sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Getafe - analiza rywala

Ulesław, 15.04.2008; 23:09
Jutro ostatecznie rozstrzygnie się, czy obecny sezon fani Valencii traktować będą jako fatalny, czy tylko stracony – o 22.00 na Vicente Calderon czeka nas finał Pucharu Króla. Warto więc przyjrzeć się bliżej naszym rywalom, którzy choć mniej utytułowani, będą nie mniej zdeterminowani, aby sięgnąć po swoje pierwsze w historii trofeum. Na początek krótka historia klubu z przedmieść Madrytu.

10 lipca 1982r., w samym sercu półwyspu Iberyjskiego - w Getafe, obecnie 150-tysięcznym mieście położonym kilkanaście kilometrów na południe od Madrytu, z połączenia Club Deportivo Peña Getafe oraz Club Getafe Promesas powstaje nowy klub, który w niemal równo rok później – 8 lipca 1983r. zarejestrowany zostaje pod nazwą Getafe Club de Futbol. Pierwsze lata działalności nowej drużyny to systematyczny awans na szczeblach lokalnych rozgrywek, a już w 1994/95 niespełna 12 – letni klub uzyskał awans do Segunda Division, utrzymując się w drugiej hiszpańskiej lidze przez 2 sezony. Powrót do Segundy przyszedł w ostatnim roku XX wieku, i choć w Getafe z optymizmem oczekiwano nowego tysiąclecia, początek trzeciego milenium przyniósł wydarzenia wręcz tragiczne – zamordowany został piłkarz Sebastian „Sebas” Gomez, zaś klub popadł w poważne kłopoty finansowe.

Klubowe finanse stopniowo poprawiały się, a rok 2003/04 przyniósł historyczny awans do Primera Division, ówczesną drużynę prowadził wówczas przyszły szkoleniowiec Valencii – Quique Sanchez Flores. Zastępujący go trener – Bernd Schuster okazał się wartym swego poprzednika, a prowadzony przez niego klub w sezonie 2006/07 dotarł do finału Pucharu Króla. Po drodze drużyna niemieckiego trenera – obecnie szkoleniowca Realu Madryt – zwyciężyła FC Barcelonę, wygrywając w rewanżu 4-0 (pierwszy mecz to 2-5 dla Barcelony). W finale Getafe uległo 0-1 Sevilli, ale zdołało zapewnić sobie udział w Pucharze UEFA. Po skończonym sezonie, wspomnianego Schustera na ławce trenerskiej zastąpił Michael Laudrup, i choć zespół początkowo w zawodził na ligowym podwórku, świetnie spisywał się w krajowych i europejskich rozgrywkach pucharowych. Tydzień temu, po dramatycznym boju Getafe pożegnało się z rozgrywkami Pucharu UEFA ulegając Bayernowi Monachium po dogrywce, zaś jutro po raz drugi z rzędu stanie do walki o Puchar Króla i przepustkę do gry w pucharach w przyszłym sezonie

Klubowe statystyki
Sezonów w Primera: 4.
Najlepsze miejsce w Primera: 9 (sezony 2005/06 oraz 06/07)
Najgorsze miejsce w Primera: 13 (2003/04)
Pozycja w tabeli wszech czasów: 42.
Najlepszy wynik przed własną publicznością: 5-0 (Getafe – Espanyol)
Najgorszy wynik przed własną publicznością: 1-4 (Getafe – Atletico Madryt)
Najlepszy wynik na wyjeździe: 1-5 (Espanyol – Getafe)
Najgorszy wynik na wyjeździe: 4-0 (Villarreal – Getafe)

Stadion: Coliseum Alfonso Perez.

Stadion zbudowany w 1988r., kilkukrotnie powiększany, posiada obecnie ok. 16.000 miejsc. Trybuna północna zbudowana jest na naturalnych, niewielkich wzgórzach, zachodnia ostatnio została niemal w całości pokryta. Stadion był miejscem wielu międzynarodowych towarzyskich spotkań. Patronuje mu Alfonso Perez, słynny piłkarz rodem z Getafe, choć co ciekawe, nigdy nie miał on okazji reprezentować barw miejscowego klubu.

Klubowe gwiazdy

"El Pato" Abbonanzieri
Najbardziej rozpoznawalny i najbardziej utytułowany piłkarz Getafe, trzykrotny tryumfator rozgrywek Copa Libertadores, Najlepszy Bramkarz Ameryki Południowej z 2003r., pierwszy bramkarz reprezentacji Argentyny w rozgrywkach Copa America z 2004r., Pucharu Konfederacji z 2005 oraz eliminacji i Mistrzostw Świata z 2006r. W lipcu 2006 roku z Boci Juniors, której barw i bramki bronił przez 10 lat trafia do Getafe i od razu zostaje najlepszym bramkarzem ligi, zwyciężając w rywalizacji Trofeo Zamara. W obecnym sezonie w ligowych spotkaniach rozegrał już 2652 minut. W jutrzejszym spotkaniu prawdopodobnie zasiądzie jednak na ławce rezerwowych, bowiem w Pucharze Króla grywa jego zmiennik – Oscar Ustari.

Oscar Ustari
Jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy młodego pokolenia, obecnie już rywalizuje o miejsce w pierwszej reprezentacji Argentyny z klubowym kolegą – Roberto „Pato” Abbonanzierim. Łączony z Barceloną, trafił jednak do Getafe w lipcu 2007r. opuszczając argentyńskie Indepedence, a na konto jego byłego klubu wpłynęło 6 mln euro. W obecnym sezonie w lidze wystąpił zaledwie w 4 spotkaniach, ale za to jest pierwszym bramkarzem w rozgrywkach Pucharu Króla, i właśnie on najprawdopodobniej stanie pomiędzy słupkami bramki jutrzejszych rywali Valencii.

Ikechukwu Uche
Urodzony 1. stycznia 1984r. w stolicy Nigerii, Lagosie, I.Uche, jest klasowym napastnikiem, niezwykle szybkim i silnym fizycznie. Niesamowicie niebezpieczny zawodnik, pilnujący go obrońcy często muszą uciekać się do łamania przepisów. Do Hiszpanii trafił w sezonie 2002/03, zakupiony przez Racing Ferrol, następnie trafił do Recreativo, gdzie występował przez 3 sezony, zostając najlepszym strzelcem drugiej ligi z 20 trafieniami na koncie. 22 października 2006r., po wyleczeniu ciężkiej kontuzji, debiutuje w drużynie Getafe. W jutrzejszym spotkaniu I. Uche prawdopodobnie jednak nie wystąpi, z powodu kontuzji, jakiej nabawił się w meczu z Bayernem Monachium.

Cosmin Contra
Niespełna 33-letni Rumun, występujący na pozycji prawego obrońcy bądź pomocnika, do Getafe trafił w 2005r., przechodząc z rumuńskiego Politehnica Timişoara, gdzie trafił w ramach wypożyczenia z West Bromwich. W swojej karierze reprezentował wiele klubów, ma w swojej karierze udany sezon spędzony w AC Milanie. Jego atutami są głównie nienaganna technika oraz precyzyjny i silny strzał. W niedawnej rywalizacji z Bayernem Monachium dwukrotnie zdobywał dla swojego zespołu prowadzenie.

Jaime Gavilan
Wychowanek Valencii, w zimowym okienku transferowym zdecydował się dołączyć do drużyny Getafe, bowiem nie zdobył uznanie w oczach przybyłego szkoleniowca - Ronalda Koemana. Piłkarz w przeszłości występował już w Getafe, którego włodarze niejednokrotnie nalegali na definitywny transfer utalentowanego piłkarza. W jutrzejszym spotkaniu nie zagra, bowiem występ uniemożliwia mu specjalna klauzula, jaką wymusili na Getafe włodarze Valencii.

Pablo Hernandez
Wychowanek CD Castellon, trafił do młodzieżowej kadry Valencii, z której w sezonie 2004/05 wypożyczono go do CD Onda Posteriormente. Następne dwa sezony spędził w VCF Mestalla, a w ostatnim meczu sezonu 2005/06 debiutował w pierwszej kadrze Valencii, w meczu z Osasuną. W sezonie 2006/07, jako najlepszy strzelec Mestalletty, trafił do Cadiz, a następnie, w ramach rozliczenia transferu Alexisa – przeszedł do Getafe. Valencia wykorzystała jednak opcję pierwokupu, i od przyszłego sezonu zawodnik znów reprezentować będzie barwy „Nietoperzy”. Jest podstawowym zawodnikiem Getafe, w ligowych spotkaniach rozegrał już 1956 minut, ale jego występ w jutrzejszym meczu ciągle stoi pod znakiem zapytania z powodu kontuzji, jakiej nabawił się podczas ligowego meczu z Barceloną.

Ruben de la Red
Obiecujący środkowy pomocnik, wychowanek madryckiego Realu, trafił do Getafe w obecnym sezonie, świetne występy w tym klubie skłoniły jednak włodarzy Królewskich do skorzystania z klauzuli pierwokupu, i w przyszłym sezonie de la Red reprezentować będzie barwy Blancos. Piłkarz w obecnym sezonie w ligowych spotkaniach na boisku przebywał już przez 2303 minut, grając w 26 spotkaniach. Jutro prawdopodobnie wyjdzie w pierwszej jedenastce razem z Javierem Casquero, z którym współtworzy parę niemal idealnych środkowych pomocników, zdolnych zdominować centrum gry w każdym spotkaniu.

Javier Casquero
Kilkakrotnie łączony z Valencią rozgrywający Getafe, od którego zależy niemal wszystko w drużynie jutrzejszych rywali Los Ches. W swojej karierze bronił barw kilku hiszpańskich klubów – m.in. Sevilli, Racingu, a od sezonu 2006/07 – właśnie Getafe. Bardzo dobrze gra zarówno lewą jak i prawą nogą, obdarzony silnym uderzeniem, a jego klasa i doświadczenie mogą sprawić nie lada problemy defensorom Valencii w jutrzejszym meczu. Casquero zagra w nim bowiem niemal na pewno, a w obecnym sezonie w samych tylko ligowych zmaganiach rozegrał już 2090 minut.

David Belenguer
Doświadczony, 35-letni defensor, jeden z filarów obrony Getafe. Kilkakrotnie powoływany do reprezentacji narodowej, cechuje się niezwykłą pewnością w odbiorze i grze w defensywie, w jutrzejszym spotkaniu wystąpi prawdopodobnie w parze z Danielem Diazem, także niezwykle pewnym punktem zespołu Michaela Laudrupa.




Trener zespołu: Michael Laudrup
Legendarny duński piłkarz, który reprezentował barwy m.in. Juventusu Turyn, Realu Madryt, FC Barcelony i Ajaxu Amsterdam, wielokrotny reprezentant kraju, swoją trenerską karierę zaczynał u boku u boku selekcjonera reprezentacji Danii – Mortena Olsena. Po Mistrzostwach Świata z 2002r. Laudrup podjął pracę w Brondby Kopenhaga, gdzie budował zespół złożony głównie z młodych, niedoświadczonych zawodników, z którymi w 2005r. wygrał Puchar i Mistrzostwo kraju. W maju 2006r. nie zgodził się na roczne przedłużenie kontraktu w klubie ze stolicy Danii, a po odejściu Bernda Schustera do Realu Madryt, przyjął propozycję hiszpańskiego Getafe. Obecnie, łączony jest z kilkoma hiszpańskimi potentatami, m.in. Barceloną czy nawet Valencią.

Taktyka Getafe

Bramka: W jutrzejszym spotkaniu prawdopodobnie wystąpi Oscar Ustari, zazwyczaj zmiennik bardziej doświadczonego Abbondanzieriego, ale niewiele ustępujący swojemu starszemu koledze w bramkarskim kunszcie. Obdarzony dobrym refleksem, może być trudną przeszkodą na drodze do bramki dla napastników Valencii.

Obrona: Po prawej stronie biega Cortez, były zawodnik Mallorci, który często włącza się do akcji ofensywnych. Obdarzony niezłą techniką i dobrymi warunkami fizycznymi bywa niezwykle groźny przy kontratakach drużyny Laudrupa. Po lewej stronie zagrać ma Licht, także ofensywnie usposobiony i dzielnie wspierający kolegów z przednich formacji. W centrum defensywy rządzi i dzieli doświadczony Belenguer, niezwykle trudny do przejścia w pojedynku jeden na jeden, do tego bardzo doświadczony. Partnerował mu będzie Diaz, obdarzony świetnym strzałem, dobry technicznie, świetnie grający głową. Obrona Getafe zwykle stanowi trudny do przejścia monolit, dlatego ciężkie zadanie czekać może ofensywnych graczy Valencii w jutrzejszym meczu.

Pomoc: Nieoceniony dla Getafe na prawej stornie jest Pablo Hernandez, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania. Zastąpić go może doświadczony i bramkostrzelny Contra, dlatego prawa strona drużyny Laudrupa na pewno będzie sporym zagrożeniem w jutrzejszym meczu. Na lewej stronie zagrać ma wszechstronny Granero, ofensywnie usposobiony, dobry technicznie, obdarzony niezłym strzałem i dokładnym podaniem. W środku zagają de la Red bądź Celestini, pierwszy młody i zdolny, świetnie wyszkolony technicznie, drugi doświadczony i perfekcyjny w odbiorze. Z którymś z nich wystąpić ma Javier Casquero, groźny w każdej sekundzie, potrafi z każdej pozycji pokonać bramkarza, a jego podania nierzadko otwierają kolegom z ataku drogę do bramki.

Atak: Sporym osłabieniem będzie nieobecność kontuzjowanego Uche, ale zastępować go powinien Albin bądź Braulio, tworząc parę napastników wespół z Manu de Moralem. Każdy z napastników może sprawić spore problemy Timo Hildebrandowi: szybki Braulio potrafi też silnie i precyzyjnie uderzyć, Manu lubi grać głową, jest kreatywny oraz posiada strzelecki instynkt.

Kategoria: Ogólne | Foroche / AS / własne skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. misiaszek2216.04.2008; 11:45
misiaszek22Valencia jak i Getafe raczej nie wywalcza europejskich pucharow w rozgrywkach ligowych, czy to oznacza, ze tylko zwyciezca dzisiejszego finalu ma zapewniona gre w pucharze UEFA?
2. Adalberto16.04.2008; 12:47
Tak na to wyglada kolego. Tylko zwyciezca zagra w przyszlym sezonie w Europie. Pozdro!
3. misiaszek2216.04.2008; 13:00
misiaszek22Dziekuje za odpowiedz, pozdro kolego:)
4. Polekin16.04.2008; 17:39
mam nadzieje ze to bedzie Valencia, ale...
5. Mico16.04.2008; 17:54
MicoGetafe jest potwornie walczne, ale mysle że Valencia będzie bardziej zdeterminowana
Jeszcze tylko 4 godzinki :DD