Kilka słów od szkoleniowca

Przed ćwierćfinałowym spotkaniem Pucharu Króla z Granadą głos na konferencji prasowej zabrał Albert Celades. Zdaniem trenera Valencii liczy się przede wszystkim nadchodzący mecz. Ponadto, 44-latek zabrał głos w sprawie pucharowych zmagań, wypowiedział się na temat zastępstwa dla Garaya oraz ocenił szanse na powrót Guedesa.

Czy Mangala jest w stanie zastąpić Garaya?

Mangala ma się dobrze. Jest zawodnikiem, który do teraz nie grał wiele, jest ma się dobrze i jest przygotowany.

Który mecz będzie ważniejszy: z Granadą czy z Getafe?

Nadchodzący, z Granadą. Zawsze do tego tak podchodzimy. Mamy mecz pucharowy z przeciwnikiem, który radzi sobie nieźle. Jesteśmy skupieni na tym spotkaniu.

Czy uważasz, że Mangala jest gotów, by wziąć na siebie odpowiedzialność?

To zawodnik, któremu ufamy, bez względu na to, co stało się z Garayem. To z pewnością czas dla niego, by postawić krok naprzód i mieć ciągłość występów. Nie mamy wątpliwości w to, co nam może dać.

Jak czuje się Rodrigo po tym, jak był bliski opuszczenia klubu?

Rozmawialiśmy podczas całego tego procesu i teraz. Moim zdaniem dobrze. Przeżył kiedyś podobną sytuację i to pomogło mu zachować normalność. Bardzo chce grać. Jest bardzo zadowolony z gry w klubie i to jest dla nas ważne.

Co z Guedesem? Będzie mógł zagrać z Granadą?

Ma się dobrze. Brał udział w wystarczającej liczbie treningów i jest dostępny do gry, może znaleźć się wśród powołanych.

Czy rozważasz grę duetem Diakhaby-Mangala na spotkanie z Atalantą?

Do tego meczu pozostało jeszcze sporo czasu. Zobaczymy, kiedy dojdziemy do tego. Jesteśmy pewni jedynie tego, że nie mogą zagrać Gabriel i Garay. Kiedy dzień meczu nadejdzie, zobaczymy jak się do tego dostosować.

Granada jest ekspertem, jeśli chodzi o grę w dogrywkach... (Dwie poprzednie rundy Pucharu Króla wygrali po dogrywce - przyp. red.)

To trudny zespół, który wiele poświęca by wygrać. Radzą sobie bardzo dobrze przed własną publicznością. Dają odczucie dobrej gry zespołowej. To będzie trudne spotkanie.

Jak zespół zapatruje się na możliwość awansu do półfinału?

Stawiamy temu czoła w najlepszy sposób, znając trudności jakie są przed nami, ale z najlepszą mentalnością. Spróbujemy zagrać dobry mecz z właściwym nastawieniem.

Co zmienia fakt, że mierzycie się teraz z drużyną z LaLiga?

Zmienia to, że w teorii będzie trudniej. Poziom ligowy ma znaczenie i fakt, że gramy z taką drużyną, jak Granada, która radzi sobie dobrze na własnym stadionie sprawia, że sprawa się komplikuje.

Co dzieje się z Gameiro i Gayą? (Obaj nie brali udziału w ostatnim treningu - przyp. red.)

Przełożyliśmy moment, w którym ogłosimy powołanych by zobaczyć, kto będzie miał nadal problemy. Wymieniona dwójka miała pewne problemy i zobaczymy w dniu meczu, czy będą mogli zagrać z Granadą, czy nie.

Tweetnij