Ruszył odświeżony serwis Inversiones Dalport
10.07.2009; 01:05Wczoraj późnym wieczorem nastąpiła znacząca, ale ukryta aktualizacja strony internetowej Inversiones Dalport SA. Niezależnie od hiszpańskich fanów Valencii i równolegle z nimi, zasypującymi fora internetowe prawdziwą lawiną informacji i spekulacji, odkryliśmy nowe dane w serwisie właścicieli Valencii. Aktualizacja wydaje się efektem niekończących się rozważań na temat natury grupy Inversiones Dalport. Spółka ceniąca dyskrecję podzieliła się ze światem garścią informacji na swój temat, w głównej mierze potwierdzając wcześniejsze ustalenia dziennikarzy. Oto co wyczytać można na stronie http://inversionesdalport.com/main.html:
O nas
INVERSIONES DALPORT, zostało założone w roku 2001, stworzone głównie dla zarządzania i implementacji wielkich aktywów korporacyjnych, pośród największych firm świata, i dlatego też, z powodu poufności i strategii w obszarach: finansowym, politycznym i sądowym, nasza firma realizuje pośrednio lub bezpośrednio albo przez spółkę Joint venture, transakcje między spółkami.
Jesteśmy znani z wykonywania naszych zadań z całkowitą dyskrecją, lecz na najwyższym poziomie, naszym celem jest praca za kulisami, traktując przy tym normalnie wielkie ekonomiczne polityczne i/lub społeczne inwestycje (tak jak w przypadku naszej prezentacji jako jedynej zagranicznej firmy zaakceptowanej przez włoski rząd przy licytacji Alitalia, w zeszłym roku).
Nasza Grupa, posiada istotne sposoby i rozwiązania na najwyższym poziomie światowej finansjery, która pozwala nam na polityczne, a także i ważniejsze (prezydenckie i królewskie) koneksje, w zależności od tego, czego wymaga dana operacja. Możemy dla przykładu wspomnieć, finansowanie kilku firm mających swe korzenie w Dubaju, Katarze, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej.
Udało nam się zamykać rządowe operacje, w krajach rozwiniętych pod względem ekonomicznym, gdzie podpisywaliśmy kontrakty dotyczące infrastruktury, na sumy przekraczające 500 milionów euro i mogące sięgnąć nawet 3 miliardów euro.
Otrzymujemy niezbędne pozwolenia na eksport surowców w krajach rozwijających się, udostępniając instrumenty finansowe i umożliwiając dostęp organizacji międzynarodowych, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, ONZ i Bank Światowy.
Grupa Dalport dysponuje instrumentami finansowymi niezbędnymi dla dostępu do działań finansowych w każdym miejscu na świecie. Aktywa korporacyjne naszej grupy wynoszą ponad 25 miliardów dolarów amerykańskich
Z sekcji Activas, można dowiedzieć się, że aktywa Inversiones Dalport wynoszą 28.500.000.000 USD, a wszystkie transakcje i operacje są udokumentowane w Sekretariacie USA ds. Długu Publicznego i Prywatnego stanu Nevada. Podkreślono ścisły związek z Ford Motor Company i Ford Motor Credit. Kapitał Inversiones Dalport inwestowany był już w wielkich działaniach finansowych, takich jak finansowanie Ford Motor Credit, linii kredytowej Sumimoto Bank Japonii, czy Nakheel, konstruktora projektów The Palm
czy The World
w Dubaju.
Co ciekawe, odkrycie tych treści nie jest jedynym efektem zmasowanych nocnych przeszukiwań. Hiszpańscy fani doszukali się kolejnych ukrytych serwisów handlowych. Znajdują się one pod tymi adresami:
http://www.inversionesdalport.com/~parke/inicio.php http://www.inversionesdalport.com/~sergio/ http://www.inversionesdalport.com/~alimento/ http://www.inversionesdalport.com/~juegos/
KOMENTARZE
Sam zresztą w domu korzystam z tego rozszerzenia do testowania własnych projektów (http://localhost/~jacek odpalone w przeglądarce przekierowuje do katalogu „public_html” w moim katalogu domowym).
Świetnie, że ID raczyli coś więcej o sobie powiedzieć. Ciekawe, że strona takiego giganta powstaje na naszych oczach (już kolejna, drobna aktualizacja), a w domenach mają takie śmieci. Fuszerka administratorów?
De facto potwierdzili wszystkie doniesienia - o aktywach wynoszących 29 mld dolarów, o związkach z Fordem i operacjach finansowych na Bliskim Wschodzie. Tylko czemu nie chwalili się tym oficjalnie wcześniej? Czy to jakiś coming out z ich strony? Jakim cudem Soriano znalazł tę korporację i namówił do inwestowania w Valencię? Skąd w internecie zarzuty o oszustwa?
Oj, czekam ze zniecierpliwieniem i naiwnymi nadziejami na tę ich konferencję.
Wkrótce transakcja jaką zawarł Soriano ma zostać prześwietlona przez właściwe instytucje: CSD (Consejo Superior de Deportes) oraz Banco de Espana.
Najwyraźniej ID to firma która zajmuje się wyłącznie na prawdę dużymi operacjami - do takich klientów nie pozyskujesz poprzez ładną stronę internetową. Brak strony oznacza tylko, że firma nie jest nastawiona na klientów, co nie dziwi, bo operuje na zupełnie innym, dużo wyższym poziomie.
Podejrzewam, że tego typu grupy inwestycyjne działają na zasadzie: kto ma wiedzieć, ten wie.
Liczba podmiotów które mogą być zainteresowane współpracą z nimi jest na tyle wąska, że tutaj istotniejsze są kontakty bezpośrednie niż dobry marketing.
Teraz pracują nad stroną, żeby rozwiać obawy w związku z niejako publicznym coming-outem kupując jeden z najsłynniejszych klubów piłkarskich.
Jest tylko jeden haczyk. To nie jest grupa pasjonatów futbolu. To są inwestorzy, którzy jedynym celem działania jest zysk. Jak się to ma do płacenia 500 mln e za grunty warte 200-300 mln e? I jak to się ma do prowadzenia klubu piłkarskiego, który nie jest specjalnie dochodowym przedsięwzięciem?
Faktycznie, tego typu duży kapitał nie potrzebuje stron www, reklam, logo itp. Jak to mówią "pieniądz lubi ciszę". Zresztą dla kogo to by miało być, skoro pewnie większość udziałowców lub osób zainteresowanych współpracą nie umie nawet kompa dobrze albo i wcale obsługiwać.
Minus jest taki że pieniądz działający w cieniu trudniej prześwietlić, z czym mamy właśnie teraz do czynienia.
Dużo niewiadomych, dużo.
Natomiast 500 milionów ma dotyczyć nie tylko Mestalla ale niby i terenów przy nowym stadionie. Wiadomo że takie miejsce generuje spore zyski
btw. już w 1 kolejce gramy z Sevilla
Moim zdaniem Soriano i Soler wykombinowali Dalporta, żeby ratować swoje pieniądze utopione w Valencii, bez względu na interes klubu, co więcej jego kosztem. Soriano dał się poznać jako wybitny demagog, mitoman i krętacz. Ta historia z nowym "inwestorem" wpisuje się świetnie w jego sposób działania. Myślę, że Soriano sprzedał Valencię Dalportowi za obietnicę wyciągnięcia jego pieniędzy (i Solera). Dalport wyciśnie z VCF ile się da, a ochłapy zostawi dla frajerów.
Co można wycisnąć z Valencii? Przekraczające pół miliarda euro długi to kiepski generator gotówki.
Wniosek z tego taki, że gówno wiemy do momentu konferencji.Z drugiej strony GKS to nie Valencia, a regionalna firma z Katowic nie jest ogólnoświatową firmą finansową:P Miejmy nadzieje, że wszystko się wyjaśni.
PS.Gdzie można zakupić koszulki Kappy nowe?
Konferencji prasowej nie będzie - goście z Dalportu uznali, że nie jest potrzebna.
Ta dwuwładza w klubie nikomu na dobre nie wyjdzie. Zamiast zajmować się sprawami sportowymi, budowaniem nowej drużyny wszyscy pochłonięci są walką o władzę. Soriano kompletnie zdestabilizował klub.
Ten chaos i niepewność przypomina mi sytuację w polskiej TVP.
Soriano oskarża o szpiegostwo, w poufnych rozmowach Soriano z Bravo (Dalport SA) brał udział Blasco - znany polityk.
Mówi się, że rozmowy z Dalport miały poparcie polityczne Rity Barbery, która nie była zadowolona z układu z Bancają, który mocno ogranicza klub. Sprawa pogmatwana i nie trudno w tym się pogubić.
Jak w filmie sensacyjnym, z ta różnicą, że to nie fikcja.
Liczę na kolejne odcinki serialu sensacyjnego na stronie VCF.
« Wsteczskomentuj