Jednak piątka, nie czwórka graczy Valencii znalazła się w kadrze Vicente del Bosque na mecze reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2010. Kontuzjowanego Iniestę zastąpił Mata, który dziś rano dołączył do reszty kadry, tradycyjnie zgromadzonej w Las Rozas pod Madrytem. Mata nie krył radości w związku z powołaniem od Del Bosque, ale jednocześnie wyraził nadzieję, że kontuzjowany Iniesta, będący ważnym elementem zespołu, szybko wróci do zdrowia.

Mata dołączył więc do Villi, Silvy, Marcheny i Albiola, którzy wcześniej znaleźli się na liście powołanych przez hiszpańskiego selekcjonera. Oznacza to, że Valencia wespół z Liverpoolem dostarczyła kadrze najwięcej graczy - z obydwu klubów przybyła piątka piłkarzy - z drużyny

The Reds są to Torres, Riera, Arbeloa, Xabi Alonso i Reina.

Ciągle niepewny jest występ Davida Villi, którego urazy wykluczały z ostatnich meczów w barwach klubu, co nie zniechęciło jednak Del Bosque do przysłania powołania najskuteczniejszemu piłkarzowi kadry ostatnich miesięcy. I choć Unai Emery podkreślał niedawno, że Villa nie powinien zagrać w najbliższym meczu z Turcją, sam piłkarz pragnie wystąpić i pomóc drużynie w awansie na największą globalną piłkarską imprezę. Villa chciałby też pobić rekord Raula Gonzaleza, najskuteczniejszego strzelca reprezentacji, który dla Furia Roja trafiał 44 razy.

Tweetnij