Koeman: "Popełniłem błąd"
21.05.2008; 12:18
W wywiadzie udzielonym w holenderskim programie Het gesprek, były szkoleniowiec Ches, Ronald Koeman, zapewniał że popełnił błąd wybierając Valencię, jednocześnie dodając, że nie miał innego wyjścia, ponieważ jego posada w PSV wisiała na włosku.
- Wydaje mi się to dziwne, że zawodnicy, których odsunąłem od pierwszego składu, czyli Canizares, Angulo i Albelda, a kontynuowali treningi z resztą zespołu, mieli wpływ na innych. Ci piłkarze stworzyli negatywną atmosferę w szatni, częściowo dzięki poparciu pozostałych graczy, jak na przykład Joaquina.
Koeman nie przebierał w słowach i stwierdził również, że gracze pokroju Joaquina kosztują 30 milionów euro, podczas gdy ich gra jest warta co najwyżej 30 euro.
- W trenerskim zawodzie pracuję już od 10 lat i muszę zrobić krok naprzód. Gdybym został w PSV, być może dzisiaj byłbym szkoleniowcem Barcelony. Wiem, że moje nazwisko widniało na ich liście.
- Wydaje mi się to dziwne, że zawodnicy, których odsunąłem od pierwszego składu, czyli Canizares, Angulo i Albelda, a kontynuowali treningi z resztą zespołu, mieli wpływ na innych. Ci piłkarze stworzyli negatywną atmosferę w szatni, częściowo dzięki poparciu pozostałych graczy, jak na przykład Joaquina.
Koeman nie przebierał w słowach i stwierdził również, że gracze pokroju Joaquina kosztują 30 milionów euro, podczas gdy ich gra jest warta co najwyżej 30 euro.
- W trenerskim zawodzie pracuję już od 10 lat i muszę zrobić krok naprzód. Gdybym został w PSV, być może dzisiaj byłbym szkoleniowcem Barcelony. Wiem, że moje nazwisko widniało na ich liście.
KOMENTARZE
ciekawe kogo tam by od składu odsunął...może trio messi, eto i henry :P
Skoro uważa, że nie potrafił sobie poradzić z Joaquinem to co by było z bandą gwiazdek? Wole nie myśleć...
Natomiast co do kwestii Joaquina, to ma 100% racji. Może nieco zbyt ostro to powiedział (chodzi o 30 euro), ale miał na myśli, że wiele osób myśli, że znane nazwisko i miliony na koncie wystarczą, aby grać. Można to nie tylko o Ximo powiedzieć, ale także o kilku innych graczach.
« Wsteczskomentuj