UEFA nie anuluje żółtej kartki Coquelina
19.04.2019; 11:21
Francuz nie zagra na Emirates Stadium
Valencia nie będzie mogła odwołać się od decyzji arbitra Williama Colluma, po której żółtą kartkę obejrzał Francis Coquelin. Uniemożliwia mu to tym samym występ w pierwszym półfinałowym starciu z Arsenalem.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w UEFA, rozpatrywane są jedynie przypadki, w których doszło do pomylenia tożsamości. Przypadek Coquelina nie jest zawarty w przepisach UEFA dotyczących odwołań od decyzji arbitrów. Mimo wszystko Valencia podejmie się wszelkich kroków prawnych, by sprawić, by Francuz mógł zagrać z Arsenalem w Londynie.
Wszystkim związanym z Valencią trudno jest zaakceptować decyzję arbitra wczorajszego spotkania, bowiem po strzale zawodnika Villarreal, Coquelin został uderzony piłką w nogę, po czym przypadkowo futbolówka trafiła go w rękę. Sędzia nie miał wątpliwości i pokazał mu żółty kartonik.
Brak Coquelina w kadrze na mecz z Arsenalem będzie dla Valencii dużym osłabieniem, bowiem Francuz był jedynym zastępcą kontuzjowanego Geoffrey’a Kondogbii. Tym samym Marcelino w spotkaniu na Emirates nie będzie miał do dyspozycji żadnego defensywnego pomocnika.
KOMENTARZE
Jeżeli nie ma takich przepisów, możliwości zmiany decyzji wynoszą 0. Brak Coquelina to duże osłabienie.
Ale co mają powiedzieć np. kibice Benfiki - jedna z dwóch bramek dla Eintrachtu padła z ewidentnego spalonego i ich klub odpadł z LE...
Trcohę z innej beczki: VAR - niektórzy sędziowie ignorują VAR (sami lepiej wiedzą jak np. nasz Marciniak), a zdarza się, że analizując sporną sytuację oglądają ujęcie, które nie oddaje w pełni rzeczywistości.
« Wsteczskomentuj