Dwóch kandydatów

Daniel Parejo jest kluczowym zawodnikiem dla trenera Marcelino i nadal chce występować dla Valencii. Klub rozgląda się jednak za ewentualnym wzmocnieniem w środku pola, dzięki czemu kapitan mógłby częściej odpoczywać i regenerować siły na trudniejsze spotkania.

Wychowanek Realu Madryt, na przestrzeni lat stał się podstawowym i niezbędnym dla Los Ches ogniwem. Marcelino García Toral, odkąd objął swoją posadę, jasno zaznaczał, że nie ma w klubie odpowiedniego zastępcy dla Daniego Parejo. Kiedy pomocnik jest kontuzjowany, wydajność środka pola Valencii znacznie spada.

Właśnie z tego powodu, jednym z głównych celów transferowych klubu ma być ściągnięcie pomocnika, który mógłby odciążyć, a w przyszłości nawet zastąpić 30-latka. Los Ches mają na oku dwóch kandydatów: Pablo Sarabię i Joana Jordána.

Pomocnik Sevilli bardzo podoba się obecnemu szkoleniowcowi Valencii, a do tego błyszczy w obecnym sezonie La Liga. W jego kontrakcie widnieje niska klauzula (18 mln euro), co czyni go bardzo atrakcyjnym celem transferowym. Jego przyszłość wciąż jest niejasna, a to przyciąga potencjalnych kupców. Jego umowa z Sevillą wygasa latem 2020 roku, a to oznacza, że od lipca tego roku może rozglądać się za nowym zespołem.

Pomocnik Eibaru od dłuższego czasu znajduje się na celowniku Valencii. Pojawiały się już nawet plotki, że jego transfer jest już domknięty. Jego umowa również wygasa w 2020 roku i Nietoperze chcą skorzystać z tej okazji. Ostatnio dobrze zaprezentował się... na Mestalla. W meczu z Valencią zanotował 98% celności podań (56/58).

Tweetnij