Trener Valencii tłumaczył, że ostatnie wyniki nie mają takiego znaczenia, jak korzystny rezultat w najbliższym spotkaniu ze Sportingiem. Unai pragnie, aby wszyscy skoncentrowali się wyłącznie na niedzielnej potyczce.

Mister uważa, iż w tej chwili drużyna potrzebuje skupienia, które może tylko pomóc w osiągnięciu celu jego podopiecznym. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że rozgrywki ligowe wkraczają już w decydującą fazę i nie ma mowy o potknięciach.

Jak finał

„Znamy swoje położenie, lokatę w tabeli, ilość punktów, lecz wiemy, że czeka nas trudne zadanie. Zapowiada się niezwykle ważny pojedynek dla obu drużyn. Chcę jednak zaznaczyć, że nie boimy się absolutnie niczego, udowodniliśmy to już w ostatnich tygodniach. Te i inne spotkania będą jak finały, gdyż nie mamy po prostu przewagi nad resztą stawki”.

Pokora i obowiązki

„To czego już dokonaliśmy, nie ma takiego znaczenia, jak trzy punkty w kolejnym meczu. Musimy wznieść się na wyżyny swoich możliwości i dawać z siebie maksimum do końca spotkania. Każdy z zawodników będzie starał się przechylić szalę zwycięstwa na którąś ze stron, ale my nie możemy sobie pozwolić na stratę jakichkolwiek punktów. Bez względu na wszystko trzeba odnieść zwycięstwo. Przygotowania idą dobrą drogą – w pracy pełna koncentracja”.

Zagrać jak najlepiej

„Zaufanie wzrasta i maleje, z tym też powinniśmy się liczyć. Jeśli wygrywasz, wierzysz we własne umiejętności i można tobie zaufać. Wygrane również łączą zespół oraz tworzą odpowiednią atmosferę. Cały ten łańcuch w wyniku porażki można zniszczyć, dlatego właśnie potrzebujemy zwycięstw, które nas wzmocnią i dadzą poczucie osobistej wartości”.

Spotkanie w Asturii

„W tak ważnym meczu trzeba zagrać z głową. Kibice Sportingu mają spory apetyt na wygraną, a tamtejsi piłkarze z pewnością będą chcieli skrzętnie wykorzystać każde potknięcie bądź moment dekoncentracji w naszych szeregach. Musimy za wszelką cenę udaremnić im te próby. Chcielibyśmy zagrać pięknie dla Asturii”.

Przyszłość

„W piłce nożnej przyszłość zależy w dużej mierze od teraźniejszości. Dla nas najważniejsze są te chwile, tu, dziś i obecnie”.

Udowodnić wartość drużyny

„Należy przyznać, że jeśli nie biegamy i nie próbujemy walczyć, przeciwnicy mają wielką szansę z nami wygrać. Pokonując kolejnych rywali, chcemy udowodnić naszą wyższość. W każdym spotkaniu powinniśmy się starać niemal tak samo”.

Miguel Brito

„Miguel cały tydzień ćwiczy razem z partnerami, więc jeśli nie zgłosi żadnych problemów, nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpił. Zobaczymy czy będzie tylko wśród 18-stki, czy może rozegra mecz w pierwszej jedenastce”.

Tweetnij