Hiszpan ponownie wśród „Nietoperzy”

Historyczny sezon La Ligi dobiegł końca, a umowy zawodników zakończyły się wraz z nim. Wielu graczy zakończyło wypożyczenia i wróciło do swoich klubów. Jednym z takich zawodników jest młody obrońca Valencii, Toni Lato.

Lewy obrońca jest niemal przez całą swoją karierę związany z Valencią. Swoje pierwsze piłkarskie kroki, jeszcze jako dziecko, stawiał w Atlético Vallbonense, lecz szybko przeniósł się do Los Murciélagos. W 2013 roku przebił się do drużyny U-19, w 2015 do drugiej drużyny, aż w 2017 roku został piłkarzem pierwszego zespołu. Grał w nim do lipca 2019 roku, kiedy został wypożyczony do holenderskiego PSV Eindhoven. Nie był to dla niego najlepszy czas. Rozegrał zaledwie jedno spotkanie w pierwszym zespole i dołożył do tego raptem dwa mecze w drużynie U-21. Sam piłkarz bardzo źle wspomina swój epizod w Holandii. Niezwykle trudno znosił czas rozłąki z bliskimi, jednoczenie niemal nie grając w piłkę. W wywiadzie dla Cope mówił: „W pewnych momentach zacząłem płakać. To była sytuacja, w której nie mogłem zrobić nic, by czerpać radość, by nadal grać. (…) Zostawiłem moją rodzinę, moich przyjaciół. To był trudny czas. Podróżowałem wiele do Walencji, by zobaczyć się z rodziną i zregenerować siły.”

Nie był jednak zmuszony grać dla PSV do końca sezonu. Na początku stycznia 2020 roku Lato zakończył wypożyczenie w Eredivisie i wrócił do Hiszpanii, by grać dla Osasuny. Początkowo, głównie ze względu na problemy zdrowotne, grał niewiele. Wystąpił tylko w jednym spotkaniu w barwach beniaminka hiszpańskiej ekstraklasy. Jego czas nastał po pandemicznej przerwie. Zaczął grać regularnie, a przy tym na wysokim poziomie. Spośród 11 meczów po pandemii, Hiszpan wystąpił w siedmiu, zdobywając jedną bramkę.

Valencia nie planuje po raz kolejny wypożyczać lewego obrońcy. Lato ma zająć miejsce Jaume Costy, który z końcem rozgrywek wrócił do Villarrealu. W związku z tym, najprawdopodobniej zostanie bezpośrednim zmiennikiem Gàyi. 22-latek ma dołączyć do reszty zespołu Los Ches z początkiem pretemporady, czyli 10. sierpnia.

Tweetnij