Renan coraz bliżej Valencii
10.08.2008; 09:30
Po osiągnięciu wstępnego porozumienia z bramkarzem Internacionalu Porto Alegre, Renanem, do przeprowadzenia transferu na mocy, którego golkiper zawita na Mestalla potrzeba już tylko oficjalnej zgody jego klubu.
W piątek do Porto Alegre przybył wysłannik Fernando Gomeza Colomera, Aitor Gomez, który został uprawniony do przeprowadzenia ostatecznych negocjacji w sprawie transferu. Zgodnie z przewidywaniami sztabu Valencii pozyskanie Renana jest kwestią 4 mln euro, choć posiada on jeszcze ważny kontrakt z Internacionalem do 2011, w którym wpisana jest klauzula 9,9 mln euro (15 mln dla klubów europejskich).Renan, dla którego zainteresowanie Valencii jest wielką szansą na zaistnienie w europejskich warunkach przystał na propozycję czteroletniego kontraktu, który zwiąże go z Valencią do 2012 roku.
Sprowadzenie Renana do Valencii jest wynikiem consensusu pomiędzy Fernando Gomezem, Unai Emerym i trenerem bramkarzy Jose Ochotoreną. Wszyscy trzej po obejrzeniu wideo z zapisem możliwości Renana doszli do wniosku, że po nieudanych próbach ściągnięcia Moyi, Renan będzie optymalną opcją i z powodzeniem będzie rywalizował z Timo Hildebrandem.
Bramkarz przebywa obecnie w Pekinie gdzie razem z reprezentacją Canarinhos bierze udział w turnieju olimpijskim, lecz zdeterminowanie Valencii do ściągnięcia Renana jest tak wielkie, że zarząd zdecydował się wysłać do stolicy Chin specjalnego wysłannika, który ustali ostateczne warunki umowy.
Pozytywnym omenem świadczącym o możliwych przenosinach Renana na Mestalla jest zdanie jego rodziny. Familia golkipera jest pełna optymizmu i szczerze zachęca bramkarza do zmiany przynależności klubowej. W takiej sytuacji, Renan, którego stosunki z zarządem Internacionalu są od wielu lat bardzo dobre, może liczyć, że drzwi do międzynarodowej kariery nie zostaną mu zamknięte przez aspekty poza sportowe.
Taki przebieg wydarzeń pozwala przypuszczać, że zakontraktowanie Renana nie przybierze formy ‘mydlanej opery’, którą od wielu lat oglądamy przy każdorazowej próbie pozyskania nowego zawodnika.
W piątek do Porto Alegre przybył wysłannik Fernando Gomeza Colomera, Aitor Gomez, który został uprawniony do przeprowadzenia ostatecznych negocjacji w sprawie transferu. Zgodnie z przewidywaniami sztabu Valencii pozyskanie Renana jest kwestią 4 mln euro, choć posiada on jeszcze ważny kontrakt z Internacionalem do 2011, w którym wpisana jest klauzula 9,9 mln euro (15 mln dla klubów europejskich).Renan, dla którego zainteresowanie Valencii jest wielką szansą na zaistnienie w europejskich warunkach przystał na propozycję czteroletniego kontraktu, który zwiąże go z Valencią do 2012 roku.
Sprowadzenie Renana do Valencii jest wynikiem consensusu pomiędzy Fernando Gomezem, Unai Emerym i trenerem bramkarzy Jose Ochotoreną. Wszyscy trzej po obejrzeniu wideo z zapisem możliwości Renana doszli do wniosku, że po nieudanych próbach ściągnięcia Moyi, Renan będzie optymalną opcją i z powodzeniem będzie rywalizował z Timo Hildebrandem.
Bramkarz przebywa obecnie w Pekinie gdzie razem z reprezentacją Canarinhos bierze udział w turnieju olimpijskim, lecz zdeterminowanie Valencii do ściągnięcia Renana jest tak wielkie, że zarząd zdecydował się wysłać do stolicy Chin specjalnego wysłannika, który ustali ostateczne warunki umowy.
Pozytywnym omenem świadczącym o możliwych przenosinach Renana na Mestalla jest zdanie jego rodziny. Familia golkipera jest pełna optymizmu i szczerze zachęca bramkarza do zmiany przynależności klubowej. W takiej sytuacji, Renan, którego stosunki z zarządem Internacionalu są od wielu lat bardzo dobre, może liczyć, że drzwi do międzynarodowej kariery nie zostaną mu zamknięte przez aspekty poza sportowe.
Taki przebieg wydarzeń pozwala przypuszczać, że zakontraktowanie Renana nie przybierze formy ‘mydlanej opery’, którą od wielu lat oglądamy przy każdorazowej próbie pozyskania nowego zawodnika.
KOMENTARZE
Topic - wolałbym Moye, albo Ochoa'e (powie mi ktoś wreszcie jak to się odmienia?) bo o tym Renanie nigdy nie słyszałem...
To jest prawda co do transferu silvy do barcelony. Niestety ale prawdopodobnie odrzucil oferte valenci na temat nowego kontraktu!! I w ta srode ma dojsc do transferu silvy. Barcelona szykuje 25 mln , a valencia chce 40-50 mln wiec jest nadzieja ze valencia odrzuci oferte a barcelona nie podwyższy z powodu duzych wydanych kwot na inne transfery. Ale co z tego? Jak nie w tym sezonie to nastepnym a wtedy barcelona bedzie miec te 40 czy 50 mln na silve!! Niema co sie oszukiwac i łudzic , tylko pogodzic sie z tym ze silva odejdzie. Pisze to z ciezkim sercem i zal mi dupe sciska jak barca postepuje zle zabierajac nam kluczowego zawodnika :(
Co do transferu Silvy to podchodziłbym sceptycznie.
a możesz podać zródło tych informacji?
to że nie dogadał się z valencią,nie znaczy że przejdzie do barcy,valencia nie pozbędzie się lekką ręka najlepszego zawodnika..poza tym jeśli barca proponuje 25mln,a valencia chce 40-50mln,tym bardziej zostanie u was..
..chyba że do akcji wkroczy real
Barca jakoś się przyczaiła, ale myślę że złoży Silvie wysoką ofertę indywidualnego kontraktu i niezbyt wysoką: 20-25 mln euro Valencii.
Swoją drogą dziwię się im, gdyż mają Iniestę - zawodnika o podobnym profilu, charakterystyce i klasie co Silva. W rezerwach gra także Jeffren - lewoskrzydłowy o nieprzeciętnych umiejętnościach. Po co im więc Silva?
Zigic niestety jeszcze niesprzedany, Navarro też nie. Mówi się o sprzedaży Joaquina (za 13 mln !!!!!!!). Także Arizmendi i Edu mogą odejść.
Saha nie wiadomo dlaczego ciągle na tapecie. ManU chce za niego 10 mln!!!!!!! W pale się nie mieści!!!!!!!!!!
Villalonga mógł mieć takie pomysły, tylko skąd wziąłby pieniądze? Nawet na odkupienie akcji Solera szukał kasy wśród przyjaciół.
VdV i Guiza przydaliby się. Dinho i Aragones już nie.
czemu obcokrajowcy tak dlugo się aklimatyzuja w lewancie moze przez atmosfere w drużynie ktora jak powszechnie wiadomo nie jest najlepsza?
ricardo kaka powiedział kiedyś że nie wyobraża sobie grac z kims kogo nie lubi a że milan jest rodzina _
valencia też jest rodzina ale przypominająca forresterów z mody na sukces czy tą sytuację polepszy nowy trener emery mam nadzieje i bardzo w niego wierze (bo po części nie mam wyboru)
« Wsteczskomentuj