Valencia - Zaragoza: Składy
13.05.2007; 21:09
Przed chwilą rozległ się pierwszy gwizdek na Estadio Mestalla w meczu 34. kolejki Valencii przeciwko Realowi Zaragoza. Jak zawsze spotykamy się na naszym kanale IRC (sieć Quakenet; kanał: #Valencia_CF). Jeśli nie bardzo wiesz jak tam się dostać skorzystaj po prostu z naszej bramki WWW>>>IRC dostępnej pod adresem: http://irc.vcf.pl. Oto składy w jakich obie drużyny rozpoczną spotkanie:
Valencia: Cañizares, Miguel, Ayala, Marchena, Albelda, Villa, Angulo, Joaquín, Albiol, Silva, Moretti
Zaragoza: César, Óscar, Milito, Aimar, Sergio García, D'Alessandro, Juanfran, Zapater, Diego Milito, Sergio Fernández, Chus Herrero
Valencia: Cañizares, Miguel, Ayala, Marchena, Albelda, Villa, Angulo, Joaquín, Albiol, Silva, Moretti
Zaragoza: César, Óscar, Milito, Aimar, Sergio García, D'Alessandro, Juanfran, Zapater, Diego Milito, Sergio Fernández, Chus Herrero
KOMENTARZE
hehe nie mogłam się powstrzymać;]
! AMUNT VALENCIA !
VICTORIA
AMUNT VILLA
AMUNT VALENCIA
Barca 66
Sevilla 64
Valencia 62
4 kolejki do konca...
Mistrzem zostanie?? Hmmm...
Moglismy wykonczyc Saragosse nawet z 5-0 ale brakowalo skutecznosci.
Saragossa zagrala bardzo slabo , w 1 polowie nie oddali chyba nawt zadnego strzalu na bramke.
Valencia zagrala dobrze - zdecydowany lider - Silva ktory udowodnil ze Silva > Aimar koniec kropka.
Aimar niewidoczny , cienki bolek przy Silvie.
Angulo biegal pelen zaangazowanie , Joaquin widac ze to jest wreszcie to - zaczyna grac tak jak chce tego Flores plus znakomicie wspolpracuje w Miguelem.
Co od Villi to niestety ma teraz spadek formy , karnego przestrzelil zdaza sie , ale mial z 3 sytuacje kiedy powinien spokojnie zdobyc gola.Ale to tylko czlowiek, kazdy ma moment slabosci.
Apeluje do Floresa zeby nie wyatawial juz w tym sezonie Vicente i Baraji bo sie nam chlopaki znow posypia.Bez nich sobie poradzimy.
Silva Crack!!!
Ten chłopak nie przestaje zadziwiać.Przed sezonem nie byłem przekonany czy młody Kanaryjczyk udźwignie ciężar odpowiedzialności,dziś można bez zbytniej przesady stwierdzić,że stał się kluczową postacią Ches.
Do końca "tylko" i "aż" 4 kolejki.I patrząc na formę rywali do czołowych miejsc można po cichu liczyć nawet na mistrza,choć byłbym usatysfakcjonowany drugim miejscem.
ogólnie cieszą 3 punkt po b. dobrej grze w pierwszej połowie i nieco gorszej w drugiej.
! AMUNT VILLA !
...wracając do meczu...druga połowa...panowie trochę chyba na początku odpuścili, albo to Zaragoza, po żenująco słabej pierwszej części, wreszcie przypomniała sobie, że potrafi grać w piłkę.
Generalnie bardzo dobry mecz, 3 punkty do tabeli, 4 straty do lidera...pożyjemy zobaczymy.
2 polowa to raczej orzyjmowanie a takow przeciwnika, przez co Saragossa miala optyczna przewage
fakt, szkoda ze nie wykorzystalismy kilku dobrych sytuacji, ale z drugiej strony sam Milito mogl nam dwie bramy wladowac...
na dzien dzisiejszy jest ok-wydaje sie ze pierwsza 4 jest pewna
mimo to Valencia na wyjazdach to nie ta sama druzyna i co do dogonienia Barcy i Realu nastawiam sie dosc sceptycznie, ale co tam ;)
AMUNT Valencia !!!
Marchena był widoczny tylko wtedy gdy zle podawał , a Ville w tym meczu kiwały jego własne nogi.
O Silvie nie trzeba pisać (wiadomo jak grał) ale pochwalił bym też Miguela.
Tak przy okazji widzieliście jakiego focha strzelił "gwiazdorek" Albelda gdy schodził z boiska ? Jak to powiedzieli w C+ :"chyba ma muchy w nosie"...
Ale ważne,że Los Ches wygrali;))...są ogromne szanse na Lige Mistrzów... ;))No i myślę,że nie sprzedają Silvy ani Villi;)to symbole Valenci;]
« Wsteczskomentuj