sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Jeśli mówi się, że gospodarka światowa przeżywa kryzys, to co można powiedzieć o zespole, który wisi nad przepaścią spadku do niższej klasy rozgrywkowej? Jakie można sobie wyobrazić przesłanki, które usprawiedliwiałyby ofertę 50 tysięcy euro premii za 3 (słownie: trzy) kolejne zwycięstwa? Może owe 3 zwycięstwa mają zapewnić mistrzostwo? Może miejsce w pucharach? Cóż to za klub, którego zawodnicy potrzebują dodatkowych finansowych motywacji (prócz pensji i premii gwarantowanych kontraktem) do biegania?

To nie jest zły sen. W obliczu pogarszającej się z kolejki na kolejkę sytuacji, włodarze Valencii postanowili dodatkowo zmotywować zawodników pierwszego zespołu. Jeśli drużynie powiedzie się w meczach ligowych z Racingiem i Athletikiem oraz wygra w finale Pucharu Króla, zawodnicy otrzymają dodatkowe premie w wysokoście między 50 a 60 tysięcy euro.

Żaden z zawodników nie chciał komentować doniesień o premiach za 3 kolejne zwycięstwa zespołu, ani też podać dokładnej kwoty. Joaquín zapytany podczas konferencji prasowej o rzeczone „obiecanki”, odrzekł jedynie iż Rozmawialiśmy (z zarządem) ogólnie o wielu rzeczach. Z kolei Carlos Marchena podczas sesji rozdawania autografów, po zadaniu podobnego pytania skwitował: Najważniejszą rzeczą jest teraz wygrać nadchodzące spotkania. Nie myślimy o niczym innym

Skąd Valencia weźmie pieniądze na premie? Czy skarbiec na wzgórzach Paterny zawiera w sobie nieprzejednane ilości złota i innych kruszców? Chyba niekoniecznie, bo dla zapewnienia klubowi płynności finansowej, zarząd postanowił zastawić 50% wartości kart zawodniczych. Wiąże się to najprawdopodobniej z koniecznością wysupłania 15 mln € na nową bazę treningową. Wprawdzie natychmiast po ujawnieniu tej informacji zapewniono, że odkupienie z powrotem praw do kart zawodniczych ma być tylko formalnością, ale w zasadzie nie tak dawno jeszcze zapewniano kibiców, że Nietoperze powalczą o Ligę Mistrzów.

Kategoria: Ogólne | Las Provincias skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. Adalberto11.04.2008; 23:26
Zle to swiadczy o pilkarzach jesli potrzebuja jeszcze dodatkowej kasy aby dobrze grac no ale skoro ma im to pomoc zapomniec kto jest trenerem to nie dziwie sie.
2. mz12.04.2008; 09:20
mzSkoro chodzi o pieniądze, to Koeman powinien przywrócić do składu Albeldę, który przecież jest najbardziej pazerny na pieniądze i może w końcu zagrałby na swoim poziomie.
3. kodi12.04.2008; 09:41
kodiJakby Albelda był pazerny na pieniądze to by kilka lat temu odszedł do jakiegoś Realu Madryt albo Barcelony w której zarabiałby o wiele więcej niż w Valenci.
4. mz12.04.2008; 10:06
mzAle teraz nie rozmawiamy o tym, co było kilka lat temu. Wiadomo było, że Koeman decyzji nie zmieni, a zarząd jeżeli go wyrzuci, to dopiero na koniec sezonu. Zatem jedynym rozwiązaniem dla Albeldy było znaleźć nowy klub, który wcale nie musiałby go wykupić, a jedynie wypożyczyć. Niestety David olał grę na Euro (a może wiedział, że Senna/De la Red go wygryzie?) i wolał podać klub do sądu i żądać 60mln € odszkodowania.
5. Inferno12.04.2008; 14:25
A mimo wszystko Albelda ciągle znajduje uznanie w oczach Aragonesa, znalazł sie w 30 wybrańców na EURO podonie jak Villa, Joaquin, Silva i Marchena.
6. mz12.04.2008; 17:19
mzI tak wątpię, że pojedzie. W 1 składzie zagra Xavi z Senną, a na ławce może siedzieć de la Red. Jeśli już mowa o liście Aragonesa, to znalazł się tam Pablo Hernandez ;]
7. wk12.04.2008; 17:50
wkJeśli liczyć Hernandeza to w kadrze jest 6 grajków Valencii.
8. Inferno12.04.2008; 18:48
Na Euro zapewnie nie pojedzie, nie dostał ostatnio powałania na mecz z Włochami ale sam fakt że Aragones uwzględnił go w swojej wstępnej selekcji powinien dać do myślenia Koemanowi.