Przedmeczowa konferencja pomocnika

Na przedmeczowej konferencji Francis Coquelin opowiedział m.in o podejściu do meczu, o swojej absencji w pierwszym spotkaniu oraz o znaczeniu kibiców w rewanżu.

Wiara w odwrócenie wyniku

Myślę, że zespół jest tu po to, żeby odwrócić wynik. Gol na wyjeździe przy porażce 3:1 pomaga nam, ale wiemy, że czeka nas trudny mecz. Jednakże, mając na uwadze jakość jaką posiadamy to oczywiste, że wierzymy w odwrócenie wyniku.

Znaczenie kibiców

Uważam, że kibice w domu zawsze bardzo nam pomagają. Tak też zrobili w meczu przeciwko Getafe w Copa Del Rey, w którym w spektakularny sposób odwróciliśmy wynik spotkania. Cały zespół jest gotowy na powtórkę tego w czwartek, przeciwko bardzo silnemu zespołowi. Wszyscy wierzymy w to, że możemy to zrobić i myślę, że możemy. Mamy wystarczająco dobry zespół, aby konkurować i w tym sezonie zawsze to robimy przeciwko wielkim ekipom. Zrobimy to ponownie na Mestalla, przed naszymi kibicami, którzy zawsze nam pomagają.

Podejście do meczu

Jestem przekonany, że spróbujemy zacząć mecz bardzo mocno, ale mecz jest długi. Widzieliśmy to przeciwko Getafe, gdy udało nam się strzelić dwie bramki w ostatnich minutach. Tak długo jak nie stracimy goli, będziemy mieli szansę w każdym momencie na awans.

Zdolność Valencii CF do zatrzymywania silnych napastników

Zawsze rywalizujemy z klasowymi napastnikami i to w całym sezonie. Graliśmy przeciwko Juventusowi, Manchesterowi United i zespół był konkurencyjny. Zachowaliśmy czyste konto z Manchesterem United i tylko raz je straciliśmy z Juventusem. Mam pełne zaufanie do naszej obrony i całego naszego zespołu.

Lacazette

Lacazette to topowy napastnik posiadający dużo jakości, który w każdej chwili może strzelić gola. Jest świetnym atakującym, ale w czwartek postaramy się, aby nie strzelił gola.

Arsenal

Arsenal z dala od domu to inna drużyna, która nieznacznie zmniejsza swoją intensywność, a my mogliśmy strzelić kolejną bramkę w Londynie. Naszym atakiem możemy stworzyć zagrożenie i spróbujemy tego, aby dostać się do finału Ligi Europy. Byłoby to czymś wyjątkowym dla klubu jak i całej drużyny.

Absencja w pierwszym meczu

Oczywiście, byłem trochę zły, że przegapię mecz, ale ważniejsze było to, że nie mogłem pomóc drużynie niż to, że nie mogłem zagrać na Emirates. Gra przeciwko jest Arsenalowi to coś wyjątkowego, zwłaszcza po opuszczeniu pierwszego meczu, ale będzie to również wyjątkowe uczucie pokonać na drodze do finału Ligi Europy i tym samym napisać kolejną historię dla Valencii CF.

Tweetnij