Trezeguet na celowniku Amedeo
24.04.2007; 21:32
Rozgrywający to nie jedyna pozycja, na jaką Amedeo Carboni szuka wzmocnienia. Włoch ma zamiar także sprowadzić dobrego napastnika, jako iż w Valencii nominalnych snajperów jest zaledwie dwóch (mowa oczywiście o Villi i Morientesie). Niezrażony ostanimi doświadczeniami związanymi ze sprowadzaniem zawodników z Półwyspu Apenińskiego dyrektor sportowy Los Ches uważnie przygląda się włoskiemu rynkowi piłkarskiemu. Jak podaje hiszpańsk dzienniki AS na jego liście są dwa nazwika: David Trezeguet z Juventusu i Julio Cruz reprezentujący barwy Interu Mediolan.
Pozycja Davida Trezeguet w Juve wydaje się być zagrożona. Włodarze "Starej Damy" mają zamiar sprowadzić Lukę Toniego, który miałby zostać partnerem Del Piero w ataku Turyńczyków właśnie w miejsce słabiej grającego ostatnimi czasy Francuza. Carboni chętnie sprowadziłby Davida na Estadio Mestalla, nie wiadomo jednak jakiej kwoty zażyczyliby sobie włodarze Juventusu. Inną opcją jest Julio Cruz, którego kontrakt z Interem wygasa w 2008 roku. Argentyńczyk nie ma pewnego miejsca w pierwszym składzie Interu i być może chciałby skorzystać z ewentualnej oferty Los Ches.
Veto Floresa
Przeciwny sprowadzeniu zarówno Trezegueta, jak i Cruza jest natomiast trener Nietoperzy- Quique Sanchez Flores. Nie od dziś bowiem wiadomo, że Mister w swej drużynie chętnie by widział młodego, utalentowanego snajpera. Jego marzeniem jest zakup Luisa Garcii z Espanyolu.
Pozycja Davida Trezeguet w Juve wydaje się być zagrożona. Włodarze "Starej Damy" mają zamiar sprowadzić Lukę Toniego, który miałby zostać partnerem Del Piero w ataku Turyńczyków właśnie w miejsce słabiej grającego ostatnimi czasy Francuza. Carboni chętnie sprowadziłby Davida na Estadio Mestalla, nie wiadomo jednak jakiej kwoty zażyczyliby sobie włodarze Juventusu. Inną opcją jest Julio Cruz, którego kontrakt z Interem wygasa w 2008 roku. Argentyńczyk nie ma pewnego miejsca w pierwszym składzie Interu i być może chciałby skorzystać z ewentualnej oferty Los Ches.
Veto Floresa
Przeciwny sprowadzeniu zarówno Trezegueta, jak i Cruza jest natomiast trener Nietoperzy- Quique Sanchez Flores. Nie od dziś bowiem wiadomo, że Mister w swej drużynie chętnie by widział młodego, utalentowanego snajpera. Jego marzeniem jest zakup Luisa Garcii z Espanyolu.
KOMENTARZE
Co do trezegueta mysle ze z nim byloby podobnie jak z morientesem wiec bylbym za a co do luisa garci mowie stanowczo nie:)
Czyzby szukanie napastnika oznaczalo ze transfer maty sie oddala?
Co do riberego to po co nam kolejny boczny pomocnik?
W sumie ciekawie by bylo gdyby tego lata odeszli Albelda Villa Ayala...
gg: 6401609
Cos jak Joaquin u nas, niby z meczu na mecz coraz lepiej ;))
Cruz jest cienki jak barszcz. Już lepiej sprowadzić Floresowi Garcie...
Zapraszam na gg 841901
Tak wogole to mowa tylko o transferach do nas... Valencia to nie Chelsea ani Real a ze sie tak odwolam to prawa ohma : to co wchodzi = temu co wychodzi kogo pozeganmy?
Co do tych pomysłów Carboniego - ja osobiście dziękuję. Szkoda że transfer Luisa Garcii jest nierealny.
Pożegnamy Navarro, Vianę, J.Lopeza, Tavano i Regueiro
tylko ze oni w pelnym pakeicie nie pokryja kupna 1 dobrego zawodnika. Nie zapomnij rowniez ze regueiro to jeden z pupilkow quiqe
Trezeguet jest znacznie lepszy, ale:
1. Czy przyjmie się w Hiszpanii?
2. Jest także kontuzjogenny.
Więc jest dość duże ryzyko.
Jako 3-ci powinien byc ktoś młody, żeby nie kręcił mocno nosem, że często siedzi na ławce. Mata powinien wystarczyć. Powinien się szybko rozwinąć. Widać to po Soldado.
L. Garcia - nie. Zdecydowanie za drogi! Espaniol szuka naiwnych.
A Trezeguet to też chory pomysł
Amunt Quique - widać że facet myśli przyszłościowo
BTW : znowu proponuje Mike Hanke albo Niclasa Bendtera - ale to chyba byłby cud żeby go wyciągnąć z Arsenalu (to co gościu wyprawia choćby na kadrze jest niesamowite)
« Wsteczskomentuj