Gracia: „Zrobiliśmy za mało by wygrać”
20.10.2020; 15:04
Konferencja trenera
Szkoleniowiec Valencii był rozczarowany porażką w derbowym pojedynku. Podczas pomeczowej konferencji podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej sytuacji.
Ocena spotkania
"To był wyrównany mecz, choć rywal lepiej wszedł w mecz. Wraz z upływem czasu nasza gra wyglądała lepiej, a kiedy zaczęliśmy grać na odpowiednim poziomie straciliśmy decydującą bramkę. Musimy kontynuować naszą pracę bo mimo pozytywów zrobiliśmy za mało żeby wygrać."
Błąd Gabriela
"Tracimy bramki w początkowej fazie meczu, to niedopuszczalne i musimy wyeliminować tego typu błędy."
Zmiana obrazu gry po przerwie
"Chciałem by moja drużyna odzyskała kontrolę nad meczem. Mieliśmy parę kontrataków i bardzo dobrą sytuację Álexa Blanco. Niestety bramka Parejo pozbawiła nas wygranej, ale końcówka meczu mogła się podobać."
Dobra postawa Guedesa
"Jestem z niego bardzo zadowolony. Oprócz strzelenia bramki pracował dla zespołu. Musimy jednak dopracować szczegóły tak by dobre występy poszczególnych piłkarzy przekładały się na punkty."
Przyczyny problemów
"Tak jak wspomniałem, musimy lepiej wchodzić w mecz. Rywale zbyt łatwo wychodzą na prowadzenie w początkowej fazie spotkania co znacznie utrudnia nam realizacje planu. Musimy wyeliminować małe błędy, które przekładają się na końcowy rezultat. Trudno wygrywać mecze gdy od pierwszych minut trzeba gonić wynik."
Kangin
"Wszystkie zmiany, których dokonałem miały na celu poprawę naszej jakości. Cheryshev, Gameiro, Vallejo i Jason mieli określone zadania taktyczne. Nie wszyscy mogą grać. Wierzyłem, że te zmiany pomogą nam odwrócić losy spotkania."
KOMENTARZE
Potrzeba czasu, zaangażowania i determinacji.
Tylko jak to osiągnąć skoro co chwilę z góry toczą się kłody pod nogi.
Co do zmian w ostatnim meczu - Jasona spostrzegłem na murawie dwukrotnie, Czeryszewa raz jak się kompromituje, reszty nie zauważyłem wcale. Z taką ławką to tylko obrona przed Segundą będzie... I właśnie dziwię się, że Gracia wpuszcza takie próchna na boisko.
Gracia chyba już dokonał wyboru - odstawił Kang Ina, a postawił na Manu Vallejo. Skutek jest taki, że Kang In nie chce przedłużyć kontraktu I prawdopodobnie podzieli los Ferrana czy Villara. Ci najzdolniesji wyfruwają z klubu nie widząc tutaj przyszłości.
Do tego grona dochodzi Kondogbia, który też chciałby się ewakuować jak najszybciej (do Atletico). To duży problem dla Gracii.
W grze Valencii najbardziej uderzająca jest bezsilność i nieporadność, szczególnie w wyprowadzaniu piłki. Wystarczy, że rywal mocniej naciśnie i piłkarze VCF nie potarfią wyjść z własnej połówki, szybko tracąc piłkę.
Dalej teżą niewiele lepiej - pomysłów, schematów jak na lekarstwo. Pozostaje długa lufa do przodu, zwykle na stratę.
W tym stylu nie zajdzie się daleko.
Jeśli będzie szansa, że młodzi zawodnicy nabiorą pewności siebie to gra się może poprawić, ale czy będzie okazja na to, żeby nabrali pewności... Może być z tym ciężko jak będziemy dostawali systematycznie łomoty.
Jedyna nadzieja że ktoś jednak zechce kupić ten klub, bo jak nie, to czeka nas kilka lat walki o utrzymanie, z przeciętną kadrą i coraz większymi długami.
« Wsteczskomentuj