Wyszarpane zwycięstwo nad Celtą
01.02.2020; 23:01
Valencia z kompletem punktów
Podopieczni Alberta Celadesa pomimo iż nie zachwycili swoją grą, zdołali pokonać Celtę na Mestalla. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Carlos Soler, dla którego był to setny występ w LaLiga w barwach „Nietoperzy”. Tym samym, przynajmniej do rozegrania niedzielnych spotkań, Valencia awansuje na czwarte miejsce w tabeli.
Od początku spotkania szansę gry otrzymał nowy nabytek Valencii, Alessandro Florenzi. W ataku obok Gómeza pojawił się Ferran, a miejsce na prawym skrzydle zajął Wass. Już w drugiej minucie gospodarze zagrozili bramce Celty – Ferran dograł do Wassa, a Duńczykowi niewiele zabrakło, by pokonać Rubéna Blanco. Golkiper wybił piłkę na rzut rożny. W odpowiedzi strzał głową w wykonaniu Fernándeza minął bramkę Los Ches. Po chwili umiejętności Jaume sprawdził Iago Aspas, lecz bramkarz pewnie obronił uderzenie.
Szansę na gola w debiucie miał Florenzi po długim podaniu Garaya. Włoch oddał strzał z woleja, który sprawił problemy bramkarzowi gości. W kolejnych minutach to Celta prezentowała się lepiej, choć podopieczni Óscara Garcíi nie potrafili pokonać Jaume. Na domiar złego po jednej z interwencji urazu doznał Garay, który co prawda wrócił na boisku, lecz po kilku minutach został ostatecznie zmieniony przez Diakhaby’ego. Pierwsza połowa dobiegła końca, a na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Po zmianie stron Valencia odważniej ruszyła do przodu, jednak to Celta była bliższa zdobycia gola. Uderzenie Aspasa z rzutu wolnego obronił tuż przed linią bramkową... Dani Parejo, który wybił futbolówkę głową. Drugiej zmiany dokonał Celades – Florenziego zastąpił Rodrigo. Goście coraz lepiej poczynali sobie pod bramką „Nietoperzy”, a groźne strzały oddawali Aspas czy Fernández. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniami Gayi i Rodrigo, niestety niecelnymi. Przy kolejnym strzale w wykonaniu Fernándeza popisał się Jaume, który zasłonięty przez defensywę zatrzymał napastnika Celty. Z kolei czujność Rubéna Blanco postanowił sprawdzić Maxi Gómez, jednak golkiper poradził sobie z jego strzałem.
Na zmianę wyniku trzeba było czekać do 77. minuty. Diakhaby wypuścił Ferrana lewym skrzydłem, ten zewnętrzną częścią stopy dograł w pole karne, gdzie piłka odbiła się w górę od interweniującego obrońcy. Futbolówkę głową w kierunku Solera zgrał Rodrigo, a wychowanek Valencii celnym strzałem pokonał golkipera gości! 1:0!
Kilka minut później dobrą sytuację miał Rodrigo, który ograł obrońców i oddał uderzenie, jednak wprost w bramkarza. Ostatniej zmiany dokonał Albert Celades, wpuszczając na boisko Gameiro w miejsce Gómeza. Celta do końca meczu próbowała wyrównać stan spotkania, lecz bez skutku. Valencia wygrywa na Mestalla 1:0, robiąc kolejny krok w walce o grę w Lidze Mistrzów.
LaLiga, 22. kolejka
VALENCIA CF – CELTA VIGO 1:0 (0:0)
Bramka: Carlos Soler (77’, 1:0)
Valencia CF: Jaume; Gayà, Paulista, Garay (43’ Diakhaby), Florenzi (53’ Rodrigo); Soler, Coquelin, Parejo, Wass; Gómez (85’ Gameiro), Torres;
Celta Vigo: Blanco; Araujo (73’ Sisto), Murillo, Aidoo; Olaza, Beltran (82’ Mina), Yokuşlu, Rafinha, Vazquez; Aspas, Fernández (75’ Smolov);
KOMENTARZE
AMUNT VALENCIA!
Teraz widać jak na dłoni, że b. by się przydał ktoś taki jak Rafinha.
Celta grała lepiej, VCF siermiężnie, ale to nasi zdobyli 3 pkt. Jednak grając na takim poziomie w najbliższych meczach nie da się wygrywać.
Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na zachowanie Jaume. Tak jak w pamiętnym meczu z RM wyszedł z bramki, tym razem przy rzucie wolnym, i zajęty był ustawianiem kolegów. Gdyby piłkarze Celty byli sprytniejsi, mogliby spokojnie strzelić do pustej bramki. Całe szczęście, że zwlekali i Parejo zdołał wybić piłkę.
Jaume i trenerzy niczego się nauczyli.
#31 mecz sezonu - 6 /10
« Wsteczskomentuj