Wywiad z Cristiano Piccinim

Portal Plaza Deportiva przeprowadził rozmowę z Cristiano Piccinim. Obrońca Valencii wraz z reszta drużyny przygotowuje się do sezonu 2019/20.

Rozpoczynasz swój drugi sezon w Valencii, ale tym razem możesz spokojnie przepracować okres przygotowawczy.

Drugi rok zawsze jest łatwiejszy. Znam szatnię i atmosferę w zespole, więc wszystko jest dla mnie dużo łatwiejsze.

Twój transfer był nieco niespodziewany, ale ostatecznie dał ci powołanie do reprezentacji Włoch i Puchar Hiszpanii.

Tak, początki były trudne, ponieważ nie wygrywaliśmy. Jednak potem wyniki moje i drużyny się poprawiły. Szkoda, że pod koniec sezonu zmagałem się z kontuzjami. Mimo to zaliczę ten sezon do bardzo udanych, ponieważ zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów i zdobyliśmy Puchar Hiszpanii.

Po pierwszej rundzie szatnia była zamknięta i skupiona na grze, niezależnie od krytyki. To wam pomogło?

Byliśmy bardzo krytykowani, bo wyniki nie były dobre. Na szczęście byliśmy spokojni i pracowaliśmy nad poprawą, która ostatecznie przyszła w porę.

Marcelino powiedział, że najgorszy moment zeszłego sezonu, to dramatyczny mecz przeciwko Huesce. Czy twój gol z 93 minuty uratował posadę trenera?

To prawda, był to ważny gol. Dał nam możliwość świątecznego odpoczynku z nieco chłodniejszą głową. Po tamtej przerwie nastąpiła poprawa wyników. Cieszę się, że mogłem strzelić tak ważną bramkę dla trenera, który chciał mnie tutaj sprowadzić.

Jak działa na ciebie rywalizacja z Danielem Wassem?

To bardzo dobry piłkarz, który może grać na wielu pozycjach. Jestem spokojny i wiem co ja mogę dać zespołowi. Ostatecznie najważniejsze jest to,aby drużyna miała korzyści, nie ja.

Jak ważne było wygranie Copa del Rey?

To mój drugi tytuł, ale najważniejszy. Uświadomiłem sobie czym jest dotarcie do finału, to niezapomniane przeżycie.

Żartujecie z Cillessenem na temat ostatniego finału?

(śmiech) Ja akurat nie! Niektórzy koledzy mu go wypominają.

Czy da wam tyle spokoju między słupkami, ile dawał Neto?

Neto jest świetnym bramkarzem, a jego spokój wynika z pewności siebie.Grał świetne mecze w Valencii, a dla mnie jest przyjacielem. Myślę, że Cillessen nieprzypadkowo był bramkarzem Barcelony i to świadczy o jego klasie. Uważam jednak, że obaj są na podobnym poziomie.

Jaki jest cel na nowy sezon?

Wyjście z grupy Ligi Mistrzów i zajście jak najdalej się da. Chcemy także obronić puchar Hiszpanii.

Czy nie lepiej walczyć o zwycięstwo w Lidze Europy, niż odpaść w 1/8 finału Ligi Mistrzów?

Nie wiem. Liga Mistrzów to najważniejszy turniej, ale z drugiej strony wygranie Ligi Europy byłoby czymś równie wspaniałym.

Rodrigo zostanie?

Mam nadzieję, że tak. To wielki gracz i jego obecność może tylko pomóc drużynie.

Wiele mówi się o twoim transferze do Juventusu.

Nie wiem nic o zainteresowaniu Juventusu. Jestem szczęśliwy w Valencii i w tej chwili nie chcę zmieniać klubu.

Tweetnij