sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Raport z Mestallety #19

Iwo Rubaszewski, 06.04.2021; 11:02

Kolejny mecz bez zwycięstwa

Valencia Mestalla rozpoczęła zmagania w drugiej części sezonu. W pierwszym meczu tej fazy Los Ches stawili czoła Espanyolowi B. W wyjazdowym starciu ulegli 1:2.

Oba zespoły wybiegły na boisko z chęcią jak najlepszego rozpoczęcia batalii o utrzymanie i próbowały swoich sił w akcjach ofensywnych. Pierwsza zagrożenie stworzyła Valencia. Koba Koindredi podszedł do rzutu wolnego na 17. metrze i posłał mocne uderzenie po ziemi, które zmierzało jednak w okolice środka bramki. Nogami obronił Ángel Fortuño. Niedługo później nadeszła odpowiedź Katalończyków. Strzał z powietrza ze skraju pola karnego oddał Gori, lecz piłka z drobnymi problemami wylądowała w rękawicach Unaia. Piłkarze „Nietoperzy” z biegiem meczu nie rezygnowali z ofensywnego nastawienia, które przyniosło gościom prowadzenie. Futbolówka została posłana sprzed pola karnego na lewą stronę pola karnego gospodarzy, gdzie ofiarnym wślizgiem dogonił ją Pablo Gozálbez i wstrzelił ją w głąb szesnastki. Dośrodkowanie na bliższym słupku przeciął Fran Navarro i skierował piłkę do siatki. Stracony gol podziałał na Espanyol pobudzająco. „Papużki” zepchnęły Mestalletę do defensywy i starały się przełamać ich opór. Nie okazało się to trudnym zadaniem. Już 11 minut po bramce na 1:0, tablica wyników wskazywała remis. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego centrę w pole karne posłał Dani Villahermosa. Do piłki wyskoczył Pedro Torres, który wygrał pojedynek powietrzny i skierował futbolówkę do bramki. Po trafieniu wyrównującym gospodarze od razu chcieli pójść za ciosem. Po świetnym dośrodkowaniu, piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Ferrána Jutgli, który z bliskiej odległości minimalnie chybił.

W drugiej połowie meczu Los Ches chcieli odzyskać kontrolę nad spotkaniem. Częściej utrzymywali się przy piłce i starali się stwarzać zagrożenie po stałych fragmentach gry, jednak nie wykreowali żadnej klarownej szansy. Piłkarze Espanyolo okazali się dużo skuteczniejsi od przyjezdnych, gdyż już swoją pierwszą groźniejszą okazję w drugiej części gry zamienili na gola. Akcję bardzo sprytnym podaniem rozpoczął Gori. Hiszpan znajdował się przy linii bocznej boiska, doskoczyło do niego dwóch graczy Valencii, lecz pomocnik zmieścił piłkę pomiędzy nimi. Futbolówka trafiła do wbiegającego w pole karne Jutgli, który precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza „Nietoperzy”. Po stracie drugiej bramki Mestalleta rzuciła się do ataku. Stwarzała sytuacje, oddawała strzały, lecz bohaterem końcówki został bramkarz, Ángel Fortuño, który dawał popis umiejętności i nie pozwolił na odrobienie start.

Segunda División B, druga faza, 1. Kolejka

Espanyol B – Valencia Mestalla 2:1

Bramki: P. Torres (33’), Jutglá (69’) – F. Navarro (22’)

Espanyol B: A. Fortuño, Rubén Sánchez, Nil, Genar, Alejandro Pérez, Villahermosa, Becerra (Raigal, 69’), Iván Gil (Nabil, 62’), Jutglà (Max, 69’), Pedro Torres (Mahicas, 69’), Gori (Recasens, 79’)

Valencia Mestalla: Unai, J. Vázquez, G. Molina, Adri Gómez (H. González, 78’), F. Navarro, Esquerdo (F. García, 78’), José David (Estacio, 78’), Sibille, Koba Koindredi, Gozálbez (D. Ruiz, 70’), Fran Pérez (William De Camargo, 70’)

Wynik, statystyki oraz tabele Segunda División B znajdziecie tutaj oraz tutaj

Kategoria: Ogólne | valenciacf.com | fot. valenciacf.com skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.