sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Rubén Uría: „Jestem spokojny”

Michał Muszyński, 28.09.2018; 11:10

Drugi szkoleniowiec Valencii na pomeczowej konferencji

Rubén Uría na pomeczowej konferencji wyraził ubolewanie z powodu braku zwycięstwa, jednak przyznał, iż Valencia zasługiwała w pełni na trzy punkty w środowy wieczór. Uría jednocześnie zdradził, co Marcelino powiedział piłkarzom po zakończeniu spotkania z Celestes.

Po meczu:

W szatni panował smutek, graliśmy dobry mecz, zrobiliśmy wszystko by odnieść zwycięstwo. Remis pozostawia pewien niedosyt, jednak będziemy dalej trenować, by w końcu zdobyć trzy punkty. Wierzymy, iż w końcu uda nam się przełamać niekorzystną passę.

Jakie są wasze odczucia po spotkaniu, które można określić mianem „prawie wygranego”?

Jeśli chodzi o mnie, dominuje smutek z powodu braku zwycięstwa, jednak obok tego smutku czuję również spokój, gdyż wiem, iż z taką grą jak w spotkaniu z Celtą, zwycięstwa nadejdą. Zasłużyliśmy na komplet „oczek”, jednak jeden błąd w obronie pozbawił nas ich.

Martwi cię zmiana postawy drużyny po przerwie?

Patrzę na to w inny sposób. Uważam, że zespół prezentował się solidnie w obu połowach spotkania. Celta nie zdołała sobie stworzyć wielu okazji do zdobycia gola. W drugiej odsłonie meczu wygenerowaliśmy sobie odpowiednio dużo szans do podwyższenia wyniku.

Co usłyszeli zawodnicy w szatni po zakończeniu spotkania?

Przesłanie, jakie usłyszeli piłkarze w szatni nie jest zbytnio odkrywcze. Zawodnicy usłyszeli, iż praca, którą wykonują na treningach w końcu zaowocuje odniesieniem upragnionego zwycięstwa. Nie pozostaje nam nic innego, jak ciężko trenować na treningach, a efekty same przyjdą.

Główną różnicą pomiędzy początkiem tego sezonu a początkiem poprzedniej kampanii jest postawa napastników?

Mają swoje lepsze i gorsze dni. Napastnicy mieli wystarczająco dużo okazji do podreperowania swoich dorobków strzeleckich. To prawda – obecnie naszą największą bolączką jest skuteczność pod bramką rywali. Zeszły sezon postawił wysoką poprzeczkę napastnikom, jednak jestem pewien, że zaczną strzelać z taką samą precyzją, jak w poprzedniej temporadzie.

Co z Rodrigo? Pod koniec spotkania wydawał się być wyraźnie podenerwowany

Rodrigo jest żądny zwycięstw Valencii, sytuacja pod koniec meczu tylko potwierdza jego ambicje. Kiedy mówimy o nieskuteczności napastników, nie oznacza to ich krytyki. Musimy ich wspierać. Zdobywanie bramek to jedna z najtrudniejszych rzeczy do wykonania na boisku.

Obawiasz się, że zawodnicy zwątpią w słowa, jakie usłyszeli po meczu, jeśli w najbliższych spotkaniach nie uda im się zwyciężyć?

Mamy tak wielu dobrych i utalentowanych zawodników w kadrze, że nie bierzemy tego scenariusza pod uwagę. Każdego dnia chcą pracować ciężej i w pełni ufają sztabowi technicznemu. Jakość naszego zespołu jest podstawą do bycia spokojnym.

Kolejny gol stracony z bocznej strefy boiska.

Trzeba przyznać, że to dośrodkowanie było bardzo precyzyjne. Musimy unikać takich sytuacji w kolejnych spotkaniach.

Pod koniec meczu pojawiły się gwizdy. Rozumiesz niezadowolenie fanów?

Fani na stadionie zachowują się tak, jak im się to podoba. Nie mamy na to wpływu. Nie powinni nam przeszkadzać, lecz wspierać w trudnych momentach. W trakcie spotkania nie dostrzegłem nic niepokojącego w zachowaniu fanów, byli skupieni na grze. Rozumiem, że mogli być sfrustrowani po końcowym gwizdku arbitra.

Zaskoczył cię poziom gry Coquelina, który niedawno dopiero wrócił do gry po ciężkiej kontuzji?

Francis jest piłkarzem o dużych umiejętnościach i z wielką osobowością. Ta kontuzja z pewnością go wzmocniła. Obecnie skupia się na pomocy Valencii w powrocie na ścieżkę zwycięstw. Jest bardzo ważny w drużynie.

Jak oceniasz występ Carlosa Solera?

Rozwija się jako piłkarz, przede wszystkim pod względem fizycznym. Jest zawodnikiem o tak dużym talencie, że nieważne gdzie wystąpi w pomocy, zawsze prezentuje wysokie umiejętności. Wierzymy w Carlosa i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

Czy na rezultaty odnoszone przez Valencię może mieć wpływ aspekt fizyczny?

Myślę, że na obecnym etapie sezonu, zespół prezentuje się pod względem fizycznym dobrze. Mieliśmy problemy z kontuzjami, jednak poradziliśmy sobie z nimi. Emocjonalnie możemy odczuwać pewne zawirowania w tym sezonie, jednak wątpię, by brak zwycięstw był związany z przygotowaniem fizycznym piłkarzy.

Rozmawiałeś po meczu z Marcelino?

Marcelino poszedł do szatni by wesprzeć zawodników, gdyż to oni cierpią najbardziej. Zachęcał ich do dalszej pracy, zapewnił, iż zwycięstwa nadejdą. Powiedział to, o czym już wcześniej wam mówiłem.

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.