Śledztwo w toku

Władze ligi hiszpańskiej rozpoczęły procedury mające na celu ustalić co zdarzyło się podczas starcia Cádiz – Valencia. Pierwsze sygnały świadczą o tym, że Javier Tebas będzie chciał jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę i ukarać ewentualnego winnego.

Mimo, że od feralnego spotkania minęły już dwa dni, szum medialny wokół sprawy Juana Cali i Mouctara Diakhabyego przybiera na sile. Piłkarze Valencii, a także wiele innych postaci świata piłki, polityki i kultury solidaryzuje się z francuskim obrońcą domagając się jak najszybszego śledztwa w tej sprawie. Javier Tebas podkreśla, że emocjonalna reakcja Diakhabyego wskazuje na to, że mogło dojść do poważnego naruszenia zasad. By rozstrzygnąć, który z piłkarzy ma rację władze ligi przekazały wszystkie możliwe nagrania zewnętrznej firmie specjalizującej się w wyodrębnianiu ścieżek dźwiękowych.

Cádiz uparcie broni zawodnika, którego niedawna konferencja prasowa rozsierdziła fanów „Nietoperzy”. Oczy całego świata ponownie skierowane są na Valencię, ale także na władze ligi hiszpańskiej, które zdają sobie sprawę, że muszą zrobić wszystko by doprowadzić do sprawiedliwego werdyktu.

Tweetnij