sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Pomeczowe wypowiedzi trenerów.

dzidek, 28.02.2008; 18:37
Ronald Koeman podziękował swoim zawodnikom za trud włożony w uzyskanie korzystnego wyniku na Camp Nou, aczkolwiek był wyraźnie rozdrażniony utratą bramki w ostatniej akcji meczu po wcześniejszym zagraniu ręką Samuela Eto’o.

– Arbiter(Iturralde Gonzalez – przyp. red.) podjął zbyt wiele błędnych decyzji, które były przeciwko nam. Wyjeżdżamy z Barcelony niezadowoleni, ponieważ Samuel Eto’o zagrywał piłkę ręką, zanim oddał strzał. Niezbyt przyjemnym doświadczeniem jest utrata gola na sekundy przed zakończeniem spotkania, szczególnie, gdy wcześniej doszło do nieprzepisowego zagrania.

Holender podkreślił dobrą postawę jego podopiecznych i dodał, że to właśnie oni, nie oponenci, przeważali w pierwszej odsłonie wczorajszego półfinału.
– Valencia grała swoje, Barcelona miała w początkowych 45-ciu minutach zaledwie kilka sytuacji. Przed meczem wynik 1:1 przyjąłbym za satysfakcjonujący, co innego jednak, kiedy widzi się odbicie piłki ręką tuż przed stratą gola.

Koeman pochwalił Timo Hildebranda, który w jego przekonaniu w znaczącym stopniu przyczynił się do wywalczenia remisu.

Frank Rijkaard był ukontentowany z rezultatu osiągniętego przez jego drużynę, chociaż przyznał, iż wolałby, gdyby udało się zdobyć jeszcze jednego gola.
– Ciężko pracowaliśmy i walczyliśmy aż do ostatnich sekund spotkania. Pomimo niewykorzystania wielu sytuacji( 29 oddanych strzałów, z czego 14 na bramkę – przyp. red.), nie ma powodów do zmartwień. To my dominowaliśmy, konstruowaliśmy akcje. Powinniśmy kontynuować naszą pracę, a gole same przyjdą. Jesteśmy pełni wiary w awans do finału.

– Mecz potoczył się, tak jak się potoczył. Nie ma sensu rozważać, czy było zagranie ręką, czy nie. Zresztą, nie widziałem, by Eto’o dotknął futbolówki ręką. Poza tym, nie rozmawiałem z nim na ten temat.

Obszerny skrót spotkania, wraz z zagraniem Samuela Eto'o, do obejrzenia w VCF VIDEO.

Kategoria: Wywiady | Elmundodeportivo.es skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. robert31328.02.2008; 18:49
robert313"(...)że to właśnie oni, nie oponenci, przeważali w pierwszej odsłonie wczorajszego półfinału.
– Valencia grała swoje, Barcelona miała w początkowych 45-ciu minutach zaledwie kilka sytuacji."

O czym on, do ciezkiej cholery, rozmawia?? Moze on o jakims innym meczu mowi?..
Trzeba przyznac panu "trenerowi", ze jest niesamowity.. Szkoda tylko, ze nie od tej strony, od ktorej powinien.

Mimo wszystko, mam nadzieje, ze na Mestalla to my bedziemy gora i to my bedziemy miec finał CdR. Amunt.
2. wk28.02.2008; 19:13
wkOczywiście. Koeman widział rękę u Eto a Rijkaard nie widział. Normalka. I zgadzam się z przedmówcą. Ronald chyba o innym meczu mówi.
3. Czika28.02.2008; 19:14
Prawda jest ze Valencia nigdy nie grala ofensywnie, atakiem pozycyjnym, ale teraz ogranicza sie jedynie do przeszkadzania i utrudniania gry rywalom. Gdzie on widzial pozytywy w 1 polowie, skoro nie oddali zadnego strzalu? Taki mecz sie zdarza raz na sezon, w reszcie meczow z dobrymi druzynami, z taka gra skonczy sie jak ze wszystkimi z czuba tabeli. A najbardziej dziwi i boli ze zawodnicy sa z najwyzszej polki w hiszpani a nic nie potrafia rozegrac.
4. sebol28.02.2008; 19:19
sebolPrzecież nie powie że jego podopieczni mieli dużo szczęścia (co zwykł zarzucać drużynom rywali po niekorzystnych dla Valencii rezultatach).

Zdaje się że holender powinien w pierwszej kolejności pochwalić swojego golkipera, ale chyba uznał iż byłoby to ewidentne przyznanie się do faktu że Valencia była jednak w (nie)małej opresji.
5. dzidek28.02.2008; 19:31
dzidekZagranie ręką chyba jednak było. Także to nie jest tak, że Koeman przenosi odpowiedzialność na sędziego.
Tylko dziwi to, w jaki sposób zachowali się obrońcy. Powinni raczej skupić się na wybiciu piłki, aniżeli na podnoszeniu rąk... .

Skrót jest w VCF Video, jakby kto chciał sam ocenić.
6. Eustachy28.02.2008; 21:32
Ludzie, ogarnijcie sie i nie uzalajcie sie tak nad stylem naszej gry i samym Koemanem. Sadze, ze trener zespolu ktory zremisowal na Camp Nou z Barcelona 1:1 moze byc zadowolony ze swojego zespolu. Nie wiem czego oczekiwaliscie. 0-3 dla nas o swietnej grze? Jaka druzyne na swiecie na to stac? Mozna bylo raczej oczekiwac naszej porazki, a tu mamy remis. W swiat idzie wynik, a nie styl gry. Valencia zaprezentowala sie bardzo dobrze w obronie, jak sie okazalo pare skladnych akcji na stadionie Barcelony tez potrafimy wyprowadzic. Patrzmy na wynik! Ja jestem bardzo szczesliwy, zwyciestwo bylo na wyciagniecie reki. Koeman ma prawo wkoncu powiedziec, ze Valencia dobrze gra i nie krytykujcie go za to. Co ma mowic, ze to byl tylko fart ze wygralismy i ze powinnismy przegrac paroma bramkami?! Niektorzy mowia ze Koeman nie jest jakim taktykiem, a to przeciez on chyba zrobil taka taktyke ze o maly wlos a Barcelona nie przegralaby na swoim stadionie 2 raz w tym sezonie (pierwszy mecz przegrali z Realem 0:1 a w koncowce tez Barca ich strasznie cisnela). Jestem dumny z tego wyniku i zycze Koemanowi powodzenia w kolejnych meczach i zeby mogl po kazdym z nich mowic ze bylismy druzyna lepsza i zasluzenie wygralismy. AMUNT VALENCIA!
7. k_tronic28.02.2008; 22:14
zgadzam sie w pelni z moim przedmowca!! my Polacy mamy jeden zasadniczy problem zawsze na swiat patrzymy ze zlej strony:/ fakt gra nie byla piekna ale nie wazne w jaki sposob wazne ze na stadionie barcelony strzelilismy bramke i wywiezlismy remis ktory utrzymuje nas w grze a po drogie nie urazajac nikogo ale tylko jakis debil moze liczyc na to ze ktos na Cam Nou bedzie gral atak pozycyjny a barcelona bedzie przeszkadzac
8. mruwek29.02.2008; 00:32
mruwekValencia przeważała w pierwszej połowie? Nie wiem co w holenderskim słowniku oznacza czasownik "przeważać", ale jak dla mnie nie oddanie żadnego strzału na bramkę podczas gdy przeciwnik oddaje 15, nie licuje z posiadaniem przewagi.
9. staste7729.02.2008; 09:35
staste77Nawiązując do tego "przeważania": myślę, że Koemanowi trochę się pomyliły kartki i przeczytał wypowiedź, którą miał wygłosić po meczu z Recreativo.
10. Fernando_M29.02.2008; 09:36
Fernando_MOwszem liczy się wynik, na bramkowy remis wszyscy po cichu liczyliśmy (bo zwycięstwo obstawiali chyba tylko desperaci).
Ten wynik cieszy. Ale martwi sama gra. Przygniatająca przewaga Barcy, z którą nie tak dawno VCF potrafiła wygrywać i to w pięknym stylu, wciąż nasuwa pytanie: gdzie teraz jest Valencia? Jak długo można liczyć na takiego farta, że się oddaje 2 strzały w ciągu meczu przy 30 na swoją bramkę, a mimo to wywozi remis. To martwi! Jak długo mamy kwitować takie wyniki westchnieniem "uff, udało się"?
A tutaj nasz trenero ciągle jest jakiś "Ronald co nie Kuma" - on widzi, że VCF przeważała, że należało nam się zwycięstwo, że wynik wypaczony. To mnie u niego bardzo wnerwia - arogancki ściemniający bufon.
11. wk29.02.2008; 14:59
wkTeraz jak by Valencia powtórzyła wyczyn Getafe z poprzedniego sezonu gdy w pierwszym meczu Barca wygrała chyba 5:2 i u siebie Getafe zgniotło ich 4:0 to by było piękne no ale bez przesady... :)