sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Hildebrand wznawia trening.

sebol, 30.04.2008; 14:07
Wraz z dniem dzisiejszym ruszyła druga w tym tygodniu sesja treningowa. Przygotowywujący ekipę do niedzielnego spotkania z Barceloną Voro, mógł dziś skorzystać z kilku graczy, którzy wykurowali się ze swoich kontuzji.

Do treningów powraca Timo Hildebrand, który z pewnością będzie teraz faworytem do zajęcia miejsca między słupkami w meczu przeciwko Dumie Katalonii. Niemiec wyleczył się już z urazu biodra, który uniemożliwił mu występy w dwóch poprzednich spotkaniach.

Kolejny rekonwalescent to Marco Caneira, z kolei cierpiący ostatnio przeciążenie fizyczne. Defensor korzystał dziś z siłowni, by na czas być w gotowości do zajęcia lewej strony obrony. Swojej pozycji nie jest w stanie obsadzić włoch Emiliano Moretti, który mimo, iż wznowił lekki trening nie jest w pełni zdolny do gry.

W treningu uczestniczyli także Hedwiges Maduro oraz Fernando Morientes, wypisani niedawno ze szpitala, gdzie przebywali z powodu dolegliwości układu pokarmowego.

Kategoria: Ogólne | levante-emv skomentuj Skomentuj (6)

KOMENTARZE

1. wk30.04.2008; 15:07
wkDobrze że już Timo i Moro trenują.
2. pedro130.04.2008; 15:26
A mnie już wszystko wisi, czy wznowił czy nie. To wszystko to jedno wielkie G.
3. wk30.04.2008; 15:29
wkJedno wielkoe G. to sprzedanie 20 zawodników...
4. Kanius30.04.2008; 15:32
KaniusPedro mam podobne uczucie już mnie nic nie cieszy że Moro wraca że Hilde już trenuje że wogóle Silva może grać już nic naprawde na samą myśl że tak ma się skończyć Wielka Valencia to ja dziękuję i to wina Solera a nie Koemana ponieważ to on podejmował te idotyczne decyzje, niby nie jest potwierdzone ale to nie są słowa rzucane na wiatr ot tak sobie
5. Sliwa30.04.2008; 16:06
Wielka Valencia nie kończy się... bo tak na prawdę nigdy Wielkiej Valencii nie było. w naszych sercach owszem, większego klubu nie ma i nie będzie, ale patrząc obiektywnie jesteśmy solidnym klubem czołówki La Liga. czasem tylko zbliżaliśmy się do udawania wielkiego klubu mając pasmo sukcesów takich jak choćby triumfy w latach 40 czy ostatnia dekada uwieńczona historycznym dubletem. ale takie przebłyski wielkości to tylko epizody w historii klubu, a nie standard. Wielkie w Hiszpanii są Real i Barca... przyznaje to, pomimo lekkiej antypatii jaką darze te kluby. tak więc nie ma co przesadzać i rzucać tekstami o tym jak już wam wszystko wisi... krytykować można, a nawet trzeba, kiedy tego sytuacja wymaga... ale nie ma nic gorszego nic obojętność kibica, wiec niech wam nie zaczyna wisieć los Valencii chłopaki;)
Amunt Valencia!
6. Kanius30.04.2008; 19:03
KaniusMyślałem sobie że gdy odejdą wszyscy trzej to nie będę już kibicował Valencii xD ale nie potrafię :D