Arizmendi Nietoperzem!
13.06.2007; 12:37Kontrakt jakim zobowiązany bedzie piłkarz z Madrytu zatrzyma go w klubie do 2012, jednak nieznane są dokładne zarobki jakie otrzymywać będzie Arizmendi za grę na Mestalla. Żeby zdobyć taką wiedzę trzeba będzie najprawdopodobniej poczekać kilka dni, do oficjalnej prezentecji zawodnika. On sam nie brał udziału w negocjacjach, podczas gdy jego agent starał się uzgodnić z władzami Ches najlepsze warunki dla Javiera, on udzielił wywiadu dla lewantyńskiego radia Cadena. Oto co miał do powiedzenia młody piłkarz:
Negocjacje.
"Ufam w pełni mojemu agentowi, on uważa, że Valencia jest dla mnie świetną opcją. Ostateczną decyzję podejmiemy oczywiście razem."
Nowy klub.
"To świetny zespół, jest atrakcyjnym pracodawcą dla każdego piłkarza. Valencia zawsze jest w czołówce i walczy o najwyższe cele. Wielu chciało by móc zasilić ich szeregi, a ja nie jestem wyjątkiem."
76 występów w La Liga i 10 zdobytych bramek.
"Skuteczność nie jest może moją najmocniejszą stroną, wciąż muszę nad tym pracować. Jednak będę miał od kogo się uczyć, Villa i Morientes to dwaj wspaniali napastnicy."
Środkowy napstnik, czy raczej prawy skrzydłowy?
"Rozegrałem dużo spotkań po na prawej flance, nie przeszkadza mi gra na tej pozycji. Jednak mam zamiar pracować nad tym, żeby wywalczyć sobie miejsce w środku."
KOMENTARZE
-> nie mam pytan ... po co on nam ??!!??
No i zauważcie, że po tym jak J.Lo oświadczył, że nie przedłuży kontraktu zrobiła się luka na prawej stronie, którą Arizmendi może spokojnie załatać (wiem, wiem, że poza Joaquinem jest jeszcze Angulo ale sami przyznajcie, że to juz chyba nie ta forma i nie te lata)
« Wsteczskomentuj