przekonani, że Dalport nie zdobędzie wymaganej do wykupu nowych akcji gotówki i inwestorzy sprowadzeni przez Vicente Soriano, nawet jeśli kiedykolwiek zapłacą 200 mln euro Soriano, Solerowi i Silli, i tak zostaną tylko z 5% udziałów. Dlatego Llorente i Gomez już znaleźli nowych inwestorów, którzy od 21 sierpnia zaczną wykupywać akcje pochodzące z nowej emisji. 18 mln euro wyłożyć ma lokalna spółka Projar SA, lider branży ogrodniczej w rejonie, znana także poza granicami państwa. Twarzą firmy ma zostać słynny Mario Kempes, który rozpocząłby pracę w klubie. Bardziej jako przedstawiciel, aniżeli faktyczny urzędnik.

Pomocą podczas emisji akcji ma być też Fundacia Valencia CF. Zarząd Fundacii Valencia właśnie stara się w różnych bankach o pożyczki, dzięki którym mógłby zrealizować kupno połowy emitowanych akcji. Akcje te później miałyby trafić w ręce lokalnych przedsiębiorstw. Wszystko dla demokratyzacji i obrony klubu przed Inversiones Dalport oraz widmem fiaska podwyższenia kapitału założycielskiego Valencii.

Kalendarium wcześniejszych wydarzeń związanych z Inversiones Dalport można znaleźć tutaj, zaś jedno z wyjaśnień całej sytuacji opisane zostało w tym miejscu.

Kategoria: Ogólne | SuperDeporte | Las Provincias skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. Nevan19.08.2009; 23:33
NevanIdźcie mi z tym Dalportem... :/
2. wk19.08.2009; 23:37
wkCzyli to miałoby być tak, jakby Valencia w pewnym sensie sama miała się wykupić? Dołączam do grona "nic nie czających"...
3. Nevan20.08.2009; 00:08
NevanJa w tym gronie byłem od początku... ;)
4. KilyVCF20.08.2009; 02:01
KilyVCFTrzeba przyznać że nasi włodarze (Llorente, Gomez i spółka) o ile w sprawach sportowych-kadrowych irytują (nie chcą nam kupić normalnego defensywnego pomocnika do środka, a stawiają na dziadków którzy jak tak dalej pójdzie to za rok dwa spuszczą nas z ligi, już za Ronalda było blisko...) to w sprawach organizacyjnych mają łeb na karku.
Przede wszystkim decyzja o emisji nowych akcji! Podwyższenie kapitału i wejście Dalport to fantastyczny zbieg okoliczności! Aż strach pomyśleć co by było gdyby tej decyzji nie podjęto..A tak, jeśli dobrze rozumuję, mamy dużą szansę pozbyć się (na amen) Solera, a także- jeśli Dalport go tylko wykorzystuje- Soriano.. Jeśli wszystko ułoży się tak jak myślę kwestia spłacenia trzech panów przez ID to już ich sprawa a nie nasza.. i to jest tym największym plusem.. Czekam z niecierpliwością na 21, ciekawe czy Dalport zapłaci dodatkowe pieniądze za nowe akcje.. Z jednej strony chciałbym bo to duża kasa, ale co by było potem, nie mam pojęcia :)
Jak widać, w 'naszej urugwajskiej pralni pieniędzy' albo jest rozłam albo (co bardziej chyba prawdopodobne)ten cały Bravo przysłał dwóch dwóch przydupasów żeby spróbowali wyciągnąć z klubu pieniądze, może nie mają czym zapłacić Soriano, cholera wie .. :)

Niebawem inauguracja a nie zanosi się na zakontraktowanie kogoś do pary dla Evera. Jeśli tak będzie to duży błąd, to tak jakby obniżyli wartość każdego z naszych świetnych/dobrych piłkarzy na skrzydłach czy w ataku.. Tak sobie myślę- nie musi to być znowuż Emana, ale byłbym już o wiele spokojniejszy gdyby przyszedł (przynajmniej na ten sezon)jakiś zwyczajny chłop rzemieślnik znający się na prostym odbiorze piłki, grający niezbyt wysublimowane piłki ale do przodu i nie mający zapędów do wypieprzania długich podań do napastników- proste wymagania, niech nie przeszkadza reszcie, nie zwalnia akcji.. Jestem pewien że wielu znajdzie się takich którzy na samą myśl że mogą zagrać w VCF zesrają się z radości pod siebie ... I można sprawę załatwić tanio/ darmowo..
Obrońców się jakoś poustawia choć brakuje lidera formacji.. Tylko że jak będzie grał Alexis to ja muszę się w jakiś magnez i melisę zaopatrzyć bo szybko w sanatorium wyląduję...
5. mankut20.08.2009; 10:33
mankutJuż sam nie wiem co o tym myśleć. Dołączam także do grona "nic nie czających".
6. Vicente7320.08.2009; 11:00
Vicente73To wszystko jest ŻAŁOSNE... Nawet, jesli jakimś cudem Dalport sfinalizuje całe to przedsięwzięcie, to i tak styl w jakim jest to prowadzone jest po prostu ŻAŁOSNY...
7. chiefer20.08.2009; 14:40
chiefer@Ule

Ja trochę w nie w temacie.
Jestem fanem twojego pisarstwa ;). Jest finezyjne, na kopa i pełne jest dowcipu jaki lubię, ale na Boga, jak można tworzyć zdanie typu "...Najwięksi prawnicy i ekonomiści przez lata nie dorobiliby się jednego stanowiska:...". Jakoś nie brzmi.
Czyta się twój tekst znakomicie aż człowiek natrafia na takie zdanie, które zgrzyta niczym ziarnka piasku między zębami. Popraw się - a będziesz najlepszym redaktorem od piłki w tym kraju. Czego ci życzę!

Kolega po piórze (klawiaturze) ;)

PS. Tekst "Unai Emery: + 20 do ataku, - 45 do obrony" jest znakomity, ale natłok dowcipnych odniesień jest w nim trochę zbyt duży co negatywnie wpływa na przejrzystość tekstu. Ciasta bakaliowe (z dużą ilością rodzynek) dobre są, ale w małych ilościach ;)

8. Ulesław20.08.2009; 20:24
UlesławChiefer, bo się rozpłynę... ;)

Wybacz mi to zdanie ;) Generalnie w newsach, pisanych zwykle na szybko, robię masę błędów i popełniam wiele dziwacznych zwrotów, które przez następne godziny fragmentami poprawiam. Tak samo artykuły z redakcyjnego bloga. Dziś z godzine uzupełniałem Rozwiązanie zagadki oraz Kalendarium Dalport. Wcześniej odstraszało wyglądem i stylem, teraz forma nie odstrasza zainteresowanych.

Po meczu Villarreal poprawie tego newsa ;)
9. chiefer21.08.2009; 15:56
chieferTo zrozumiałe ;)