sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Odrodzenie Valencii

Dzidek, 26.03.2009; 00:00

Piłkarze, zarządcy i wielu spośród kibiców są zgodni: spadek do Segunda Division pomógł Valencii zwalczyć problemy i powrócić na właściwe tory. Piętnaście lat później, spadek jest wyłącznie historią a zawodnicy z nietoperzem w herbie walczą bark w bark z najznakomitszymi zespołami Hiszpanii i Europy. Ocierają się nawet o największe triumfy, niemal zwyciężając w Lidze Mistrzów, dawnym Pucharze Mistrzów, w hiszpańskim finale wygranym przez Real Madryt w Paryżu w Maju 2000 roku.

Arturo Tuzón prowadził klub po degradacji. Fani, niezadowoleni z obecności swoich ulubieńców na zapleczu rozgrywek pierwszoligowych, nie opuścili Valencii i okazali wielkie przywiązanie do klubowych barw. W zasadzie, liczba socios wzrosła. Los Ches zostali mistrzami drugiej ligi i wrócili do Primera zaledwie rok po jej opuszczeniu.

Trzon Valencii nadchodzących lat powstał w Segunda Division, składał się w dużej mierze z valencianos: Fernando, Quique, Giner, Voro, Revert, Arroyo, Fenoll, Bossio, Sempere, Subirats, Arias.

Uzyskawszy awans, naturalnym celem stało się wzmocnienie pozycji w lidze przez kolejne sezony. Sezon 1987-1988, kiedy przez sześć miesięcy jednym z napastników był pochodzący z Algierii Rabah Madjer, był okresem przejściowym. Drużyna prowadzona przez Alfredo di Stéfano, dla którego był to pożegnalny rok z Valencią, uplasowała się na 14. pozycji.

Włodarze klubu, z Tuzónem na czele, postanowili zatrudnić szkoleniowca Cádiz, Víctora Espárrago. Urugwajczyk był odpowiednią osobą na właściwym miejscu i to m. in. dzięki niemu Nietoperze znalazły się na 3. pozycji w sezonie 1988-1989 oraz na 2. sezon później.

Kampania 1989-1990 była dla Valencii wyśmienita. Drużyna świetnie zaprezentowała się w Lidze i przyzwoicie w Pucharze Króla, dodać należy także dwie rundy eliminacyjne Pucharu UEFA, przeciwko Victorii Bukareszt i FC Porto z Rabahem Madjerem w składzie, gdy Los Ches zostali niesprawiedliwie wyeliminowani. Start był rozczarowujący, ale z meczu na mecz było lepiej. Już po rozpoczęciu rozgrywek, do zespołu dołączył Luboslav Mladenov Penev - napastnik z Bułgarii, grający wcześniej w CSKA Sofia, znany ze swojego strzeleckiego daru. Po sezonie po dwunastu latach z klubem pożegnał się pomocnik Javier Subirats.

W następnym sezonie postawiono na niemalże ten sam team, który wywalczył wicemistrzostwo Hiszpanii, wzmacniając go jedynie Roberto Fernándezem, skrzydłowym powracającym po pobycie w Barcelonie. W lidze skończyło się na 7. miejscu, zaś w pucharach na etapach ćwierćfinałowych: w Copa del Rey lepsza była Mallorca, a w Pucharze UEFA, nie bez kontrowersji spowodowanych decyzjami sędziego, awansowała AS Roma.

W sezonie 1991-1992 włożono ogromny wkład finansowy w transfery. Espárrago zastąpił Holender Guus Hiddink, mający wówczas na koncie Puchar Mistrzów zdobyty z PSV Eindhoven. Parafowano umowy z panamskim napastnikiem Rommelem Fernándezem i lewym obrońcą z Brazylii, Leonardo. Zespół Hiddinka zajął miejsce tuż za podium, podczas gdy w ćwierćfinałach krajowego pucharu oprawcą stał się Real Madryt. Kolejny rok zamknięto z nadwyżką, co wzmocniło pozycję Tuzóna.

Przed Valencią otwierało się coraz więcej możliwości, ponadto klub żył ważnymi wydarzeniami, jak otwarcie Miasta Sportu w Paternie, przekształcenie klubu w Sportową Spółkę Akcyjną (Sociedad Anónima Deportiva – SAD), czy goszczenie na Mestalla hiszpańskiej reprezentacji olimpijskiej w ramach meczów Igrzysk w Barcelonie.

Na futbolową emeryturę odszedł Ricardo Arias, człowiek który grał w Valencii przez największą liczbę sezonów i wystąpił w największej liczbie spotkań. Kibice Valencii stracili cechującego się klasą, a przy tym regularnego obrońcę, który wkrótce został udanie zastąpiony przez innego walenckiego defensora: Paco Camarasę.

Kategoria: Ogólne | Valenciacf.com skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. wk26.03.2009; 18:40
wkLiverpool jest zainteresowany zakupem Albiola. Valencia podobno będzie chciała za niego 16 mln €. L'pool także bacznie obserwuje Vicente.
2. Ulesław26.03.2009; 19:14
UlesławWk i na przyszłość wszyscy: podawajcie źródło, najlepiej w formie linku, konkretnej informacji. Wszystkim będzie łatwiej ;) My, pisząc newsy, zawsze tak robimy ;]
3. wk26.03.2009; 19:49
wkUle, info o Albiolu wyczytałem w Superdeporte, ale ja z hiszpańskiego to znam tylko nazwiska i liczby (czyt.sumy pieniędzy), a o Vicente na stronie L'pool. Mogę podać link:
tutaj
4. wk26.03.2009; 19:51
wkAa, i jeszcze o Albiolu z Superdeporte
5. dzidekdz26.03.2009; 21:29
z innej beczki "Everton, Saragossa oraz Valencia w wyścigu po Juana Kevina" znacie moze tego zawodnika ??Młody piłkarz na świat przyszedł w 1992 roku i jest wyróżniającym się zawodnikiem młodzieżowych drużyn Cadiz. Imponuje przede wszystkim przeglądem pola, grą z pierwszej piłki oraz jej kontrolą. Dodatkowo jego atutem jest gra w powietrzu.