sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

David Silva znajduje się w coraz lepszej formie i swoją dobrą grą wydatnie przyczynił się do ostatnich znakomitych wyników Valencii. Dzień przed spotkaniem z Sevillą El Mago udzielił wywiadu dziennikowi AS, w którym opowiedział o ciężkich chwilach podczas kontuzji, aktualnej sytuacji w klubie, swoim pobycie w Valencii oraz celach, jakie chce osiągnąć z drużyną Nietoperzy.

Trzy kolejne zwycięstwa pozwoliły wam powrócić na miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Wydaje się, że jesteś szczęśliwy.

Tak, oczywiście. Jestem szczęśliwy, ponieważ zespół zyskał pewność siebie i jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy być. Teraz musimy walczyć do końca, by pozostać na tej pozycji.

Grasz bardzo dobrze i bezkompromisowo, a w ostatniej potyczce ze Sportingiem zdobyłeś gola.

Najważniejsze, że to trafienie pomogło nam się przełamać i wejść w odpowiedni rytm. Przycisnęliśmy ich od początku i ta bramka dała nam spokój. W końcówce mieliśmy wystarczająco szczęścia, by wygrać i dodać ważne dla nas trzy punkty.

Jak się w ogóle czujesz?

Coraz bardziej odnajduję się w rzeczywistości. Mam coraz mniej problemów i ta końcówka sezonu ma dla mnie duże znaczenie. Byłem długo kontuzjowany i dobra gra jest czymś, co działa na mnie nie tylko fizycznie, ale także mentalnie. Mam nadzieję, że zakończę sezon na wysokim poziomie.

Po operacji kostki prawie trzy miesiące byłeś daleko od wydarzeń. Powrót po operacji jest skomplikowany.

Oczywiście. To bardzo trudne i bolesne, ponieważ trzeba zaczynać ponownie. Kiedy wróciłem, zostałem uderzony w to samo miejsce i to mi przeszkodziło. Ale teraz jestem szczęśliwy, chcę tylko stawać się lepszym.

Jak oceniasz swój sezon do tej pory?

Kontuzja dużo zmieniła. Kiedy zacząłem grałem dobrze również przed meczami z Villarreal i Atletico. Jednak przyszło nieszczęście na treningu i doznałem obrzęku kostki. To wszystko ma wpływ. Ale teraz jesteśmy dobrzy i ważne jest, by skupić siły na końcówkę ligi.

Myśląc o Valencii, można wyróżnić trzy etapy: najlepszy start w historii, znaczący upadek i aktualną poprawę. Potrafisz wyjaśnić, co zmieniło się w ciągu roku?

(Śmiech) Nie mam pojęcia, co się wydarzyło, i gdybym to wiedział, byłbym pewien, że to się nie wydarzy! Mieliśmy duży spadek formy i sądzę, że dużą rolę odegrało także szczęście. Teraz mamy ważną część sezonu, trzy tygodnie temu nikt nie myślał, że moglibyśmy zrobić to, co teraz jest całkiem inne.

Patrząc na rywali i terminarz rozgrywek, w jaki sposób chcecie wywalczyć miejsce w pierwszej czwórce?

Myślę, że to będzie trudne, ale wszystkie zespoły walczą o coś, niezależnie czy są na szczycie, czy na dnie. Będą ciężkie mecze i możemy tak samo łatwo ponieść klęskę z wielkimi zespołami, jak i z tymi mniejszymi. Musimy zagrać w każdym spotkaniu, jakby było ono ostatnie, skoncentrować się w 100% i wygrać wszystko.

Zagrasz w następnej edycji Ligi Mistrzów?

Pragnę tego! Właśnie tego wszyscy chcemy. To rozgrywki, w których każdy chce zagrać i jak dobrze pójdzie, to tak będzie.

Z Valencią?

(Śmiech) Tak, oczywiście! Mam kontrakt w Valencii i to jest moim celem. Jestem tutaj szczęśliwy i zawsze to mówiłem. Żyję dobrze, moja rodzina jest szczęśliwa, ludzie traktują mnie bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy.

Jest chęć zemsty na Sevilli?

Myślę, że to będą różne mecze. W Copa del Rey był nokaut i mieliśmy pecha. Patrzymy na to i wiemy, że zwycięstwo mogłoby być ważnym krokiem.

Kategoria: Wywiady | As skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. patryk101919.04.2009; 10:33
patryk1019I o to chodzi :P !
2. maro89aa19.04.2009; 18:21
maro89aa;)