Curro Torres pożegna się z klubem? Poszukiwania młodego następcy.
18.05.2007; 11:21
Wydaje się, że czas obecności Curro Torresa w Valencii dobiega końca. Wychowanek Valencii, który niegdyś posadził na ławce słynnego Jocelyna Anglome, od dłuższego czasu jest wiecznym rezerwowym w klubie z Estadio Mestalla, od czasu do czasu z konieczności tylko występując na prawej, bądź - jak w tym sezonie - na lewej stronie defensywy. Agent piłkarza oświadczył, iż Curro po sezonie raczej odejdzie z zespołu, a wątpliwe jest, aby Quique Flores naciskał na pozostawienie urodzonego w Niemczech zawodnika, którym podobno interesuje się już Real Saragossa.
Jeśli, co bardzo prawdopodobne, Curro pożegna się z Valencią w letnim okienku transferowym, niezbędne będzie sprowadzenie kogoś, kto mógłby być jego następcą. W grę wchodzi jedynie jakiś młody, utalentowany obrońca, który mógłby w mniej ważnych spotkaniach zastępować Miguela Brito, a także przyuczać się od rewelacyjnego Portugalczyka. Chęć sprowadzenia młodego następcy Curro Torresa jest w intencji zarówno Quique Floresa, jak i Amedeo Carboniego, którzy zgodnie uważają, iż na każdą pozycję należy mieć co najmniej dwóch, konkurujących ze sobą zawodników. Żadne źródła nie podały jeszcze nazwiska ewentualnego następcy byłego reprezentanta Hiszpanii w Valencii, jednak - znając umiłowanie hiszpańskiej prasy do łączenia coraz to kolejnych nazwisk z naszym zespołem - można się spodziewać, iż lada dzień usłyszymy nazwiska co najmniej tuzina następców Curro Torresa.
Jeśli, co bardzo prawdopodobne, Curro pożegna się z Valencią w letnim okienku transferowym, niezbędne będzie sprowadzenie kogoś, kto mógłby być jego następcą. W grę wchodzi jedynie jakiś młody, utalentowany obrońca, który mógłby w mniej ważnych spotkaniach zastępować Miguela Brito, a także przyuczać się od rewelacyjnego Portugalczyka. Chęć sprowadzenia młodego następcy Curro Torresa jest w intencji zarówno Quique Floresa, jak i Amedeo Carboniego, którzy zgodnie uważają, iż na każdą pozycję należy mieć co najmniej dwóch, konkurujących ze sobą zawodników. Żadne źródła nie podały jeszcze nazwiska ewentualnego następcy byłego reprezentanta Hiszpanii w Valencii, jednak - znając umiłowanie hiszpańskiej prasy do łączenia coraz to kolejnych nazwisk z naszym zespołem - można się spodziewać, iż lada dzień usłyszymy nazwiska co najmniej tuzina następców Curro Torresa.
KOMENTARZE
a zamiast młodego nowego obrońcę to już lepiej byłoby ściągnąć tu Caneire
a na jego miejsce?
oby bez gwiazd...
caneira fajnie jakby wrocil, jednak on gra na drugiej stronie, a tam mamy dwoch podobnej klasy graczy
AMUNT Valencia !!!
Mz ->
Manuel Ruz podobno ma on dosc duzy talent i z powodzeniem mogłby zastąpic Miguela w tzw mniej waznych spotkaniach.
Curro to swietny pilkarz - w defensywie na pewno lepszy od Miguela tylko ze miguel go bije na glowe w ofensywie.
Nie sprzedawac Curro bo to bardzo wartosciowy zmiennik!
Może grac na prawej obronie środku obrony ,prawej pomocy i środku pomocy
« Wsteczskomentuj