Maxi Gómez o krok od Valencii
01.07.2019; 19:03
Porozumienie z Celtą
Wszystko wskazuje na to, że niebawem na Mestalla zawita nowy napastnik, a będzie nim Maxi Gómez z Celty. Zdaniem mediów kluby ustaliły już warunki transakcji, w którą zostanie włączony m.in. Santi Mina.
Negocjacje z Celtą nie należały do łatwych. Prezydent Celestes, Carlos Mouriño, w udzielonym niedawno wywiadzie zapewniał, że „nie oddadzą Maxiego w prezencie”. Na początku klub z Balaídos domagał się 50 mln €, czyli aktywowania klauzuli zawartej w kontrakcie Urugwajczyka. Gdy Valencia zaproponowała dodatkowo Santiego Minę, Celta zeszła nieco z ceny, jednak wciąż oferta nie była satysfakcjonująca obie strony.
Najnowsza propozycja ze strony Valencii brzmi: 14-15 mln € plus Santi Mina i jeden zawodnik na wypożyczenie, którym najprawdopodobniej będzie pozyskany z Tenerife obrońca, Jorge Sáenz. Niektóre źródła mówią też o dodatkowym graczu „Nietoperzy”, który miałby trafić na Balaídos na zasadzie transferu definitywnego. Oferta ta miała zostać zaakceptowana przez Celtę, a finalizacja transferu Maxi Gómeza spodziewana jest w tym tygodniu.
18' Almeida
KOMENTARZE
Mina to kawał porządnego, młodego napastnika, i w dodatku świetny rezerwowy.
Celta ma jednego świetnego napastnika i jest nim Aspas.
Kto to jest Maxi Gomez. Nie słyszałem o nim, ale na pewno jest słabszy od Aspasa.
Czy on jest tak świetny skoro oddajemy Minę i jeszcze dopłacamy?
Czy będzie to kolejna kompromitacja transferowa?
Na razie za cholerę nie podobają mi się te ruchy transferowe.
Masz rację, co do większych umiejętności (na razie) Aspasa, jednak w zestawieniu tych dwóch zawodników, zapominasz o jednej ważnej rzeczy... Urugwajczyk ma 22 lata, Hiszpan jest dekadę starszy.
Maxi Gomez jest rok młodszy od Santi Miny.
Mimo wszystko. Będę płakał.. Santi może nie ma takiej techniki jak Maxi Gomez i pewnie mieć nie będzie, ale jest to kawał napastnika w dodatku mocno oddanego klubowi. Faktycznie po przyjściu Maxiego nie możemy sprzedawać ani GG ani Rodrigo, bo Maxi nie jest jakimś specjalnym kreatorem.
Santi wyceniany na 30 mln euro, Maxi 40 mln euro. Dajemy 15 mln euro + Santi + niby jeszcze kogoś..? Bez przesady.
Santi też chyba pragnął odejść, bo nie chce całe życie spełniać rolę rezerwowego.
Santi zostaniesz w moim sercu, dzięki Tobie moja narzeczona zaczęła kibicować Valencii ;(. A teraz zamiast meczu będę oglądał 'na wspólnej'... Mam do Ciebie sentyment oby Ci się wiodło mistrzu!
Czeryszew podpisany a Mina na wylocie - czujecie Wy to?
Co do samego Santiego to drewniak niesamowity, jak chcemy wejść ten level to zawodnicy z samym "sercem" nie wystarczą, jak umiejętności brak
A wiadomo coś o odejściu np. Sobrino czy jak on się tam nazywał? :D Albo co z Murillo, Abdenourem i innymi niepotrzebnymi?
Moim zdaniem potrzebujemy kogoś takiego jak Maxi Gomez i dlatego ja się cieszę. Oczywiście każdy transfer jest niewiadomą i może nie wypalić, Coutinho.
Myślę, że każdy jest podirytowany sytuacją bo w transakcję wchodzi Santi Mina.
Jednak wiadomo, tylko on był łakomym robakiem, aby rybka Celta chwyciła.
Ja się cieszę, że Zarząd poszedł po rozum i szuka podobnej alternatywy Zazy. BO tak widzę i znam z gry Maxi Gomeza.
Ja daje wolną rękę i uważam, że nie jest źle w transferach jak piszecie.
Darmo Jason
Czeyszew za grosze - porządny rezerwowy
Cillessen - sytuacja aby ominąć FFP przez Valencie
Maxi Gomez - zakup klasycznej 9tki.
Niestety, ale trzeba zaryzykować. Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje.
Santi być może chciał się rozwijać i uznał, że więcej jako rezerwowy nie osiągnie. Bo zareklamował się świetnie.
Trzeba sobie podziękować.
Pamiętajcie każdy linczował Valencię jak przychodził Zaza i Neto, a jak było każdy wie gdy odchodzili.
w punkt. Dodatkowo w kwestii Neto trzeba pamiętać, że pozbywamy się zgniłego jabłka (podobnie jak z Diego Alvesem, ach ci brazylijscy bramkarze). Nie ma co trzymać obrażonego panicza, skoro tak mu spieszno do bycia rezerwowym.
A Maxi to świetny ruch też pod tym względem, że ma jeszcze sporo potencjału jak się zdaje. Mina za to pewnego poziomu nie przeskoczy. I cieszy, że umiemy skutecznie zawalczyć o łakomy kąsek na rynku.
« Wsteczskomentuj