Liga Mistrzów last minute?
15.05.2019; 10:04
Szalona pogoń Valencii
Valencia jest bardzo bliska awansu do Ligi Mistrzów. Do przekroczenia mety został jeszcze jeden krok i ważne, aby nie polec, kiedy cel jest na wyciągnięcie ręki. Jeszcze kilka miesięcy temu taka sytuacja wydawała się prawie niemożliwa do osiągnięcia.
Potknięcie Sevilli, a przede wszystkim Getafe sprawiło, że Valencia jest w uprzywilejowanej pozycji przed ostatnią, 38 kolejką La Liga. Zwycięstwo w Valladolid de jej automatyczny awans do przyszłorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów. Los Ches przez cały sezon gonili Top4 i nie byli w niej nawet przez moment. Dopiero po ostatniej kolejce wskoczyli na czwarte miejsce.
To coś niezwykłego w najnowszej historii Valencii, ponieważ w większości przypadków zespół przez większość sezonu utrzymywał się w czołowej czwórce i spokojnie awansował do Champions League.
Precedensem jest tu sezon 1999/2000. Wtedy zespół prowadzony przez Hectora Cúpera również awansował do elity dopiero w ostatniej kolejce, wcześniej będąc tylko przez dwie kolejki w Top4. Kończący się sezon 2018/19 również zaczął się dla Valencii źle, ale podobnie jak ten sprzed dziewiętnastu lat może zakończyć się dobrze.
KOMENTARZE
Pamiętam sezon kiedy Valverde był trenerem i Sevilla ukradła nam miejsce w LM.
Jestem bardzo ostrożny ze swoim entuzjazmem, bo Valladolid będzie grało na luzie. Z drugiej strony, chyba ten sezon przyzwyczaił piłkarzy do niemałej presji.
Jestem tylko pewien tego, że w sobotę od 16:15 do 18 będę z uporem maniaka i podwyższonym ciśnieniem odświeżał livescora. ;)
Oby Valencia nie zawiodła.
« Wsteczskomentuj