Dobre występy „Nietoperzy”

Za nami marcowa przerwa reprezentacyjna. Okazję przywdziania koszulek w narodowych barwach otrzymało dziesięciu zawodników Los Ches. Jak poradzili sobie piłkarze Valencii?

Po 13 latach przerwy reprezentacja La Furia Roja wróciła na Estadio Mestalla, gdzie w minioną sobotę zmierzyła się z Norwegią. Mimo ogromnej przewagi gospodarzy, wynik zakończył się zaledwie jednobramkową wiktorią Hiszpanów (2:1 – przyp red.). Gola otwierającego wynik zdobył Rodrigo Moreno. Od pierwszej minuty zagrał również Dani Parejo, który także zebrał dobre recenzje. W kolejnym spotkaniu Hiszpania zmierzyła się z jednym z outsiderów grupy – Maltą. Luis Enrique postanowił zmienić skład względem pierwszej potyczki i postawił na zmienników. Tym razem na ławce zasiedli Rodrigo oraz Parejo, zaś od pierwszej minuty zagrał José Luis Gayà. W końcówce meczu pojawił się Rodrigo, lecz nie udało mu się podwyższyć rezultatu. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Hiszpanii.

Eliminacje do Mistrzostw Europy u-19 rozpoczęli Ferràn Torres i Hugo Guillamón. Młodzi Hiszpanie rozegrali trzy spotkania eliminacyjne. W pierwszym zremisowali na własny boisku 1:1 ze Słowenią. Cały mecz rozegrał Guillamón, zaś Ferràn opuścił murawę trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry. Trzy dni później Hiszpania rozgromiła ekipę Walii 5:1, zaś kapitalnym występem popisał się Ferràn, zdobywając dwa gole. W ostatniej potyczce La Rojita ograła na wyjeździe Holandię po bramce w ostatniej minucie. Obaj zawodnicy Ches rozegrali pełne spotkanie.

Spotkania towarzyskie rozgrywała reprezentacja Hiszpanii u-21, a w niej obecny zawodnik Valencii – Carlos Soler oraz dwaj przyszli „Nietoperze” – Jorge Sáenz oraz Manu Vallejo. Hiszpanie odnieśli dwie wiktorie: w pierwszym spotkaniu zwyciężyli Rumunów 1:0. Soler grał do 78 minuty, zaś pozostała dwójka pojawiła się w drugiej odsłonie spotkania. Następnie cztery dni później ekipa z półwyspu Iberyjskiego ograła pewnie Austrię 3:0. Bezsprzecznym bohaterem tego spotkania został Carlos Soler, zdobywając dwie bramki. W 76 minucie zmienił go Manu Vallejo. Jorge Sáenz pojawił się na początku drugiej odsłony meczu.

Do formy z ubiegłorocznego mundialu wrócił Dienis Cheryshev. Rosjanin wystąpił w obu spotkaniach eliminacji do Mistrzostw Europy. W pierwszym Rosjanie mierzyli się w Brukseli z Belgią. Sborna uległa 1:3, zaś honorowego gola zdobył właśnie Cheryshev. Trzy dni później Rosjanie rozbili w Nursułtanie Kazachstan 4:0. Zawodnik Valencii popisał się dubletem, do którego dołożył również asystę. Powodów do zadowolenia nie miał z kolei Gonçalo Guedes, podobnie zresztą jak jego reprezentacja. Portugalczyk w obu spotkaniach zagrał łącznie sześć minut. Portugalczycy rozczarowali – oba domowe mecze zakończyli z dorobkiem dwóch punktów (remisy 0:0 z Ukrainą oraz 1:1 z Serbią – przyp. red.).

Cristiano Piccini pojawił się na boisku w jednym z dwóch spotkań Squadra Azurra. Obrońca zagrał w spotkaniu z Finlandią, wygranym przez Włochów 2:0. W kolejnym, przeciwko Liechtensteinowi, Roberto Mancini dał szansę zmiennikom, którzy w pełni się spisali, aplikując rywalom sześć goli. Piccini nie mógł zagrać z outsiderem grupy, gdyż nabawił się kontuzji łydki. Najmniej zadowoleni z reprezentacyjnych wojaży wrócą Geoffrey Kondogbia oraz Kang In Lee. Francuz reprezentujący barwy Republiki Środkowoafrykańskiej przemierzył 12 tysięcy kilometrów, by tylko zasiąść na ławce rezerwowych. Z kolei 17-letni Koreańczyk nie doczekał się debiutu w seniorskiej kadrze Korei Południowej. Kolejna szansa już podczas czerwcowej przerwy reprezentacyjnej.

Tweetnij