sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Pewna wygrana z Barceloną!

Karol Kotlarz, 25.01.2020; 18:01

Trzy punkty zostają na Mestalla

Grając o niebo lepiej niż w ostatnich spotkaniach, Valencia dodatkowo wykorzystała słabą dyspozycję Barcelony i odniosła wygraną 2:0. Gole dla „Nietoperzy” zdobywali Maxi Gómez oraz Jordi Alba, który posłał piłkę do własnej bramki.

Wobec absencji pauzującego za kartki Parejo, w środku pola pojawił się Kondogbia, zaś miejsce Rodrigo w ataku zajął Gameiro. Od pierwszych minut Valencia była bardzo aktywna i przeszkadzała rywalom już na ich połowie. Po jednym z kontrataków gospodarzy w pole karne Barcelony wpadł rozpędzony Gayà, którego nieprzepisowo zatrzymywał Pique. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do piłki postawionej na jedenastym metrze podszedł Maxi Gómez, lecz Ter Stegen wyczuł intencje strzelca i pewnie obronił strzał Urugwajczyka.

Goście przeważali w posiadaniu piłki, jednak nie potrafi przełożyć tego na celne strzały na bramkę strzeżoną przez Jaume. Valencia po raz kolejny postraszyła defensywę Barcelony – uderzenie Gómeza trafiło w słupek, a z dobitką Gameiro poradził sobie Ter Stegen. Po chwili refleks golkipera gości sprawdził również Coquelin, lecz i tym razem Niemiec był górą. Barcelona odpowiedziała celnym strzałem Messiego z wolnego, które pewnie wyłapał Jaume.

Kilka minut przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą część meczu, pan Gil Manzano podjął dość kontrowersyjną decyzję o odgwizdaniu faulu na Gómezie, podczas gdy Valencia utrzymała się przy piłce i była bliska wyprowadzenia dogodnej sytuacji strzeleckiej. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Po zmianie stron szybki atak gości zakończył się niecelnym strzałem Fatiego. W odpowiedzi Valencia przeprowadziła skuteczną akcję. Z lewej strony pola karnego dośrodkowywał Gayà, piłkę wybił głową Pique, a ta trafiła pod nogi Gómeza. Napastnik uderzył na bramkę, futbolówka odbiła się jeszcze od Alby i wpadła obok zaskoczonego Ter Stegena! 1:0!

Obraz gry uległ zmianie po tym, jak na boisku pojawił się Vidal. Wtedy to, Barcelona odważniej poczynała sobie pod bramką „Nietoperzy”, jednak wciąż piłkarze tego zespołu nie mogli znaleźć sposobu na zdobycie gola. Zmiany dokonał również Celades, wprowadzając Rodrigo za Gameiro. Wejście Hiszpana tchnęło nowe siły w poczynania gospodarzy, jednak to goście, za sprawą Messiego kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Jaume.

Niecały kwadrans przed końcem prawą stroną ruszył Ferran. Skrzydłowy ściął z piłką do środka, wypatrzył w okolicy pola karnego Gómeza i posłał podanie do napastnika. Urugwajczyk spokojnie przyjął futbolówkę i mierzonym strzałem w długi róg podwyższył wynik na 2:0!

Po chwili Gómez opuścił plac gry, a zastąpił go Jaume Costa. Kilka minut później po rzucie rożnym Gabriel Paulista wpakował piłkę do siatki, jednak arbiter dopatrzył się przewinienia przed wykonaniem stałego fragmentu gry i zarządził jego powtórkę. W końcówce Celades dokonał trzeciej zmiany – boisko opuścił Soler, a zastąpił go Sobrino. W doliczonym czasie gry Barcelona była bliska zdobycia gola, lecz Messi został zatrzymany przez Jaume.

LaLiga, 21. kolejka

VALENCIA CF – FC BARCELONA 2:0 (0:0)

Bramki: Alba (48’, sam., 1:0), Gómez (77’, 2:0)

Valencia CF: Jaume Domènech, Wass, Garay, Gabriel Paulista, Gayà, Kondogbia, Coquelin, Ferran Torres, Carlos Soler (90' Sobrino), Gameiro (58' Rodrigo), Maxi Gómez (79' Jaume Costa).

FC Barcelona: Ter Stegen, Sergi Roberto, Piqué, Umtiti, Jordi Alba, Busquets, Arthur (55’ Arturo Vidal), De Jong (85’ Rakitic), Griezmann, Messi, Ansu Fati (85' Collado).


Wybierz gracza meczu
Ferran Torres
Francis Coquelin
Gabriel Paulista
José Gayà
Maxi Gómez
Created with Quiz Maker

Kategoria: Mecze | własne | Las Provincias | Super Deporte skomentuj Skomentuj (15)

KOMENTARZE

1. LimaK25.01.2020; 18:05
Tak! Tak! Taaaaaaaak!!!

Walka i zaangażowanie!!!

Świetny mecz!

Jednak da się grać dobrze bez Parejo ;)

Fatalna seria meczów bez zwycięstwa nad Barceloną, na Mestalla, w końcu przerwana!

AMUNT VALENCIA!!! :)
2. El25.01.2020; 18:12
Dzisiaj nie wygralismy sercem, nie wygralismy dzieki szczesciu, nie wygralismy zaangazowaniem w ogromnych meczarniach.

Dzis po prostu bylismy lepsi.

Nie pamietam kiedy ostatnio widzialem tak przekonujace zwyciestwo z Barcelona. Cieszmy sie, bo jest z czego :)
3. Ashkan25.01.2020; 18:15
Szkoda ze nie uznali gola Paulisty, bo powinni.
4. Qnick198625.01.2020; 18:22
Qnick1986Ciesze się niesamowicie. Barcelona bezradna, zneutralizowana totalnie. W końcu środek pomocy zaczął grać z agresją i rozbijał wszystko co się da. Czapki z głów dla Coquelina i Kondogbii (mam nadzieję, że to powrót starego dobrego Kondo z sezonu 17/18). Formacja obronna też neutralizowała wszystko co do nich dotarło. Świetnie się oglądało bezradność katalońców. Nie tylko jednak obrona była idealna. Było kilka fragmentów, że przez długie minuty siedzieliśmy pod ich polem karnym tworząc zagrożenia praktycznie lawinowo.

Wynik super, choć mogło być i wyżej. Niewykorzystany karny (może i lepiej, bo cholera wie jakby się wtedy mecz ułożył jakby Barcelona zeszła do przerwy przy stanie 1:0), ukradziona akcja Ferrana po faulu (sędzia przyznał się do błędu, dziękujemy nic się nie stało ;/), no i nieuznana bramka Paulisty.

W obliczu mizernej ostatnio formy Parejo (zmęczenia?) mam nadzieję częściej oglądać duet Kondo-Coq. Niech Dani odpocznie i wróci na pełnej świeżości. Grunt, że trzeba chłopem czasem porotować. Jak widać z korzyścią dla zespołu.

Teraz dać rezerwowym pokopać z Leonesą, a za tydzień kolejny domowy mecz koniecznie do wygrania (Celta). Póki co Mestalla niezdobyte w tym sezonie (6-5-0). Z najmocniejszych ekip u siebie mamy tylko jeszcze Atletico (nie takie w sumie mocne w tym sezonie). Może uda się nie poddać twierdzy Mestalla.
5. chiefer25.01.2020; 19:58
chieferZnakomity mecz. Trudno znaleźć słabe punkty. Bo co, że się broniliśmy? Ten zespół gra najlepiej gdy musi grać bez piłki i może szybko kontratakować. Tak było w finale CdR, tak było i dzisiaj. Mamy patent na Barcelonę.
Adrenalina i mobilizacja - jak zawsze na Barcę i Real - też zrobiły swoje. Koncentracja której zabrakło w ostatnim meczu z Mallorcą tu była wyraźna.
Jest jeszcze coś, co chyba każdy w tym meczy widział wyraźnie. Rotacja w środku pola jest nam NIEZBĘDNA. Jestem ostatnim który od czci i wiary odsądzałby Parejo, ale wyraźnie widać że Dani przemęczony i schematyczny to frustracja i zła gra Los Ches.

Dzisiaj Kondo grał jak PROFESOR. Zupełnie jak wtedy gdy zachwyciliśmy się nim po przyjściu do nas. Tak trzymać i chuchać żeby nie było kontuzji!
Coq grał świetnie, na swoim poziomie.
Dobrze Soler i Ferran.
Boki i obrona skutecznie i z poświęceniem.
Jaume #BARCA_KILLER.
MOTM? Dziś zdecydowanie Maxi! Cieszy że facet się przełamał i zaczął seryjnie strzelać. Jednak liczę na te 20 bramek w sezonie.

Panie Celades, celna lekcja, wyciągnij właściwe wnioski!
6. El25.01.2020; 20:07
Jak dla mnie MoTM to Paulista :) dzis absolutnie kluczowy i niemal bezbledny
7. Adi12345625.01.2020; 22:44
Gratki dla Valencii, świetny mecz, Barca totalnie zneutralizowana, całkowicie zasłużone zwycięstwo. Heh, i po tygodniu wchodzenia co pół godz na Valencia entradas udało mi się kupić te bilety na LM :D
Atalanta dziś pogrom na Torino, więc mam nadzieję na dobry mecz ;)
Pozdro!
8. DarkRider26.01.2020; 00:12
Wczorajsze spotkanie z Barceloną można a nawet i trzeba określić świetnym spotkaniem Dawida z Goliatem tylko w tym spotkaniu Dawidem była Barcelona, która poza dużą liczbą oddanych podań nie pokazała nic w ataku. Natomiast Valencia zagrała jak za najlepszych czasów Marcelino w naszym klubie. Maxi jest w formie i żeby był jak najdłużej, bo po prostu musimy mieć zawodnika, który będzie ,,zastępcą" Rodrigo. Warto też pochwalić Ferrana Torresa, który na skrzydle dosyć dobrze grał i zaliczył asystę. Do trenera Celadesa nadal nie jestem przekonany od początku sezonu, ale z zaufaniem moim do jakby nie było asystenta Lopeteguiego będę musiał poczekać do końca sezonu. Odnośnie meczu to Valencia go wygrała dzięki temu, że miała argumenty na to w postaci Rodrigo wpuszczonego w drugiej połowie, Maxiego oraz Ferrana. Ja daje MOTMa w tym meczu dla Ferrana za dzisiejszą grę.
9. marc_overmars26.01.2020; 16:41
fantastyczne zwyciestwo. o to chodzilo.
nie spodziewalem sie tak dobrej dyspozycji z naszej strony

10. chiefer26.01.2020; 16:53
chieferJa z kolei Celadesa chyba jestem już skłonny ocenić lepiej od Marcelino. Totalnie skazany na pożarcie - co by nie mówić - ligowy żółtodziób, jak narazie robi robotę i robi tą robotę bardzo dobrze.
Środki skromne, skład chimeryczny, kontuzjogenny, nieprzewidywalny, a jednak wciąż - skazani na pożarcie - walczymy i w Champions i o Champions.
Powiem otwarcie, bardzo mnie ten młody chłopak - jest nieco młodszy ode mnie ;) - zaimponował.
Tak trzymać!
11. staste7726.01.2020; 17:52
staste77Świetny mecz! Nie spodziewałem się, że damy tak radę. Ta drużyna mnie ciągle zaskakuje - raz na minus, raz na plus. Ale więcej na plus. Nie wiem jak się to dzieje, ale Celades nadspodziewanie dobrze sobie radzi. Oby tak dalej!
12. chn199426.01.2020; 19:56
Rollercoaster z tym Celadesem. Sabotaż (?) supercopy, dno z Mallorcą, ledwo ledwo z Logrones i... świetne zwycięstwo z Barcą. Jak zwykle na ciężkich przeciwników gramy z dopalaczem, twardo i zdecydowanie. Coq/Kondo dziś jak za dawnych czasów profesorsko objęli pieczę nad środkiem, naprawdę bardzo dobre zawody Paulisty, Soler/Ferran na swoim wysokim poziomie. Mimo pudła z karnego dzień Maxiego, wreszcie ktoś kto potrafi wykończyć. Rodrigo wejście świetne, zastąpił trochę słabszego dziś Gameiro. No i bardzo dobrze Gaya - słowem dziś zagrała drużyna.

#29 mecz sezonu - 9/10.
13. bojack27.01.2020; 02:39
bojackSweet
14. SonGohan27.01.2020; 12:10
SonGohanKibicuje VCF od 2001 roku i nigdy ten klub nie przestanie mnie zaskakiwać. Mecz jak na nasze możliwości - bardzo dobry. Brawo dla drużyny.
15. craven12127.01.2020; 13:56
craven121Mecz zagrany na pełnej intensywności i to zrobiło całą robotę. Oczywiście indywidualna gra naszych zawodników była mega lecz to co sprawia że zespół chce wygrać to drużyna i intensywność w zdrowej relacji do jakości gry. Parejo jak dojdzie do siebie będziemy mogli grać na odpowiedniej wysokiej intensywności cały czas z trzema pomocnikami światowej klasy. Co do Celadesa to należy powiedzieć, że dobrze zrobił, iż nie pozbył się spuścizny po Marcelino a z głową kontynujac jego myśl włożył w poszczególną grę zawodników duzo więcej ładu i wniósł to czego Marcelino brakowało czyli cieszenie z piłki przez zawodników. Jesli Celades wywalczy LM i przejdzie Atalantę to będzie sztos