sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Wczoraj o godzinie 22.00 na Camp Nou odbyło się spotkanie w ramach 14. kolejki Ligi BBVA pomiędzy Barceloną a Valencią. Gospodarze nie dali szans nietoperzom wygrywając pewnie i wysoko, bo aż 4 - 0. Była to pierwsza porażka, jakiej Los Ches doznali w wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie.

Wszyscy kibice Valencii znali problemy z jakimi musiał borykać się baskijski szkoleniowiec. Nieobecność Alexisa, Marcheny i Moretti'ego mocno ograniczyła pole manewru jakie miał mister zestawiając formację defensywną. Na efekty nie trzeba było czekać długo. Już w 2. minucie spotkania Xavi mógł dać prowadzenie gospodarzom wykorzystując błąd środkowych obrońców. Piłka na szczęście dla podopiecznych Emery'ego zatrzymała się na słupku. To jednak był znak ostrzegawczy, który pokazywał, że w takim składzie personalnym obrona Valencii nie będzie równorzędnym rywalem dla rozpędzonych w ostatnich tygodniach piłkarzy Azulgrany. Kolejne minuty upływały pod znakiem przewagi gospodarzy. Swych okazji szukali także piłkarze Valencii, jednak strzał Davida Villi z 18. minuty pewnie złapał Victor Valdes. W odpowiedzi zaledwie minutę później przed szansą stanęli podopieczni Pepa Guardioli. Podanie Toure Yaya w 19. minucie spotkania na gola zamienił Henry. Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestawać i zaledwie osiem minut później, Francuz stanął przed kolejną okazją. Tym razem podaniem otwierającym drogę do bramki popisał się Hleb, zaś Henry pewnym strzałem umieścił piłkę siatce. Tym samym po 28. minutach wynik na Camp Nou brzmiał 2 - 0. Przewaga Barcelony w kolejnych minutach rosła. Okazję do podwyższenia rezultatu miał jeszcze Messi, jednak na drodze stanął mu portero Valencii, Renan.Do przerwy wynik brzmiał 2 - 0, i było to zasłużone prowadzenie gospodarzy.

Druga połowa rozpoczęła się najgorzej jak mogła. Po przypadkowym odbiciu od Joaquina piłka trafiła pod nogi wracającego z pozycji spalonej zawodnika Barcelony. Asystent arbitra, Fernadeza Borbalana zasygnalizował offsajd, jednak prowadzący to spotkanie podjął brzemienną w skutkach decyzję puszczając grę. Piłkę do wybiegającego na pozycję Alvesa zagrał Xavi i obrońca z kraju kawy pewnym strzałem przy słupku umieścił futbolówkę w siatce. Wynik 3 - 0 po 46. minutach nie dawał już wielkich nadziei kibicom Los Ches. Kilka minut po straconej bramce przed swoją okazją stanął David Villa, jednak niezdecydowanie pod bramką Valdesa zakończyło się tylko rzutem rożnym. W 64. minucie przed kapitalną szansą na podwyższenie stanął Białorusin Hleb, świetną interwencją popisał się jednak Renan, ratując Valencię przed utratą kolejnej bramki. W 72. minucie pierwszej zmiany dokonał Emery. W miejsce Rubena Barajy wpuścił debiutującego tym spotkaniem w lidze Michela. Minutę później na zmianę zdecydował się również Guardiola, w miejsce Hleba wpuszczając Bojana Krkicia. Zmiana w Barcelonie szybko przyniosła efekt. Po indywidualnej akcji młodego napastnika wynik na 4 - 0 podwyższył w 79. minucie Henry, kompletując tym samym hattricka. Dwie minuty później na podwójną zmianę zdecydował się szkoleniowiec Valencii. Na boisku zameldowali się Vicente Rodriguez i Pablo Hernandez, zmieniając Juana Matę i Joaquina. Ostatnich korekt składu dokonał również Guardiola. Boisko opuścił Messi, w jego miejsce na placu gry pojawił się Pedro. Dwie minuty później Xavi zszedł z boiska, zaś jego pozycje zajął Keita. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie. Tym samym Barcelona umacnia się na pozycji lidera, wygrywając zasłużenie 4 - 0 z Valencią.

Skrót meczu

Raport

Kategoria: Ogólne | własne skomentuj Skomentuj (118)

KOMENTARZE

1. villavcf06.12.2008; 23:39
NO i 4-0 i hat-trick Henry.'ego
2. hypo2106.12.2008; 23:40
hypo21jak mozna byc we 3 i nie dac rady zatrzymac jednego krkica. smiech na sali z tej vcf niestety dzis
3. dziubec06.12.2008; 23:43
nawet nie wiem co napisac...
:(
4. Nevan_1406.12.2008; 23:44
To po co piszesz w ogolę ? Wreszcie wszedł Vicente... Dlaczego tak późno
5. villavcf06.12.2008; 23:45
Niech chociaż honorowego strzelą.
6. cyniek8906.12.2008; 23:46
bez Silvy jest kicha w środku
7. Nevan_1406.12.2008; 23:47
Vicente wszedl, Pablo wszedl... 5 minut przed koncem. Nie no Emery wymiata z tymi zmianami... :(
8. lo1337a06.12.2008; 23:48
zabawne... dwa dni temu połowa tu komentujących zjeżdżała Emery'ego, że wystawił rezerwy na PUEFA, że "po co oszczędza zawodników na mecz, w którym i tak nie mają szans". dziś jest wielki płacz i lament i w ogóle co to jest, że przegrywamy. sensu i logiki w tym zachowaniu nie widzę, może po prostu lubicie zdanie "a nie mówiliśmy"?
9. hypo2106.12.2008; 23:49
hypo21szkoda, ze vicente nie gral od poczatku. widac, ze ma jaja i nie boi sie barcy...
10. hypo2106.12.2008; 23:55
hypo21nie ma co ukrywac, ze zal jest, przede wsyztskim, ze sie wystraszyli barcelony. ta miala przewage, moze 4-0 to za duzo, ale przynajmniej widac ile vcf brakuje do czolowki. bramki z dupy, moze po za tą na 4-0, ale rozgrywanie akcji i ogolnie posiadanie pilki to przewaga barcy miazdzaca. szkoda, ale na tyle nas na razie stac. niestety. trzeba szybko o tym zapomniec, bo teraz ciag dalszy jazdy bez trzymanki...
11. wk06.12.2008; 23:55
wkNiestety. Villa sam meczu nie wygra. I kto jeszcze uważa, że Timo lepszy od Renana?
12. kadravcf06.12.2008; 23:56
kadravcfDumni po zwyciestwie Wierni po Porazce ! Amunt VCF ! Poprostu Barca byla lepsza i tyle taki jest Futbol..coz w nastepnym tygodniu trzeba bedzie powalczyc o 3 pkt dzis rywal byl poza zasiegiem :/
13. nF06.12.2008; 23:59
nFMoże dlatego że Vicek jest dopiero po kontuzji? Nevan te 14 przy nicku to wiek czy IQ?!
14. ser2307.12.2008; 00:01
ser23liczby nie klamia

pokazali Nam miejsce w szyku, na ktorego poprawe dluugo sie nie zapowiada


AMUNT VALENCIA !!!
15. matiz9407.12.2008; 00:02
No i po meczu. Co tu dużo pisać...
Po pierwsze tragiczne rozpoczęcie obu połów spotkania. Niech oni pouczą się wykonywać auty, a potem zabiorą się za grę w piłkę - gdyby Xavi strzelił wtedy bramkę, to kto wie, czy na dwucyfrówce by się nie skończyło. W drugiej połowie genialne wybicie Renana, który chyba nie umie kopnąć piłki prostym podbiciem i 0:3 i po meczu.

Zawodników nawet nie ma co indywidualnie opisać, bo dzisiaj na plus nikt się pozytywnie nie wyróżnił. Defensywa dziurawa jak szwajcarski ser, pomocy brak zupełny, Villa marnujący w żenujący sposób jedyną dogodną dziś akcję, a o bramkarzu lepiej nie mówić. Może i Renan talent ma, może kiedyś będzie bronił dobrze, ale nie jest to zawodnik na drużynę, które ma się liczyć w walce o mistrza, nie jest to zawodnik na mecz z Barceloną. Wielokrotnie wyśmiewany Valdes pokazał jak się powinno ze spokojem bronić.

No i na koniec trener. Do dziś nie rozumiem, jak jego drużyna mogła przegrać z grającym w 9 Realem. Ale pomijając to chłopak miał pełną swobodę w swojej pracy, miał okres przygotowawczy, który mógł przepracować, a tymczasem jego podopieczni nie mają żadnego pomysłu na grę. Nie ma żadnej koncepcji, Valencianistas grają tylko piłkę do przodu, do Villi i liczą, że ten coś ugra. A to przecież zadanie trenera - poustawiać odpowiednio drużynę, wybrać odpowiednią taktykę, przedstawić zawodnikom koncepcję. A oni tymczasem "grają" jakby ktoś podał im po prostu skład i kazał grać. Poza tym zmiany. Nie gramy nic, przegrywamy, wyjściowa 11tka widać, że nie da rady przeprowadzić choćby jednej dobrej akcji. A tymczasem pan Emery zmian nie robi. Pierwszej dokonuje w 70 minucie, gdy jest już dawno po meczu. I na dodatek wstawia nieopierzonego Michela. To ma być trener piłkarskiej potęgi? Przeciwnikiem Emery'ego jestem od dawna, ale dzisiejszy mecz przelał szalę goryczy.

Niestety, dzisiejsze spotkanie pokazało, że nie mamy co liczyć na szybki powrót do czołówki europejskiego, ba nawet hiszpańskiego futbolu. Smutne, ale prawdziwe.

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce

PS. Wisła lepiej się pokazała z barcą niż my.
16. ruben12307.12.2008; 00:03
Podsumuje mecz:

Wynik 4-0 na Camo Nou jest dla mnie druzgocący, dlatego ze nigdy bym nie powiedzial ze zostaniemy rozgromieni.Zszokowalo mnie to , bo zdalem sobie sprawe jak slaba naprawde jest VCf.

4 bramki do tylu mnie nie dziwia bo grali Maduro i Del Horno ktorych trzeba sie pozbyc bo lepszych pilkarzy ma nawet Korona Kielce. Ale to jak gralismy w srodku i z przodu wyglada slabiej niz gra Sportingu G , czy Numancii. Villa z przodu dzisiaj zagral fatlanie, ale to co zrobila pomoc - tego sie nie da opisac! Po raz pierwszy widzialem na Camp Nou tak slaba druzyne! Zero odbiorow, zero podan , zero akcji.
Alves robil z Mata co chcial, Abidal z Joaquinem, Albelda do pozbycia sie niestety.

Acha nie wiem czy ktos zwrocil uwage na gre Xaviego. To chyba ulubieniec sedziow - zauwazcie ze koles zawsze sie przewraca na murawe i zawsze dostaje faul na swoja korzysc. Alves - najwiekszy aktor na swiecie.
WSTY za VCF. Nie zaslugujemy na LM.
17. lo1337a07.12.2008; 00:05
nF ma rację. więcej zaufania do własnego trenera. jeśli nie robi zmian, to nie dlatego, że zdrzemnął się na ławce i nikt się nie ośmiela go obudzić i powiedzieć mu, że przegrywamy 4:0. to on na co dzień pracuje z tymi zawodnikami, on widzi na bieżąco, w jakiej są dyspozycji i raczej ma powody, żeby wystawiać taki, a nie inny skład. ale oczywiście krytycy, który oglądają zawodników raptem przez 90 minut tygodniowo i to też o ile sopcast ich połączy, wiedzą lepiej...
niby to oczywista oczywistość, no ale momentami czytać się was nie da.
18. umbrella07.12.2008; 00:10
umbrellaBarcelona zagrała świetny mecz, nie było nic do powiedzenia. Niestety.
19. nF07.12.2008; 00:11
nFZawodnik, który najbardziej mnie dzisiaj zawiódł, to chyba Albiol... Uważam że to wspaniały obrońca, jednak w tym meczu wolałbym go nie widzieć...
20. ruben12307.12.2008; 00:11
matiz - z jednym sie zgodze - przegrana z Realem w 9 tke to nie przypadek , moge sie zalozyc ze dzis Barca nawet w 8mke by nas pojechala. I najlepszew jest to ze to nie Barca jest taka super tylko VCf taka slaba.Wygladamy jakbysmy grali tym sladem po raz pierwszy.
Barca dostanie na Camp Nou Arsenal , Livepool czy M.UTD i dostanie po dupie bo nie beda mieli miejsca na nic.
21. maro65007.12.2008; 00:15
właśnie już pisałem przestańcie bredzić jaka to wielka Barcelona ludzie gdzie wy macie oczy?? Barcelona gra dobrze, ale to Valencia nic nie grała przez co barcelona mogla grac tak jak lubi. Dać tu jakiś angielski klub z czołówki i zaraz by nam pokazali jak się gra z barca
22. DECO8707.12.2008; 00:20
DECO87O Barce to wy się nie martwcie, może i nie zagrała ładnie , ale skutecznie, po co marnować zbędne siły na VCF , FCBzrobiła to co ma zrobić i mamy 3 pkt.Guardiola dostosowuje taktykę do przeciwnika, sam z ciekawością zobaczę jak Barca gra z potentatami z Premiership czy Serie A , ale to dopiero w lutym najpierw trzeba posprzątać w lidze by nie martwić się Ligą
23. ruben12307.12.2008; 00:21
Kuzwa nie piszcie mi jaki to swietny mecz Barcelona zagrala... bo mnie krew zalewa.
Barca zagrala tak jak VCF jej pozwolila - czyli mnustwo miejsca w srodku i z przodu , nie zagrazajac Valdesowi, popelniajac fatalne bledy w obronie.

Jak juz pisalem wczesniej Barca niech zagra z kims "solidnie poulkadanym" jak JUVE, czy zespoly Premiership i zobaczycie jak sie gra na Camp Nou...

Barca magiczna ... pff
24. Ulesław07.12.2008; 00:24
UlesławTak, najłatwiej pojechać po Emery'm po porażce...

Dostaliśmy wysoko, ale tego się można było spodziewać. Barcelona jest poza zasięgiem każdego zespołu, trzeba czekać, aż na nich przyjdą słabsze chwile - i będzie można gonić w tabeli. Grają pressingiem, dużo biegają, strzelają, mają genialnych środkowych pomocników - nic dziwnego, ze nie potrafiliśmy niczego ugrać.

Mieliśmy dziś naprędce zaimprowizowaną obronę, która dawała ciała na każdym kroku - Maduro zagrał fatalnie, del Horno tragicznie. Albo na odwrót. Albiol popełniał błędy - z tego nic dobrego nie mogło wyjść. W środku pola przerywali coś Albelda z Fernandesem, duży plus im za to, ale zupełnie nic nie byliśmy w stanie wykreować. Barcelona panowała na boisku, robiła co chciała nawet pod naszą bramką, pomimo 7 piłkarzy (obrona + środek pomocy), którzy próbowali im to uniemożliwiać.

Emery nie mógł zagrać inną taktyką. Bardziej ofensywne ustawienie drużyny skutkowałoby jeszcze wyższą przegraną - skoro trójka pomocników w środku nie dawała rady, to co działoby się z dwójką... W obronie nie było żadnej alternatywy, skrzydła zostały ładnie wyłączone, a osamotniony w ataku Villa, któremu moim zdaniem bliżej teraz do Realu, niż do idealnej formy, nie potrafił wykorzystać tych sporadycznie docierających do niego piłek.

Emery to świetny fachowiec, co do tego żadnej wątpliwości nie mam. Widać, że wyciąga wnioski po meczach, szlifuje ustawienie, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie zagrożenie wnoszą poszczególni rywale - nie ma jednak odpowiedniego składu. Dzisiaj przyszły kontuzje i zawieszenia, zrodziła się tragedia. Gdyby grał Moretti z Alexisem, nasza defensywa wyglądałaby o wiele lepiej.

Emery wiedział, co w Barcelonie będzie największym zagrożeniem. Znowu zagęścił środek, licząc, że skoro na Sevillę wystarczyło, może starczyć i na Barcelonę. To jednak zespół obecnie o klasę wyższy, potrzebowalibyśmy sporej dawki szczęścia, aby nie przegrać tego meczu. Barcelona w ten brutalny sposób nie tylko nas pokonała - wiele zespołów ostre cięgi zbierało, bo nie dawali rady takiemu zmasowanemu szturmowi na bramkę. Naiwnością było sądzić, że w takim składzie my damy radę.

Nic jednak straconego - kolejek jeszcze wiele, każdy mecz rządzi się własnymi prawami, również na Barcelonę przyjdzie kiedyś zadyszka. Nawet walka o mistrzostwo ciągle jest realna. Trzeba jednak przestać dawać ciała z drużynami słabszymi.
25. woker18207.12.2008; 00:24
woker182Ja oglądałem mecz do 2 bramki... Wkurzyłem się i wyłączyłem. Szkoda mi było strasznie tego meczu bo wcale tak źle nie zaczęli, początkowo to właśnie Valencia przeważała, niestety po raz kolejny wychodzi to, że nie mamy lidera w pomocy, który by pociągnął grę. Co nam ze skrzydłowych i Villi jak tak naprawdę nie ma kto im dograć, nie ma kogoś kto by w każdej sytuacji potrafił zachować zimną krew i poprowadzić drużynę tak jak trzeba. W Barcelonie takim kimś jest Xavi i to właśnie dzięki niemu Barcelona gra tak jak gra (oczywiście poza golami "z niczego", czyli gole po jednym długim podaniu albo strzału z daleka...).

Co do oskarżeń w stosunku do Renana, to gdzie on popełnił błąd w 2 pierwszych bramkach? Ewidentna wina obrońców i tyle... Dalej nie wiem co się działo więc nie wypowiadam się. Ja wierzę, że Valencia jeszcze pokaże w tym sezonie pazur, przechodzimy ciężki okres, ale jeśli ktoś powie, że nie ma postępu w stosunku do poprzedniego sezonu to jest w wielkim błędzie...
26. solidsnake07.12.2008; 00:24
ruben123 tak sobie to tlumacz :))))))))
27. lo1337a07.12.2008; 00:27
ruben, Ty chyba mało tę Barcę śledzisz w tym sezonie. nie jest taka dobra? jest taka, jakiej nie mieliśmy okazji oglądać od lat. nie widziałeś, żeby ktoś z Barcą zagrał tak słabo, jak Valencia? do obejrzenia było 10 takich drużyn. zagrają z Arsenalem i dostaną w dupę? skoro z góry znasz wynik, to idź go obstawić, przynajmniej wygrasz pieniążki. i AFC, i LFC, i ManU przegrywały w tym sezonie już z dalece słabszymi drużynami niż Barcelona. no chyba, że spodziewasz się, że Barcelona dostałaby też od Stoke czy Hull, bo przecież jak zobaczą angielską piłkę, to się przestraszą i zaczną kopać w czoło. angielska liga angielską ligą, ale prawda jest taka, że na chwilę obecną nie ma drużyny ze stabilniejszą formą niż Barcelona. Barca nie ma gorszych dni, czołówka na Wyspach ma ich od cholery.
nie mówię, że to usprawiedliwia Valencię, w żadnym razie. oczywiście, że różnica klas wynika w dużym stopniu z tego, żeśmy wielce słabiutcy. oczywiście, że podejście "no nic nie mogliśmy zrobić, przecież oni są za dobrzy!" jest denne (to po co wychodziliśmy na boisko?). ale też nie kwestionujmy tego, że Barcelona radzi sobie prześwietnie.
28. staste7707.12.2008; 00:30
staste77Niektórzy tutaj narzekają na trenera, że nie robił zmian. Zapomnieliście jednak, że 2 dni temu graliśmy 2-gim składem mecz w P. UEFA. Nie było dobrych zmienników na ten mecz (chociaż Vicka i Pablo mógł wpuścić trochę wcześniej, gdyż szczególnie Mata dzisiaj nic nie grał).
29. szp07.12.2008; 00:33
Po tym meczu utwierdziłem się w przekonaniu, że:
- zawodnikiem kierującym grą obronną w Valencii jest Alexis;
- w Valencii nie ma zawodnika, który nadaje się do noszenia opaski kapitańskiej;
- Emery nie jest żadnym wielkim taktykiem, ustawia zespół tak samo na Barcelone jak na Recreativo;
- Emery nie ma charakteru, chyba nie było takiego meczu za jego kadencji, który Valencia zdołałaby wygrać, gdy jako pierwsza straciła bramkę. Mister pokazał także bezsilność wobec Barcelony wpuszczając na plac Michela. Emery uznał chyba, że mecz jest przegrany, a jedyną pożyteczną rzeczą jaką może w tym spotkaniu zrobić, jest dać młodemu zawodnikowi pograć w meczu z klasowym rywalem.
30. Mico07.12.2008; 00:34
MicoTragedia. Oglądając mecz zastanawiałem się czy to nie Koeman nas znów nie prowadzi. Oczywiście nie można zwalać winy na Emery'ego. Zagraliśmy słabo, a Barca bardzo dobrze, co odzwierciedla wynik. Coś mi się wydaje ,że po udanym początku, teraz będzie tylko gorzej :((
31. ruben12307.12.2008; 00:41
Ule - zgadzam sie ze z tym skladem nie mielismy szans z Barca , z Alexisem i Morettim mysle ze stracilibysmy pewnie z 1 gola lub maxymalnie 2.Problem w tym ze z taka gra ofensywna wstyd ogladac VCF w akcji. Jak juz pisalem nasz problem jest w srodku - dzis jedynie Fernandes mi sie podobal , bez komleksow kilka razy nawet rulety robil Xaviemu czy Toure. Ale sam Fernandes nie wystarczy...Kryzys finansowy przyszedl w najgorszym momencie- potrzeba nam koniecznie srodkowych a tu kasy nie ma.


lo1337a - nie jestem ślepy i wiem ze Barca gra bardzo dobrze w tej chwili i jest poza zasiegiem La Liga, ale widzialem prawie kazdy mecz Blaugrany w tym sezonie i wiem ze jesli jestes zorganizowany Barca sobie nie pogra. Daje Barcelonie teraz Liverpool np i moge stawiac smialo kase ze Barca nawet u siebie nic nie ugra bo nie beda mieli miejsca zeby pierdnac.proste.
32. lo1337a07.12.2008; 00:55
ruben, do Twojej teorii przekonam się dopiero, jak faktycznie się sprawdzi, a i wtedy zapewne znajdę kilka usprawiedliwień dla takiego, a nie innego stanu rzeczy;) na dzień dzisiejszy pamiętam, jak Barcelona wcale nie złożyła broni w półfinale z United, mimo wyraźnie gorszej niż obecnie dyspozycji tych pierwszych i nieco lepszej tych drugich.
pamiętam też, jak L'pool potwornie wymęczył kilka zwycięstw w doliczonym czasie i jak ugrał kilka remisów po 90 minutach żenującej wprost nieskuteczności. w podobnym tonie można wypowiedzieć się na temat Chelsea, ManU i oczywiście AFC, które w kwestii bezsensownie przegranych meczów dominuje. LM to dwa mecze, łatwo o wpadki, które naprawdę przydarzają się w tym sezonie wielkiej czówrce na każdym kroku. i nie przesadzajmy z tą gigantyczną przewagą Anglii nad Hiszpanią, wspomniany przez Ciebie Liverpool jakoś z Atletico spacerku nie miał. ManU z Villarrealem też nie.
a co najważniejsze, pamiętam, że mecze 1/8 odbywają się w połowie lutego, a co za tym idzie - jeszcze wszystko może się zmienić.
33. tedex07.12.2008; 00:57
tedexheretycy do budy. powiadam...
34. czyngishan07.12.2008; 00:59
no wlasnie Liverpool powinien nawet przegrac z Atletico na anfield (nurek steven) ...podczas gdy Barca zdemolowala Atletico 6:0 . Takze ruben Twoje teorie z angielskimi druzynami na Barce sa troche smieszne...
35. lo1337a07.12.2008; 01:00
sorry za dwa posty, ale chcę doprecyzować:
ja tutaj bynajmniej nie bronię podejścia "Barcelona jest świetna i wspaniała, wszystko wygrają". ja polemizuję z podejściem "wiem na pewno, kto wygra mecz, wiem, kto wygra LM i w ogóle znam wszystkie wyniki do grudnia 2012";)
36. mateypyza07.12.2008; 01:11
mateypyzaSzkoda, że przestraszyli się rywala którego naprawdę dało się zatrzymac. Trochę to wyglądało jakby przyszli starsi chłopcy na boisko i pokazali młodszym ja się gra. Nasi piłkarze podeszli do tego meczu bez jaj i przekonania, że im się może udac. W moim odczuciu wprost żenujący dzisiaj był Fernandes. No szkoda, szkoda... Coś ostatnio nam z Barcą nie wychodzi niestety.

Amunt Nietoperze z podciętymi skrzydłami!!
37. baraja07.12.2008; 01:29
barajaPanowie, krytykować jest najłatwiej...rzeczywiście dzisiejsza gra wyglądała fatalnie ale...jutro też wzejdzie słońce. Co do konkretów mamy trenera, który na pewno nie jest drugim "special one" ale krowie spod ogonu też nie wypadł. Dzisiejszego dnia nie miał z czego strzelać ,więc zbyt późne zmiany z mojego skromnego punktu widzenia nie miały zbyt wielkiego znaczenia bo guy's z Mestallety niewiele by wnieśli...tak krawiec kraje jak materii mu staje...a propo Renana "matiz94" (podejrzewam, że wcześniejszy marcin 90 vel Iwona)ja czekam wciąź kiedy rozkwitnie Twój talent w Widzewie, krytykować zawsze najłatwiej:-)....nie przegraliśmy tego meczu przez gościa z kraju kawy, trzeba sobie to uczciwie powiedzieć...Barca jest teraz w takim gazie, że nie wiem czy jest drużyna, która mogłaby się jej przeciwstawić łącznie z drużynami z "wiecznie deszczowej wyspy" (ruben123)...reasumując, realna jest walka o 3-4 miejsce w La Liga (daj Boże),więcej to już będzie cud i nie spuszczajmy nosów na kwintę po porażce z Catalunya, w końcu kibicujemy jednej (wciąż) z najlepszych drużynie na świecie...pozdrawiam prawdziwych Valencianistów
P.S. Pozdrawiam szczególnie "deco87" , który w kulturalny sposób potrafi napisać coś sensownego na Naszej stronie (nie tylko chełpić się wygraną), oby więcej takich naszych "oponentów" a nie "kolegów",którzy w poniedziałek będą mieli wielką frajdę...olać ich, Valencia ponad wszystko, kocham TEN klub ponad wszystko, czego i Wam zyczę
38. Katalończyk07.12.2008; 01:30
KatalończykDzieciaki !! Co wy gadacie? Miejecie sie kibicami? Przegraliście i już widze żale że to tylko wasza wina itp Jesteście śmieszni bo już nie jedna drużyna która grała z Barcą potwierdziła jej fantastyczną forme :) Usprawiedliwiając sie słabą formą i ogólnie grą doprowadzacie mnie do szału śmiechowego xD Do tego meczu zajmowaliście wysokie dobre miejsce 3 więc można powiedzieć grały dwie wielkie drużyny które po fatalnych ostatnich dwóch chociaz w przypadku Barcy sezonach odradzaja sie na nowo !!! Po tym meczu widać że Barca sie szybciej albo juz nawet odrodziła a wy zostajecie w tyle. Barca zawsze będzie od was lepsza i zmieni to sezon w którym uda sie wam być wyżej niż Duma Kataloni ; Przegraliście ten poprzez gre Barcy a nie swoją := Barca technicznie was zmiażdzyła i poprzez ten aspekt musieliście więcej biegać za piłką i co za tym idzie znawcy futbolu musieliście biegać jak pieski i poprzez zmęczenie daliście wiecej miejsca Barcy która to wykorzystała > Niektórzy sie przyznali że poprostu Barca jest poza zasiegiem VCF ale są i tacy którzy dalej sie doszukują śmiesznych rzeczy... Mówicie że Barca sie przejedzie na drużynach angielskich bądz włoskich które są lepiej poukładane i nie daja tyle komfortu Barcelonie więc wam wyjaśnie że Chelsea kiedyś i Arsenal to robiły a Barca siegneła po PUCHAR MISTRZÓW w swojej wysokiej formie. Teraz jest to samo :) Tymczasem nie zajmujcie sie Barcą bo ona bedzie zajęta przygotowaniem sie do zdjęć jak będa podnosić puchar po przerwie a o sukcesach w lidze juz nie wspomne ;> Lubie Valencie w Hiszpani ale niektóre dziwolągi sie wstydzą przyznać racje. BARCA BARCA BARCA BARCA BARCA BARCA BARCA BARCA
39. ruben12307.12.2008; 01:51
Ale smiac mi sie chce jak czytam niektore komentarze ...

Niech ktos mi wytlumaczy jak mozna (bedac dobra europejska druzyna z gwiazdami w skladzie) dostac lanie 4-0 nie po wlasnych bledach? Jak mozna przy tylu bledach w defensywie grajacej w eksperymentalnym ustawieniu nie zagrac zenady? Oczywiscie ze przegralismy ten mecz po zenujacej grze pilkarzy VCF , nic wiecej! Zadna tam magiczna gra Barcelony tylko nasze bledy.Barcelona jak kazda druzyna jest spokojnie do pykniecia cieszylbym sie jakbysmy pukneli Barce dzis z 3-1 ale przegralismy z kretesem bo zagralimsy najslabszy mecz w sezonie.

Katalonczyk juz nie moge sie doczekac jak Barca zagra np z Juve czy Liverpoolem i jakie bedzie zdziwienie wszystkich jak ataki Barcy beda rozbijane przez dobrze zorganizowane defensywy - bedzie placz i zdziwienia.
Dzis zagraliscie z kandydatem do spadku , a nie dobra druzyna stad 4-0.proste.
40. Kanius07.12.2008; 10:04
Kanius@ Nevan to nie Emery się obraził na Timo, tylko Timo na Emerego.

A wracając do meczu. Czytając wasze komentarze widzę że krytykujecie Matę. To nie jego wina, on chciał rozgrywać akcje, ale każde podanie blokowali obrońcy, ale prawdą jest że zarówno Joaquin jak i on mogli rozgrywać grę do przodu i liczyć na kontratak. Villa dzisiaj świrował więcej faulował niż strzelał, zresztą nie tylko on bo ile mieliśmy kartek? 5? Chyba się za dużo naoglądali piły, bo to co robili było tragedią. Jak słusznie zauważył ulesław zawaliła dzisiaj pomoc z obroną. Albelda, Baraja i Fernandes grali jak by weszli na boisko 1 raz. Strasznie mnie rozczarował Maduro i szczególnie Del Horno bo to on chyba był najgorszym obrońcą. Albiol z Miguelem też się nie popisali. Krytykujecie Renana, a to on był najlepszym zawodnikiem w tym meczu, od kiedy odszedł Timo to zawsze jest: Renan jest słaby, skąd on się wziął? Ano wziął się z dobrej drużyny brazylijskiej, a grą pokazuje, że zasługuje na 1 skład. Messi zjeździł obrońców jak chciał, Renana chciał minąć jeszcze szybciej, jednak ten potrafił się rzucić i wybić piłkę. Jak dla mnie jest to jedyny + w tym meczu, choć błędy mu się zdarzały, ale wcale nie dziwne.
41. SokolVCF07.12.2008; 10:10
SokolVCFWg mnie jedyny pozytyw to Manuel. Chłopak się starał co było widać. Szkoda, że inni stali. Baraja jest dobry, ale na piłkarzy pokroju Realu Betis, Joaquin to co zwykle -> drybling, dośrodkowanie fatalne i do nikogo. Mata jeszcze te pierwsze 5 min. mogę u niego nazwać dobrymi, potem coraz gorzej. Villa, widać że ma słabszą formę. Jakoś brakuje mu tej dynamiki. Obrona słaba. Jak można stracić bramkę, przy zły wyrzucie z autu (do nikogo)? Przecież tak tracą tylko piłkarze z okręgówki. Del Horno potwierdził, że najlepsze lata ma za sobą. Maduro to pomyłka i kolejny genialny transfer Valencii. Albiol bez Alexisa to nie ten sam piłkarz. A Miguel... jest wolny i słaby w destrukcji, ale chociaż starał się w ofensywie. A zmian nie będę komentować.

p.s widać że komentatorzy na Canal+ są za FCB. 'Ah ten Messi', 'Vicente miał konflikt z trenerem, dlatego nie gra zbyt często', 'Villa myśli już o odejściu'... ehhh

A i rodzynek tygodnia: 'C.Ronaldo i Messi walczyli o tytuł najlepszego, pozostałe miejsca to jakiś system losowania czy coś' - za takie teksty powinni wylecieć na dobre.
42. ruben12307.12.2008; 10:24
sokol o negatywach mozna pisac calymi dniami. Mnie ten mecz obudzil ze wszelkich nadziei na dobry sezon.VCF gra zenade i zdania nie zmienie.
43. Shunsuke07.12.2008; 10:42
ShunsukeNie przesadzajcie. Dostaliśmy wczoraj, trudno. Trzeba wyciągnąć wnioski i walczyć o miejsce w pierwszej 4. Teraz lamentujecie jacy jesteśmy słabi a za 2 tyg. pojedziemy Real i każdy będzie pisał jaka VCF jest świetna.
Z większości tych zawodników już nic nie będzie, to wiemy nie od dziś. I tak uważam, że Emery wyciska z nich już ostanie soki.
Także jeszcze nic straconego, trzeba walczyć i tyle.

44. Kanius07.12.2008; 10:45
KaniusAha i mam prośbę do wszystkich fanów Valencii nie przejmujcie się gadaniem jakiś idiotów, którzy myślą że tylko Barcelona na tym świecie istnieje po prostu to olejcie bo szkoda nerwów do takich idiotów.
45. bialy_wilk07.12.2008; 11:07
potrzeba czasu i wzmocnien
trener tez potrzebuje czasu i nie jest winny choc pomijanie w skladzie Zigicia jest dziwne-moglby dzisiaj wejsc -moze on by cos strzelil glowka a nawet na lawce go nie bylo-widac w meczu z Brugge ze chlopak sie stara ale to chyba za malo
szkoda
zwalnianie trenera po polrocznym prowadzeniu zespolu byloby wielkim bledem

martwi forma Villi ale jak nie ma dobrej gry pomocy to Villa nic nie poradzi
brakuje Silvy - Vicente powinien zagrac w pierwszym skladzie-w meczu z Brugge pokazal ze jest obecnie jednym z najlepszych zawodnikow Valencii
jak juz wspominalem potrzeba nam silnego dobrego technicznie defensywnego pomocnika ktory potrafi rozegrac pilke i dobrze wlaczyc sie w akcje ofensywna typu Essien Keita Toure Diarra-moze jak z wypozyczenia wroci ten mlody nigeryjczyk z hiszpanskim paszportem- to bedzie pelnil taka role
tylko nie wiem jak on sobie teraz radzi
kiedy Albelda cos strzelil?
wtedy nie musimy miec typowego rozgrywajacego-Silva czy ewentualnie Mata ustawiony za Villa wystarczy
oczywiscie drugi bramkostrzelny napastnik mile widziany

Barcelona nas zdominowala a my nie mielismy zbyt doswiadczonego sklady-szczegolnie obrona
Helguera powinien zagrac a takie eksperymenty to probowac na slabszych zespolach i u siebie chyba ze Emery juz przed meczem wiedzial ze przegramy wiec chcial cos nowego sprobowac-choc w to watpie
moze i taktyka 4-5-1 nie byla zla ale to bardziej na remis niz na zwyciestwo poza tym zle dobrany sklad
wiadomo jak ktos gra na remis z druzyna w takiej formie przewaznie przegrywa
ja bym zastosowal taktyke-4-4-1-1 z cofnietym Mata i z Vicente na lewym skrzydle i gral o zwyciestwo
nie bylo zadnego elementu zaskoczenia

dobrze ze nie gral Eto`o:)

mam nadzieje ze w tej rundzie wygramy przynajmniej z Realem
46. Angulo07.12.2008; 11:20
AnguloI teraz pytanie. Po co Emery wystawiał rezerwowy skład na FC Brugge? Gdyby graliśmy podstawową jedenastką w PUEFA to mogliśmy spać spokojnie, a z Barcą i tak byśmy przegrali. Same minusy tej decyzji...
47. ruben12307.12.2008; 11:23
Z Realem? Na Bernabeu? Oni nas w 9tke pojechali a za dwa tygodnie jezeli nie bedzie pogromu to bedzie sukces.
48. ruben12307.12.2008; 11:26
mecz z brugia nie byl wazny wiec Emery dobrze zrobil.

Problem w tym ze jezeli zakladasz z gory porazke na Camp Nou tzn ze w zespole jest powazny problem psychologiczny...
49. bialy_wilk07.12.2008; 11:31
Real jest slaby w porownaniu z Barcelona
poza tym jak dobrze pamietam zawsze po takim pogromie przychodzily lepsze momenty i pewnie nie zagramy juz takim skladem i Emery wyciagnie wnioski z tej porazki tak jak mam nadzieje z porazki sierpniowej z Realem


50. Tomi07.12.2008; 11:45
TomiNie ma co sie zalamywac .Widac ze Barca jest krok przed wszystkimi..Trzeba sie skupic na tym aby awansowac do LM. I jest to ralne..pozdrawiam .Amunt Valencia
51. VooDoo07.12.2008; 11:45
VooDooPrzepraszam bardzo ,ale o ci Angulo kur..a chodzi ?
Przecież wyszliśmy już z grupy ,więc ?
Wygramy następny mecz z St-Etienne i jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie.
Co do wczorajszego meczy to może ktoś mi wyjaśnić dwie kwestie ? :
1-Dlaczego Emery tak długo zwleka ze zmianami?To już nie pierwszy mecz ,gdy trzyma niektórych zawodników nie wiem po co ma boisku.
2-Wczoraj podczas transmisji Leszek Orłowski mówił ,że Emery popadł w konflikt z Vicente.Mógłby ktoś rozwinąć jego myśl?Wie ktoś coś więcej na ten temat?

52. Matej 1407.12.2008; 11:51
szkoda, tej porażki, ale byliśmy bez szans:(
53. craven12107.12.2008; 11:58
craven121Katalończyk jaki ty jestes yntelygentny i tyle wiesz. A poza tym Barca ma I okres sezonu bardzo dobry wrecz wysmienity, ale zobaczymy jak przyjedzie drugi okres i co wtedy bedziesz spiewał niemoto. Zawsze przychodzi dobry i zły okres a to ze przegralismy na Camp Nou nie jest wielką tragedią. Jak BArcelona przyjedzie na Mestalla wtedy zobaczymy jej cudną technikę. Barcelona sie odradza(wez sie ukryj z takim tekstem). Moze ma teraz wielki okres ale jak wszystko w zyciu mija i czekam az zacznie przegrywać i zobacze wtedy wiernego kibica barcelony na VCF tak bunczucznego jak ty to bede uradowny, A tym-czasem pozdr dal Fanów Valencii nie Barcelony gdyż jestem nacjonalistą piłkarskim i uznaje swój klub za najlepszy. A to że Emry nie dał sznas grać Zigicowi to jego wybór a ze wpuscił pozno graczy to moze dlatego ze niechciał narażac ich na urazy w tym Vicente(wie jak kruche ma zdrowie). Gdyby Vicente dostał kontuzji w tak ciezkim meczu grajac od poczatku ciekaw jestem co byscie napisali stratedzy
54. ruben12307.12.2008; 12:01
getafe ten bylo bez szans i jakos remis ugrali
55. Kanius07.12.2008; 12:03
Kanius@Vodoo najwyraźniej jest on fanem Barcy bo to plota, może pomylił go z Hilde xD
56. ruben12307.12.2008; 12:04
Czy wie ktos moze co powiedzieli zawodnicy VCF po tak zenujacej grze na CN? Ciekawi mnie co maja do powiedzenia nasi pomocnicy...
57. dyga07.12.2008; 12:12
Wiadomo, że Barca jest w gazie. Zrozumiałbym porażkę po walce, ale to była po prostu kapitulacja :/
58. Allen07.12.2008; 12:27
AllenZ Atletico 6-1 z Sevillą 3-0 to i znami 4-0 wygrana Barcelony byla pewna tylko nasza wiara troche nam tą prawde jakie mamy szaanse przyslonila. Ja nie rozpaczam,porazka byla wkalkulowana Atletico sie pozbieralo to i my damy rade sie pozbierac, dzięki Barcelonie powaznie sie wzbogacilem u bukmachera taki moj łabędzi spiew:)
59. Ulesław07.12.2008; 12:30
UlesławJa bym powiedział, że to była raczej egzekucja, niż kapitulacja.
60. ruben12307.12.2008; 12:38
Pewnie ze porazka byla wkalkulowana , zwlaszcza przy tak oslabionej defensywie.Jednak poziom jaki zaprezentowal nasz srodek pola jest bardzo alarmujacy, bo w pomocy lepiej od nas gra nawet Osasuna.
61. matiz9407.12.2008; 12:45
Baraja ja nie gram w Primera Division, w drużynie walczącej o mistrzostwo Hiszpanii i tryumf w europejskich pucharach, ale w przeciwieństwie do naszego bramkarza dałbym radę wykopać toczącą się w moim kierunku piłkę wykopać na połowę przeciwnika. Nie napisałem, że przegraliśmy tylko i wyłącznie przez Renana, bo dupy dał każdy, poczynając od trenera poprzez wszystkich zawodników. Ale nie da się nie zauważyć, że Renan nie jest w chwili obecnej bramkarzem na miarę klasowego zespołu PD - popełnia zbyt dużo błędów, fatalnie gra nogami. Owszem, ma przebłyski, które pozwalają wierzyć w rozwój jego talentu, jednak my potrzebujemy bramkarza klasowego, jeśli mamy się liczyć w grze o trofea. Inna sprawa, że postawa drużyny jako całości wskazuje na to, iż Valencia przestaje być klasowym zespołem i zmierza w kierunku hiszpańskiego średniaka.
62. bialy_wilk07.12.2008; 12:46
jesli Vicente ma nie grac w tak waznych meczach to w jakich ma grac?

to juz bardziej bym sie obawial go wpuscic w meczu z Brugge niz z Barca
kontuzji mozna doznac w kazdym meczu-a latwych i przyjemych to juz raczej nie ma-wszystkie sa ciezkie-kazdy o cos walczy jak nie o mistrzostwo to o utrzymanie puchary czy o spokojne miejsce w srodku tabeli
a kontuzji latwiej dostac z zespolami teoretycznie slabszymi niz z takimi klasowymi jak Barca
dla mnie Vicente zaslugiwal na to zeby zagrac przynajmniej jedna polowe bo moze nie miec sil na cale spotkanie ale wpuszczac go na ostatnie 15 minut rozstrzygnietego juz meczu-dla mnie to nie mialo sensu
to dopiero bylo ryzyko-jakas przypadkowa kontuzja by mu sie przytrafila i dopiero by byl lament
63. mruwek07.12.2008; 12:49
mruwekTo nie była egzekucja.

To wyglądało jak pojedynek bogów Olimpu z biednymi wieśniakami, którzy nawet wideł nie umieją dobrze zaostrzyć.
64. bialy_wilk07.12.2008; 13:00
a jeszcze niedawno Hildebrand dla popis gry w meczu z Barca
teraz to wydaje sie odlegle-Hildebranda oddalismy nawet nie dajac mu szans na pelne pokazanie swoich mozliwosci
Casillas tez ma slabsze mecze ale tez ma genialne
Valdez to samo
Hildebrand tez mial genialne mecze -mial tez i slabsze ale mogl byc ostoja w naszej bramce na dlugie lata bo sadze ze z czasem by mial tych swietnych meczy o wiele wiecej niz tych slabszych
a Renan moglby pelnic role rezerwowego -grac w pucharze krola i za kilka lat stac sie podstawowym bramkarzem
naprawde szkoda ze tak latwo pozbylismy sie takiego bramkarza bo dla mnie to jest jeden z lepszych bramkarzy w Europie tylko trzeba mu bylo dac troche wiecej czasu bo pokazal w niektorych meczach ze bramkarzem jest znakomitym
Valencia za latwo skresla swietnych pilkarzy
sadze ze gdyby trenowal nas doswiadczony trener to Hildebrand wczoraj moze wybronil by nam mecz
65. St. Anger07.12.2008; 13:01
St. AngerWitam jestem kibicem Barcy, jednak lubię Valencię. Wiem, że przegraliście sporą różnicą bramek, lecz nie jest to tragedia. Ja spodziewałem się innego wyniku (niskiej przewagi Barcelony lub nawet remisu), więc jestem z niej zadowolony. Najbardziej obawiałem się Valenci. Jednak liczę, że staniecie na wysokości zadania i pokonacie Espanyol i Real, bo życzę Valencji 2. miejsca (po FCB) i życzę zdobycia pucharu UEFA. :) P.S. Szanuję i lubię Valencię.
66. pedro107.12.2008; 13:13
Miałem wrażenie, że nasi wyszli na boisko z gaciami pełnymi strachu. Bez wiary, bez pomysłu. Sorry, pomysł był - grać na przeczekanie, może rywal nie przywali zbyt mocno, najlepiej podawać w szerz i do tyłu. Jak zwykle.
Skoro wcześniej w 2 meczach straciliśmy 7 bramek z szarakami (grając w obronie w optymalnym składzie), skoro Betis zaaplikował nam 2 gole bez większych problemów, jak można było liczyć na dobry wynik , kiedy zabrakło podstawowych obrońców? I tak 0:4 jest niskim wyrokiem.
Zastanawia mnie jak można tak odbiegać od przeciwnika pod względem fizycznym i szybkościowym. To się w pale nie mieści. Co oni robią na treningach?
Wiadomo jak świetnie technicznie gra Barca i żeby nie polec trzeba im się przeciwstawić, chociaż fizycznie. A tu jedno wielkie G. Wyróżniłbym tylko 1 gracza - był nim o dziwo M.Fernandes. Nie bał się, potrafił wygrywać pojedynki indywidualne, pokazał że ma dobrą technikę. Inni wyglądali jak z niedzielnej szkółki piłkarskiej.
I takich właśnie zawodników jak MF nam potrzeba - bez kompleksów i wybieganych. Jak jeszcze łyknie więcej taktyki będą z niego ludzie.
Do tego DM-ów jak np. Emana z Betisu czy Obasi z Hoffenheim (rewelacja Bundesligi).
Słaba gra w wielu wcześniejszych meczach nie była jakimś kamuflażem czy wypadkiem przy pracy. My po prostu gramy przeciętną piłkę.
Mecz powtierdził b.boleśnie nasze mankamenty i pokazał gdzie jesteśmy. Niestety daleko od czołówki światowego futbolu. Pocieszające jest tylko to, że inni nasi bezpośredni rywale (Sevilla, Atletico) też do potentatów nie należą.
I trzeba wziąć się do roboty, wyciągnąć wnioski z surowej lekcji, żeby chociaż załapać się na LM.
67. pedro107.12.2008; 13:16
Ad.65 - widzę że wśród kibiców Barcy też są porządni ludzie.
68. St. Anger07.12.2008; 13:20
St. Angerpedro1 dzięki
69. Lolek07.12.2008; 13:46
LolekNo są porządni, dotychczas też myślałem że kibice Barcelony sypią tylko wyzwiska na każdego kibica innej drużyny... Szkoda że dostępu do neta nie mają osoby lat 16+
70. DECO8707.12.2008; 14:00
DECO87Niestety wiek nie ma wpływu na intelekt i dobre maniery,:) Nie obrażajmy kibiców mających mnie niż 16 lat, którzy zachowują się przyzwoicie, a takich jest moim zdaniem wielu
71. Dzidek07.12.2008; 14:06
DzidekMnie osobiście zawiódł Albiol. Liczyłem na to, że pod nieobecność Marcheny i Alexisa on będzie liderem, prawdziwym kapitanem. Guzik z tego. Gubił się jak młodzik. Miguel nigdy nie był asem defensywy, więc nie można twierdzić, że nagle stracił formę, del Horno dobre wślizgi przeplatał z przykro wyglądającą nieporadnością względem Messiego lub Alvesa.
Albelda zaliczył nawet parę przejęć, Fernandes czasem kiwnął Yaya czy innego grajka, ale w starciu z 3, 4 przeciwnikami nie mógł skutecznie podawać. Rozczarował Mata. Znów okazuje się, że słabo prezentuje się grając z gigantami(wyj. mecz z Barcą w CdR); Joaquin przeciętnie. Villa grał porównywalnie do Michela, o zgrozo.

Emery zawinił? Patrząc na ławkę rezerwowych, zrobił co mógł. Bardziej ofensywne ustawienie poskutkowałoby jedynie większą ilością straconych goli. Co z tego, że zagraliby Morientes, Pablo czy Vicente, jak środek pola nie istniał? To było dno, totalne dno - żeby od mniej więcej od 30. minuty nie stworzyć żadnej sensownie wyglądającej akcji?

Za tydzień mecz z Espanyolem. Trzeba się pozbierać, bo pomimo wczorajszego mizernego występu, wciąż jest o co walczyć. Nadal wierzę, że po wymienieniu grajków pokroju Curro czy Viany, Emery zdoła poprowadzić ten team do sukcesów.
72. ruben12307.12.2008; 14:11
Zgadzam sie z toba Pedro. Ten mecz pokazal Valecnii miejsce w szeregu.Jeszcze niedawno Mata chcial w koncu przetestowac forme z kims silnym - teraz ma obraz poziomu gry calej VCf.

Zgadzam sie ze w tym sezonie gramy slabo w obronie , a jakos ta gra wyglada tylko z Alexisem , Albiolem , Miguelem i Morettim.Dlatego przy wystawieniu Maduro i Del Horno mozna bylo sie spodziewac kilku straconych goli (swoja droga macie obraz gry Del Horno). Boli jednak to w jak fatalnym stylu przegralismy ten mecz grajac dno totalne w pomocy i nie istniejac w ataku.Widzialem mine i frustracje Villi - on dlugo tu nie zostanie bo zda sobie sprawe ze ma duzo slabszych kolegow z zespolu. W srodku rzeczywiscie jedynie Fernandes pokazal sie z dobrej strony , widac ze ma potecjal.Mata,Joaquin rozczarowali i przegrywali kazdy pojedynek z Abidalem czy Alvesem.

Prawda jest taka ze Emery gra tym kogo ma.A przy takim skladzie nic wiecej nie wycisnie.Barca gra znakomicie i lepiej od nas nawet jakbysmy grali z Alexisem , Silva itd. Problem w tym ze w tej chwili potrzeba minimum 50 mln euro na transfery przede wszystkim srodkowych takich jak X.Alonso czy np Diego (czyli za duza kase) .Nalezy sie natychmiastowo pozbyc Del Horno,Helguery,Maduro,Albeldy,Angulo,Edu, Viany itp. Albelda , Baraja czy Edu wystarcza na Getafe ale z Barca , Milanem czy np Arsenalem beda osmieszani.
VCF rzeczywiscie jest przecietniakiem ale przy problemach Atletico czy Sevilli miejmy nadzieje ze to wystarczy na LM.

Aha , rzeczywiscie dziwi jak statyczni byli nasi wczoraj a jak napierdzielali zawodnicy Barcy...
73. Kanius07.12.2008; 14:18
KaniusBłędem Emerego było to że nie powołał Zigica, było wiele dośrodkowań na które nie mógł zdążyć Villa, albo strzelał rękami xD(dostał za to kartkę podajżę), a Nicola wysoki te nieliczne akcje mógł wykorzystać. Trudno trzeba żyć dalej , bo chyba nie załamiemy sie po przegranej, nikt nie dawał szans Valencii, zawiódł zespół, bo przegrał tak wysoko.

Aha chciałem poruszyć temat kibiców Barcelony:
@St Anger - jeden z nielicznych kibiców Barcy który potrafi uszanować inny zespół a nie się wyśmiewać z wszystkich naokoło(ja również szanuję Barcę), ale niestety większość jest taka, która myśli że każdy ich będzie ubóstwiał bo oni są kibicami Barcy, a my się mamy ich bać bo nie daj boże powiedzą złe słowo o Valencii, do wszystkich takich fanów mam komunikat: Wszyscy kibice Valencii mają was w dupie więc nawet nie musicie nic pisać...
74. Kanius07.12.2008; 14:19
Kanius@ ruben dokładnie Emery ma tak jak Skorża każdy go krytykuje, jednak oni mają małe pole manewru. Wniosek jest prosty, aby wygrywać nie wystarczy mieć silną 11, ale też mocne rezerwy...
75. orel07.12.2008; 14:59
najbardziej mnie boli brak podjecia walki
76. sebol07.12.2008; 15:49
sebolTo, że wypadliśmy przeciętnie to jedno, ale chyba nikt nie zwrócił uwagi, że Barcelona rozegrała fenomenalny mecz. Oni grają świetną piłkę, zdecydowanie najlepszą w całej Europie. Piłka chodziła jak po sznurku i gdyby zajrzeć w statystykę, skuteczność podań w ekipie Guarioli zbliżona byłaby 100%.

Katalończycy byli poza zasięgiem, nawet gdyby Ches zbliżyli się poziomem do najlepszych meczów z sezonu. Miejmy nadzieję, że w końcu spuszczą z tonu. Podobnie rok temu było z Romą i Arsenalem, które wg ekspertów prezentowały futbol totalny, by ostatecznie zbyt wiele nie zwojować.

Natomiast co do Valencii to na pewno w stosunku do tego meczu trzeba coś zmienić. Jak dla mnie wystarczą powroty Marcheny, Alexisa, Morettiego, Edu i Silvy, a w styczniu dojdzie jeszcze Carleto. Czy zmieniać styl gry? Nie koniecznie. Jeśli zapomnieć o tej potyczce, wszystko jest w nie najgorszym porządku.
77. Fuh07.12.2008; 15:52
FuhNie chce mi sie czytac wszystkich komentow, wiec moze sie powtorze, ale prawde mowiac nic nie gralismy. Barcelona jest bardzo mocna w tym sezonie, co nie znaczy ze nie jest do ogrania, Villa stracil forme, Mata tez, Vicente powinien wejsc duzo szybciej, Emery w koncu powinien sprobowac zagrac 2 napastnikow, czemu On tak tego Zigica nie lubi!? Szkoda, wielka szkoda, Ale co zrobic, teraz trzeba wygrac z Espanyolem, QuiQue WROC! :(
78. Vicente.Rodriguez07.12.2008; 16:01
Vicente.RodriguezDobra, przegraliśmy i koniec
Barca mogłaby być w naszym zasiegu..
a jak trafią na Juventus to bedzie z nimi gorzej
emery jest za mięki, chce zeby kazdy był zadowolony, tak jak kiedys Flores, wszyscy mieli jak za miedza u niego i w koncy przyszła klapa, boje sie ze tu może byc podobnie....
Benitez gdy przyszedł nie był znany ale postawił ostre warunki i wszystko u niego miało chodzic jak w zegraku
Były gwiazdy ale on potrafił im powiedziec NIE, dzisiaj nie pograsz a wpuszczał innych. To prawda ze skład był inny, wyrównany, za pierwsza 11 była druga(np. bramka Palop, obrona Pelligrino, pomoc Aimar, itd). emery musi postawic bardzo twarde warunki.
ten skład niewile wskóra z barcą, ManU czy juve, ale spokojnie na 3 miejsce w lidze powinien wylądować.
Baraja z Albeldą pokazali w ostatnich meczach ze forma wraca, mysle ze wszyscy sie przestraszyli tego meczu.
Villa w ostatnich meczach nie radzi sobie kompletnie, bez Silvy wyglada to na klape, jeszcze gdy wchodzi Vicente to ozywia troche chłopców, którzy czesto sa w głebokim letargu.
brak marcheny to koniec z obroną, moze problem tkwi w tym ze nawet jak gra Carlos z alexisem to wygląda to słabo bo alexis nie jest....tak dobry.
na euro Marchena z Puyolem nie popełnili prawie zadnych błedów, czasem Puyol, Marchena max 1
79. mucha002907.12.2008; 16:13
mucha0029A mnie taki rozmiar porazki wcale nie dziwi. Valencia nie miala pilkarza potrafiącego przytrzymac piłke na dłużej w środku pola (np Sliva). Potrzebujemy więcej takich piłkarzy no i oczywiscie obronców w miare dobrych.Stac nas jednak na zajecie 2 miejsca w lidze w co bardzo wierze
80. Mistic07.12.2008; 16:27
MisticKatalończyk ;) Twój komentarz dobitnie potwierdza teorie, że "fani\kibice" Barcelony to w 1/2 kolekcjonerzy Bravo Sport w wieku 12-15 i nie wiem czy masz prawo wjeżdżać VcF na kibiców(nas) bo wydaje mi się że wasze własne komentarze itp pod newsami na waszych stronach są "odrobinę" żałosne. samo użycie "żal.pl" wystawia Ci krótka ocenkę ;)
Co do reprezentowania Hiszpanii w LM martwi mnie to, że tylko Atletico jest w stanie godnie reprezentować Hiszpanie na arenie Europejskiej.
Aha i jeszcze wydaje mi się, że część kibiców Barcy ma jakiś kompleks VcF, może dlatego, że Valencia zakończyła 2007/2008 z jakimkolwiek trofeum... ?
81. Kanius07.12.2008; 17:26
KaniusKatalończyk to ty sobie wpajasz że jesteśmy idiotami i nie potrafimy się wypowiedzieć, a sam zaczynasz. Niby udajesz dobrego gościa co nie chce się kłócić, a tak naprawdę to czekasz aby wywyższyć swój zespół i żeby się śmiać z Valencii. Szkoda z tobą gadać.

Jeśli chodzi o skład to ja bym coś sebol zmienił. Tacy gracze jak Helgera,Edu,Zigic,Torres powinni zostać jak najszybciej sprzedani, a w ich miejsce powinno przyjść paru zawodników. Gdybym to ja był odpowiedzialny za transfery to za cele miałbym 3 zawodników:
1. Keirisson
2. Asenjo
3. Xabi Alonso

Jednak wiadome, że przy naszej sytuacji ekonomicznej prawie żaden z tych transferów jest niemożliwy.
82. chiefer07.12.2008; 17:28
chieferA czego wy się spodziewaliście? Barca to obecnie zespół z absolutnego topu gdzie prawie każdy zawodnik to światowa klasa, a my mamy paru świetnych (Villa, Silva, Mata), paru dość niezłych (Marchena, Joaquin) i sporo dość przeciętnych zawodników. Obiektywnie - obecny nasz zespół mimo ambicji może maksymalnie liczyć na 4 miejsce w lidze, i to tylko wtedy gdy Sevilla lub Atletico złapią zadyszkę.
83. Fuh07.12.2008; 17:51
FuhKataloncu, zanim zaczniesz krytykowac kibicow Vcf, sprawdz kibicow Swojej druzyny, a potem porownaj kulture zachowania wasza i nasza, nastepnie napisz jakie wnioski wyciagnales,
Pozdrawiam.
84. Katalończyk07.12.2008; 17:52
Katalończyk1/2 to kolekcjonerzy Bravo Sport :D Jakoś sond i innych bzdet nie ujawniono a twoja średnią to chyba sam synu zrobiłeś ;] W swoim gimnazjum zebrałeś pare głosów od koleszków na twoim niskim poziomie i średnia jak znalazł xD Jesteś dziecko onetu bo tam takie definicje krążą :P Drużyna która nie zajmuje sie gadaniem a graniem i odnosi sukcesy jest znieważana (ich kibice) przez innych. Podobon mamy sezonowców a juz pare latek kibice są za Barcą :) Jak to w Polsce mówią do napinek : WASZA NIENAWIŚĆ UMACNIA NASZĄ SIŁE !!! Dziękuje
85. AEiouY07.12.2008; 17:52
AEiouYMimo że porażka fatalna w stylu, bardziej bolą te z Racingiem i Sportingiem. Gra wyglądała fatalnie ale tylko w porównaniu z Barceloną. Mecz uzmysłowił mi jedną rzecz, a mianowicie trzeba podjąć męską decyzje i sprzedać Ville za te 50 melonów. Bo cała drużyna - razem z trenerem bezgranicznie wieży w jego boskość. Może gdy go zabraknie obrońcy zaczną podawać do pomocników a pomocnicy między sobą i dopiero dobrze przygotowaną piłkę podadzą napastnikowi... Wiem że to kontrowersyjna opinia, Villa jest wszak jednym z najlepszych napastników na świecie... Ale na drużynę ma destrukcyjny wpływ to że tak odstają umiejętnościami od niego. Aktualnie. Bo nie dalej jak dwa lata temu prawi ci sami zawodnicy tworzyli bardzo dobrą drużynę która bez przeszkód walczyła w LM.
86. Polekin07.12.2008; 17:55
Powiedzmy sobie szczerze-zespół nie ma obrony.
bez Silvy nie funkcjonuje środek...
nie cierpię Barcelony ale musze przyznać że byli przynajmniej o klasę lepsi...;(
cóż obecnie chyba nikt nie jest w stanie ich powstrzymć w lidze...wiedziałem ze będize cięzko ale liczyłem na choćby punkt...
teraz jednak trzeb sie skupić na meczu z Espanyol'em
87. Mauser07.12.2008; 17:57
Matko na Niebie... Nigdy nie narzekam na pilkarzy,ale to co zrobila obrona w tym meczu to zakrawa na kpine. Miguel rajdy na bramke, chetnie biegl w tamta strone, ale cofnac sie pod wlasna bramke jakos sie nie kwapil, Albiol gubil sie, Maduro fatalnie, komppletnie nei mial pojecia o grze w obronie, a del horno... wlaczal sie w akcje ofensywne... i to chyba tyle nic nie wniosl do nich a w obronie od niego zagralby lepiej chyba Villa.Nieporadnosc?, nieumiejetnosc? sam nei wiem jak nazwac gre obronna.Pomoc tez tragiczna na tle wszystkich pomocnikow jak dla mnie wyroznial sie Joaquin, probowal dryblowac, duzo biegal cofal sie dosrodkowywal wszystko jednak niedokladne, popelnial mase bledow. Fernandes poza paroma trickami slabiutko. Mata- Gral wczoraj? niewidoczny byl. Barca skutecznie wylaczyla nasze skrzydla, w srodku nei ma lidera, wiec kto mial rozgrywac pilke? nie ma u nas zadnego rezysera gry, srodkowi pomocnicy na sile probuja cos wymyslec. Duzo strat malo odbiorow. Potzreba klasowych pomocnikow. No i Villa w ataku. Nie mial okazji bo nie mial mu kto zagrac. Ale jak juz dostal pilke to widzialem ze nie potrafil sie z nia zabrac i poszarzowac na bramke. Stracil forme i bardzo mnei to niepokoi. A co do Renan mowcie co chcecie. Gdyby nei on barca pyknela by 2-3 bramki wiecej,moze to zadna roznica bo i tak nas pocisneli ale o te 2,3 bramki mneijsza kompromitacja. Jest mlody neidoswiadczony to fakt, ale on sie musi ogrywac , zaj**** refleks to jedno ale doswiadczenie to drugie.
Emery nie mogl zrobic nic innego nei mial wielkiego pola manewru jesli chodzi o skompletowanie pierwszej 11 ale niech sie zastanowi nad zmianami- dlaczego wpuszcza tak pozno graczy? w 5 minut Vicente nie wypracuje bramki. Bezsensowne zachowanie Emerego.
Bez transferow sie nei obejdzie. Bez rozwiazania problemow finansowych nie bedzie transferow.

podsumowujac
Wczorajsza gra Valenci rozwalila meni na lopatki. Owszem Barca klasowy zespol nie wstyd dostac od nich lanie ale mozna przegrywac w pieknym stylu.
Mam nadzieje ze podniosa sie po porazce kilku graczy wezmie sie w grasc, a Emery da im ostro po jajach na treningu zeby sie wreszcie nauczyli
88. Kanius07.12.2008; 17:57
Kanius@ Katalończyk ty na tej stronie masz jasny cel- chcesz zobaczyć jak kibic Valencii pada na kolana Barcelonie i prosi go aby ta go oszczędziła. Chcesz zobaczyć jak jesteśmy niezadowoleni(w pewnym sensie cierpimy) a ty z tego masz satysfakcję i chcesz zobaczyć jak twój zespół jest wychwalany w niebiosa. Na zakończenie dodam że szanuję Barcelonę i gratuluję zwycięstwa, ale nie wygrywacie po kolei od 100 lat żeby was traktować jak króli...
89. Kanius07.12.2008; 18:00
KaniusMauser świetna wypowiedź powiedziałeś to co miałem na myśli słowo w słowo xD. I właśnie problem jest w jednym: Nie ma wyników bo nie ma transferów, nie ma transferów bo nie ma kasy, nie ma kasy bo nie ma wyników(no i jak wiemy dochodów) i robi nam się taki trójkąt bermudzki z labiryntem, wszystko w rękach Soriano i jego pracowników, a wierzę w niego jak nikt inny chyba xD.
90. Polekin07.12.2008; 18:05
Cóż jeśli o mine chodzi to prawda jest wg mnie taka że w Chealsea, Barcelonie czy ManCity tk naprawde grają pieniądze.
Nie chciałbym tu zobaczyc komentarzy pt "Valencia przegrała to teraz szuka usprawiedliwienia"
nie, to jest moje indywidualne zdanie jako osoby a nie jako kibica Valencii.
No ale niestety prawda jest taka że wczorajszy mecz to jak walka Batisty z JBL'em na No Mercy.
91. DECO8707.12.2008; 18:32
DECO87Cóż jeśli o mine chodzi to prawda jest wg mnie taka że w Chealsea, Barcelonie czy ManCity tk naprawde grają pieniądze.

zgoda tylko jedno zastrzeżenie, trzeba umieć się tym instrumentem posługiwać, w różnych aspektach tj. szkolenie młodzieży, dobrze zorganizowana polityka transferowa itp, co stoi na przeszkodzie by tak zasłużony dla footballu klub jak Valencia mógł tak prosperować jak Barca, Chelsea?? Trzeba pewnej wizji klubu a tej u was nie występuje, będziecie mieli świetny stadion i wypadało by żeby grała świetna drużyna. Uczcie się na błędach innych.
92. SinDweLLer07.12.2008; 19:04
I żeby w LM wyeliminowali Barce ;]
93. sos07.12.2008; 19:29
Niezła nauczka,trzeba wyciagnac wnioski na przyszłóść i jak mówi Krzynówek "do przodu!"
94. wk07.12.2008; 19:48
wkUle, ich było dwóch ;) Więc może mamy do czynienia z jakąś większą "grupą przestępczo-ircową" ;>

A co do kasy jaką posiada klub i kibiców, a raczej "sezonowców", to prawdopodobnie fani pojedyńczych graczy tj. Robinho, Ronaldo, Messi. Jak wszyscy trafią do City to wtedy ten klub może mieć najwięcej fanów na świecie... Ale i tak Valencia będzie najlepsza ;)
95. Tommy07.12.2008; 19:58
TommyDobra to teraz ja coś powiem, jeżeli chodzi o wczorajszy mecz to nie ma właściwie nad czym płakać- brak podstawowych obrońców i to, że Barca jest na fali wyjaśnia aż tak duży rozmiar porażki ok, zgodzę się z tym. Każdy się chyba zgodzi, że nie będziemy jeszcze przez długi okres ani taką Chelsea ani ManUtd hiszpańskiej ligi sprowadzjąc zawodników za grube kwoty tak jak Real czy Barca, ale dlaczego mielibyśmy nie być podobni do Arsenalu? Młodzi nieopierzeni jeszcze momentami zawodnicy, ale wprowadzający dużo świeżości i polotu do gry, ciesząc nią oko. Grają różnie, rzekłbym, że w kratkę, czasem przegrywają z autsajderami, ale przyjemnie się patrzy na ich grę, tym bardziej, że budują skład za relatywnie "nieduże" pieniądze w porównaniu do tych 2 o których wcześniej wspomniałem. A co my mamy? Kwadratową jak nogi Morettiego i głowa Barajy grę w środku pola, albo gra idzie jakoś, albo w ogóle, no i oczywiście zwichnięte jak mentalność wykastrowanego fana Barcelony ataki oskrzydlające. Jednak moim zdaniem jest nadzieja, że Emery również to widzi, ściągnięcie Carleto, szansa na K9, i ogólnie wprowadzana przez Gomeza nowa jakość polityki transferowej napawają optymizmem. Czas pokaże czy Emery udowodni, że Valencia może grać futbol ofensywny, czy dalej siedząc na stereotypie Beniteza-futbol ciężki i toporny.
Jeżeli chodzi o Ciebie Katalończyk to powiem Ci jedno- daruj sobie te swoje komentarze na temat Twojego stosunku do Valencii, nie koniecznie one tu kogoś interesują. Nie będę z tobą wchodził w dyskusje, bo jestem Polakiem, kochającym Lewant, ale stroniącym od wszelkiej maści pozerstwa, pucowania się i innych tego typu szczenięcych zachowań, dlatego też nie skomentuję Twojego nicka. Twoja osoba nic nie wnosi a już napewno nie w sferze merytorycznej, tak więc to tylko od Ciebie zależy czy dalej będziesz przychodził tu zgrywając erudytę i dodawał te swoje śmieszne wywody na temat Valencii,
wyglądając przy tym jak nastolatek który przymierza męską marynarkę, czy wrócisz do siebie na stronę.Tyle ode mnie

96. Polekin07.12.2008; 20:21
ech...zgadzam się z Tommy'm rewolucja w składzie jest potrzebna. Jednocześnie muszę powiedzieć jeszce jedno odnosnie grania dl pieniędzy. Kocham Valencię nie za wyniki ale za to jak pięknie potrfią grać.Denerwuje mnie tylko jedna rzecz-Fatalna polityka transferowa.Odkąd pamiętam Vlaencia zawsze ściągneł 1 zaj*** zawodnika na 2-3 sezony. Tak było gdy grał Kempes,później Aimar a teraz Villa. Oczywiscie mam nadzieję że się myle ale mam przeczucie że z Carleto będzie kolejny nietrafiony trnsfer. Tak jak z Mauro,Banegą czy Arizmendim. Dopiero ak odejdzie Villa to może coś znowu uda sie "trafić". Nie oszukujmy się-Barcelona przyciąga pieniędzmi ine prestizem.Nie cierpię barcy ale mam szacunek dla gości tkich jak Xavi czy Iniesta. Są naprawdę bardzo dobrymi piłkarzami i grają w jednym klubie od początku i myślę z do końca.Ale kompletnie straciłem szacunek dla Henry'ego czy Hleba. O ile jeszce Hleb może się usprawiedliwiać "chęcią większych sukcesów" tak Thierry poszedł na kaśą. Osiągnał juz w futbolu niemal wszystko i po prostu zaoferowali więcej na starośc. Ech... brak mi słów naprawde.
Interesuje mnie tylko jedna rzecz. Dlaczego nikt nie robi zmian w defensywie Valencii. Zostawić Albiola, Marchene, Alexisa-ok
ale Maduro??Moretti??Miguel?? oni w piłkę to grali świetnie ale 3-4 lata temu a nie dziś. Nadzieją napawa mnie przyjście Carleto ale mam co do niego poważne obawy że sie nie sprawdzi-OBYM SIĘ MYLIŁ!
97. mucha002907.12.2008; 20:24
mucha0029Panowie (kibice VCF i FCB)! Zamiast kłócić się powinniśmy zawrzeć przymierze przeciwko Realowi Madryt :D
98. Polekin07.12.2008; 20:35
róbcie se takie przymierza ale bezemnie.
sto razy wolę real jak barcelone!!
99. mucha002907.12.2008; 20:44
mucha0029Polekin: Zwycięstwa Barcy nad Realem tylko nam pomagają. Wiadomo Barca jest poza zasięgiem.Wiec niech ogrywa każdego zwłaszcza z czołówki(oprócz nas:D).To stworzy nam walkę o wicemistrzostwo
100. Polekin07.12.2008; 20:51
mucha: dobrze ale ja mówie kogo bardziej lubie. Naprawde nie ciesz mnie zwycięstwa barcy
101. ruben12307.12.2008; 21:04
Ja tez wole 100 razy bardziej Real Madryt niz Barcelone. Nie wiem czemu tak jest ale ilekroc odwiedzam strony fcbarca.com czy blaugrana.pl to jestem przerazony poziomem kibicow blaugrany. Na blaugranie "króluje" niejaki rkoeman ktory jest chyba najwiekszym palantem ze wszystkich kibicow w polsce, a na fcbarca 90% tresci newsow to zachwyty nad barcelona.Chyba jedynie Valencia , sevilla czy atletico ma normalnych kibicow.

Co do wczorajszego meczu to sciagnalem z neta i dzis ponownie obejrzalem mecz na Camp Nou i na trzezwo przeanalizowalem kilka rzeczy:

1.Obrona grala slabo ze wzgledu na slaba postawe bocznych obroncow , a Albiol gral slabo tylko dlatego ze kompletnie nie rozumial sie z Maduro ktory byl ciagle nie na swojej pozycji.
2.W srodku bardzo podobal mi sie Fernandes - jako jedyny nie przestraszyl sie Barcy i jako jedyny panowal nad pilka , nawet jak mial 3 pilkarzy barcy obok siebie nie tracil pilki , robil udane wslizgi i posylal pilki do przodu kiedy mogl.Baraja mimo ze nie zagral tragicznie powinien sie uczyc od Manu gry w srodku.Co innego Albelda - zero pozytku z tego pilkarza ,nic nie robil.

3.Najwiekszym jednak rozczarowaniem byli Ximo, Mata i Villa. Villa tracil kazda pilke , nie podawal starajac sie sam wykanczac akcje - beznadziejny mecz.Joaquin i Mata z kolei nie dosc ze byli niewidoczni, nie potrafili ani razu dobrze podac gdziekolwiek , ich drybling byl beznadziejny.

Powiem otwarcie - to nie Barca zagrala super wczoraj , Barca zagrala tak jak im na to pozwolilismy a pozwolilismy na bardzo duzo. Z dziurami w def i nieistniejacym atakiem Barca miala swobode.
102. mucha002907.12.2008; 21:06
mucha0029Ale ja uważam, że teraz to się nie liczy. Mecze w LaLiga muszą się układać na naszą korzyść nawet kosztem Realu
103. Katalończyk07.12.2008; 21:10
KatalończykRuben nie ma porównania gdyż tak wielkie kluby można powiedzieć że rozpieszczają swoich kibiców i przez to poprzeczka przez tych drugich jest podniesiona i zachwyty sa jak najbardziej naturalne :) Wejdz sobie na strone realu i zobacz jak tam wyglądaja komentarze po wygranym meczu a po Gran Derbi głupieją co jest normalne ... Wejdz sobie na inne wielkie kluby i tak jest kultura tych wiekszych klubów !! U was są inne oczekiwania i przyznam że dość marne porównanie :> Wy sie tak nie zachowujecie bo macie mniejsza publike i to jest przyczyna :] I niektórzy mówią na kogoś kto ma inne zdanie dzieciak a między wielkimi klubam jest wielka rywalizacja ich kibiców i tak jest u nas przez neta
104. mucha002907.12.2008; 21:14
mucha0029a dziwisz się czemu my mamy takie oczekiwania ? Valencia to w tej chwili świat odmienny od świata Barcy. Klub gra słabo-oczekiwania są mniejsze.Proste !!!!
105. Tommy07.12.2008; 21:41
TommyRuben123 no ok zgadzam się, że mecz Fernandesowi wyszedł, ale prawda jest taka, że raz mu idzie gra, raz nie. Albelda dla mnie nie zasługuje na podstawową 11, większość jego występów to jednak bezpłciowość w czystej postaci. Maduro jest do wszystkiego i do niczego, ani z niego dobry defensywny pomocnik ani obrońca. Brakuje nam gracza pokroju Gago, który poza destrukcją potrafi jeszcze zagrać do przodu.
Katalończyk zwracam się do Ciebie po raz ostatni, po pierwsze zauważ, że jednak nie nazwałem Cie gówniarzem (chocia za takiego Cie uważam) tylko pseudoerudytą o szczeniackim zachowaniu, wiec to moze Ty skorzystaj ze slownika.Blagam Cie przestań się już pocić i nie karaj nas więcej swoimi błyskotliwymi refleksjami na tematy o których pewnie wiesz tyle co o historii katalonii(haha). Jak sam na ircu stwierdziłeś przychodzisz tu prowokować, więc już sam ten fakt ładnie Cie podsumowuje "katalończyku" (haha), aha i skoro wspominasz o wątku rodzinnym i mówisz do mnie synu, to nie zapomnij przyprowadzić taty znowu na irc podczas meczu, w końcu co 2 błazny to nie jeden;) Pozdrawiam was obu
P.S. W sumie co mi tam , mame tez pozdrow napewno bylaby dumna z was- fanatycznych "katalończyków";)
106. ruben12307.12.2008; 21:42
Jezeli my gramy zenade to co robi Real Madryt? W takiej formie Real dostalby baty nawet z 2 ligowcem. A my i tak od nich w dupe dostaniemy :(
107. Dzidek07.12.2008; 22:13
DzidekKatalończyk, zachowaj dla siebie komentarze w stylu skasowanego przed chwilą.
108. Polekin07.12.2008; 22:22
Dzidek jako amin możesz przeciez wyj*** tego "katalończyka" bo przy całej mojej cierpliwości zaczyna mi działać na nerwy a nie chcę powiedzieć czegos czego normalnemu człowieku sie ne powinno mówić
109. Dzidek07.12.2008; 22:30
DzidekKatalończyk, jeżeli nie rozumiesz, dlaczego komentarz został usunięty, Twój problem.
Następny komentarz w takim stylu = ban.
110. ruben12307.12.2008; 22:37
super - robben z nami nie zagra
111. Polekin07.12.2008; 22:41
zawsze mówiłem ze w realu najlepszy jest Higuain!!!gośc jest przemasakryczny... le real wlczy walczy ostro ;D
112. mruwek07.12.2008; 22:44
mruwekUprasza się o nie karmienie wszelkiej maści trolli i gnomów przybywających co jakiś czas tutaj.
113. Ulesław07.12.2008; 22:59
UlesławRuben123 - najpierw jeszcze Gran Derbi. Pauzuje się jeden mecz. A w ogóle, to nie Ty jeden oglądasz mecze innych zespołów, a najwięcej newsów komentarzami zaśmiecasz. Do czegoś takiego chociażby shoutbox na forum służy :]
114. SokolVCF08.12.2008; 07:21
SokolVCF"Osobiście jestem za Silvą, ale wątpię by Real wydał 30 mln skoro za pół roku pewnie przyjdzie Ronaldo" - uwielbiam kibiców Realu.

Oglądałem meczyk RM vs Selvilla i cieszę się, że my z Sevilla 'aż' zremisowaliśmy. Pierwsze 35 min. mieli zabójcze. Fenomenalne akcje. Później RM brał się za odrabianie, ale przy tej formie nie miał szans. Nie wiem czy Sevilla mobilizuje się na mecze z RM czy FCB ale przeciwko nim gra zawsze lepiej, choć lepiej nie znaczy zwycięsko.
115. SokolVCF08.12.2008; 07:22
SokolVCFA i meczu z Realem się nie boje. Czuje zwycięstwo w powietrzu. W końcu przyznajmy szczerze jeśli nie wygramy z RM nie mamy co liczyć na 1, ba na 2 miejsce w lidze - mimo iż w to wierze.
116. Kanius08.12.2008; 13:16
KaniusJeśli my zremisowaliśmy z Sevillą u nich na boisku, a oni wygrali na Santiago Bernabeu 4:3 to teoretycznie możemy z nimi wygrać xD
117. ciolo8808.12.2008; 14:54
valencia NIC SIE NIE STAŁO
118. fred08.12.2008; 20:52
fredco nas nie zabije to nas wzmocni.