Starcie na Mestalla

Niespełna dwa tygodnie temu Derbi de la Comunitat zostały rozegrane na poziomie Segunda B, a w szranki stanęły drugie drużyny Valencii i Villarrealu. Mecz zakończył się remisem 1:1. Dziś czeka nas kolejna odsłona derbów, tym razem w wykonaniu pierwszych zespołów.

Ostatnie tygodnie są dla kibiców Los Ches niemałą huśtawką nastrojów. Po fatalnym meczu przeciwko Realowi Madryt przegranym 0:2, nadeszło zwycięstwo z Celtą Vigo, które wydawało się być światełkiem w tunelu. Triumf po dwóch trafieniach w doliczonym czasie gry, jednak w dobrym stylu. Świetną partię rozegrał Kang-in Lee, dając pokaz swoich umiejętności oraz nadzieję na ustabilizowanie formy. Owa stabilizacja nie nadeszła, a nadzieje zostały rozwiane już tydzień później, gdy Valencia została wypunktowana przez Getafe, przegrywając 0:3. Poza kwestiami sportowymi, temperaturę w klubie podgrzewają przybierające coraz realniejsze kształty plotki o nowym właścicielu. Ma nim zostać książę Johoru, Tunku Ismail, który spotkał się niedawno z Javierem Tebasem. Książę, będący bliskim znajomym Petera Lima, dyskutował z prezesem LaLiga na temat rozwoju relacji na gruncie piłkarskim między Azją a Europą.

Villarreal nie może zaliczyć minionych kolejek ligowych do udanych. Porażka z Atletico Madryt, remis z Athletikiem, klęska z Realem Bestis, podział punktów z Elche. Po drodze drużyna prowadzona przez Unaia Emery ‘ego odpadła z Pucharu Króla, nie dając rady w ćwierćfinałowym starciu z Levante. Ostatniego zwycięstwa Villarrealu w Primera División trzeba szukać w styczniu, kiedy ósmego dnia 2021 roku ograli Celtę Vigo. Zgoła inaczej prezentuje się sytuacja „Żółtej Łodzi Podwodnej” w rozgrywkach Ligi Europy. W 1/16 finału zespół z La Cerámica poradził sobie z RB Salzburg, wygrywając oba mecze (2:0 i 2:1). Ich rywalem w 1/8 finału będzie Dynamo Kijów.

Trener Gracia będzie mógł skorzystać z usług niemal wszystkich swoich piłkarzy. Poza grą jest jedynie trzech: kontuzjowani Czeryszew i Piccini oraz Mouctar Diakhaby, odpokutowujący czerwoną kartę, którą obejrzał w zeszłotygodniowej potyczce z Getafe.

W drużynie przyjezdnych sprawa absencji wygląda nieco gorzej. Do Walencji nie przyjadą Rubén Peña, Alberto Moreno, Vincente Iborra, Francis Coquelin oraz Yeremi Pino.

Wieczorne derby zapowiadają się nader ciekawie. Valencia walczy o oddalenie się od strefy spadkowej, a Villarreal o powrót na zwycięską ścieżkę i ponowne wdarcie się do czołowej szóstki. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Villarrealu. Czy Submarino Amrillo ponownie zatriumfują czy tym razem to „Nietoperze” zgarną punkty? Odpowiedź na to pytanie dziś o 21.00.

Przewidywane składy wg. SuperDeporte:

Valencia: Cillessen; Correia, Paulista, Guillamón, Gayà; Wass, Soler, Racic, Blanco; Kang-In, Maxi

Villarreal: Asenjo, Foyth, Albiol, Pau Torres, Pedraza; Capoue, Trigueros, Parejo; Gerard, Moi Gómez, Alcácer, Samu Chukwueze

Tweetnij