Byli wybitnymi graczami, którzy z zespołem Valencii święcili największe triumfy. Za ich sprawą kibice Ches mogli rozkoszować się grą swoich ulubieńców na najwyższych szczeblach rozgrywek. Gdy odchodzili z klubu, razem z nimi bezpowrotnie odchodził pewien okres w jego historii. Okres naznaczony wielkimi osiągnięciami, z których szczególne miejsce zajmują dwa finały Ligi Mistrzów. W dniu wczorajszym, przed meczem z Realem Madryt, zostali odznaczeni specjalnym orderem za „historyczne zasługi w budowaniu wielkości Valencii”.

Mowa oczywiście o niezapomnianych kapitanach, Santiago Cañizaresie oraz Gaizce Mendiecie, którzy to szczególne wyróżnienie odebrali z rąk prezydenta klubu, Vicente Soriano. Po uroczystej gali obaj bohaterowie zgodnie stwierdzili, że gra w tak wspaniałym zespole jak Valencia jest dla nich powodem do dumy, a fakt, iż zostali w tak szczególny sposób uhonorowani, napawa ich radością.

Santiago Canizares, który z klubem pożegnał się w ubiegłym sezonie, bronił barw Valencii przez dziesięć sezonów, od 98-99, kiedy to przywędrował na Estadio Mestalla z Realu Madryt, aż do sezonu 2007-08. W tym czasie zdołał rozegrać 416 oficjalnych spotkań, z czego aż 305 w Primera Division. Jego sukcesy w barwach Valencii to zdobycie: Copa del Rey, Superpucharu Hiszpanii, Superpucharu Europy, dwóch mistrzostw Hiszpanii oraz Pucharu UEFA. Canizares był także wielokrotnym laureatem nagród indywidualnych, w tym aż trzy razy Trofeo Zamora, tytułu dla najlepszego bramkarza ligi.

Gaizka Mendieta w barwach Nietoperzy występował przez dziewięć sezonów, od roku 1992 do 2001. Rozegrał w tym czasie 305 spotkań, w tym 230 w lidze hiszpańskiej. Jego udziałem stał się Puchar Hiszpanii oraz dwa finały Champions League. Niestety Mendieta nie doczekał się wraz z kolegami zdobycia tytułu mistrza kraju, który Valencia wywalczyła rok po odejściu Mendiety do Lazio Rzym.

Odznaczenie Mendiety oraz Canizaresa wiąże się z nową polityką klubu, którego zarząd ma zamiar ponownie związać z zespołem najbardziej zasłużonych dla niego zawodników.

Tweetnij