Choć ogólnoświatowy kryzys daje się we znaki wszystkim dziedzinom gospodarki, takim jak chociażby budownictwo, to według doniesień prasy, działaczom Valencii udało się pozyskać kontrahenta na tereny po Estadio Mestalla.

Pomimo, iż rynek mieszkaniowy pogrążony jest w recesji w związku z ciągle wzrastającymi cenami, w dniu wczorajszym na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, do opinii publicznej podana została wiadomość, że klub znalazł partnera, który zainwestuje 300 mln euro w budowę trzech wieżowców na terenie obecnego Estadio Mestalla. Niestety nie podano nazwy konsorcjum, który w umowie zastrzegło sobie klauzulę poufności, jednak wiadomo, że do zatwierdzenia aktu sprzedaży doszło w Londynie.

Transakcja jest o tyle pewna, że uzyskane ze sprzedaży parceli pieniądze zostały już uwzględnione w przygotowanym na rok 2009 budżecie. Kwota jaka przypadła Valencii z racji sprzedaży praw do terenów po obecnym stadionie jest niższa niż prognozowane przez Soriano 350 mln euro, jednak biorąc pod uwagę globalną recesję gospodarczą wynik jest zadowalający.

Pomimo, iż do kasy klubu napływają środki pieniężne, a własny zysk klubu będzie wynosił 98 mln euro, po opodatkowaniu (czyli o 68 milionów euro wyższy niż poprzednio), to trudności gospodarcze w Valencii nie ustaną z dniem dzisiejszym. Klub ma wiele zobowiązań finansowych: 43 miliony określane jako „krótkoterminowe” i 252 miliony długoterminowych. Ponadto do zapłacenia pozostaje kwota za budowę Nuevo Mestalla, którego koszt szacuje się na około 350 mln euro.

Vicente Soriano w dniu wczorajszym stwierdził, że zadłużenie klubu szacuje się na około 650 mln euro, które jednak za około 2 lata mają stanąć na poziomie zerowym. Środki na wyrównanie długu mają znaleźć się ze wspomnianej wcześniej sprzedaży Estadio Mestalla oraz komercyjnego wykorzystania nowego stadionu. Kwota o jakiej mówi się w przypadku zagospodarowania Nuevo Mestalla waha się w przedziale 300-350 mln euro co po zsumowaniu z poprzednimi zyskami pokrywa zadłużenie klubu.

Poza zlikwidowaniem zadłużenia klubu Soriano i Miguel Zori przedstawili jeszcze jeden plan odbudowy stabilności gospodarczej klubu. Po wybudowaniu stadionu, obiekt ma być w pełni oddany do dyspozycji kontrahentów, którzy będą mogli wykorzystać powierzchnię gospodarczą Mestalla do własnej działalności. Takie rozwiązanie ma generować dla klubu rocznie kwotę 200 mln euro, która po ostatecznym uregulowaniu kwestii długu pozwoliłaby osiągnąć stabilizację.

Tweetnij