„Cieszę się, że mogę zagrać z Alavés”
12.05.2019; 00:14
Wypowiedź Sobrino
W ostatnim dniu stycznia tego roku dołączył do Valencii, będąc pozyskanym z Alavés. Mowa tu o Rubénie Sobrino, napastniku Los Ches, który przed starciem ze swoim poprzednim klubem udzielił krótkiego wywiadu, odnosząc się do niedzielnego spotkania.
„Alavés to klub, w którym mogłem dojrzeć piłkarsko, w którym mogłem zadebiutować w Primera División. Mogę im tylko podziękować, mówić o nich tylko w dobrych słowach i cieszę się, że mogę zagrać z Alavés” – przyznał napastnik.
Zdaniem Sobrino najbliższy rywal Valencii to drużyna, która niełatwo się poddaje: „Alavés to zespół, w którym zaszczepia się walkę do samego końca. Wymagają od ciebie zaangażowania, odpowiedniego nastawienia, bycia dobrym człowiekiem i by stworzyć grupę osób, która wspiera się nawzajem”.
26-latek pracował pod okiem Abelardo przez ponad rok. Sobrino odniósł się również do osoby szkoleniowca kolejnego rywala Valencii, mówiąc: „To trener, który wiele ci przekazuje, pokazał nam jak mieć właściwe nastawienie. Alavés jest bardzo dobre w stałych fragmentach gry, grają bardzo intensywnie i dadzą z siebie wszystko”.
Baskijski zespół w obecnym sezonie sprawuje się bardzo dobrze i wciąż ma szansę na grę w europejskich pucharach. Zdaniem Sobrino obie drużyny będą walczyć do samego końca o miejsca premiowane awansem do pucharów: „Znam ich dobrze i wiem, że pójdą na całość. Jeśli jest choćby najmniejsza szansa gry w Lidze Europy, zamierzają dać z siebie wszystko. Gramy na Mestalla i musimy zdobyć trzy punkty. Kibice niepokoją się o zajęcie czwartego miejsca, a wszyscy chcemy zagrać w Lidze Mistrzów i mam nadzieję, że na stadionie będzie świetna atmosfera podczas meczu i będziemy w stanie zdobyć trzy punkty.
Pojedynek z Alavés to spotkanie starych znajomych – bramki rywali strzec będzie Fernando Pacheco, którego Sobrino zna już z juniorów Realu Madryt: „Mówiłem mu, że jak zagramy przeciwko sobie to strzelę mu bramkę, ponieważ on zawsze powtarzał, że zna mnie dobrze i zatrzyma każdy mój strzał. Jestem pewien, że pomimo tego co powiedział, da się go pokonać”.
KOMENTARZE
Nie ma żadnych komentarzy.« Wsteczskomentuj