Silva: "Naszym celem jest Liga Mistrzów."
14.01.2008; 18:03
Piłkarz grudnia według użytkowników vcf.pl zapowiada walkę o zwycięstwo w środowym spotkaniu z Realem Betis Sevilla oraz o awans na miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Zapewnienia padły dzisiaj z ust zawodnika podczas konferencji prasowej w Miasteczu Sportu.
-To czego nam teraz najbardziej brakuje, to wyniki. Kiedy zespołowi nie idzie zdarza się, iż nawet najdogodniejsze okazje nie są zamieniane na bramki. Karta w końcu się odwróci. Los najwyraźniej nam nie sprzyja, ale musimy wygrać najbliższą potyczkę.
David skomentował także uraz Raula Albiola. -Szkoda mi Albiola – również i jego prześladuje ciągły pech. Oby jego uraz nie okazał się zbyt poważny.
-Póki co znajdujemy się poza czwórką kwalifikującą się do Ligi Mistrzów, lecz wierzę, iż runda rewanżowa przyniesie nam odmianę sytuacji i na koniec sezonu będziemy w gronie czterech najlepszych klubów La Liga – zapewnia Silva.
Wychowanek Valencii nie zamierza także lekceważyć przeciwnika z Andaluzji. -Los Beticos twierdzą, że nie będą się angażować w walkę o Puchar Króla, niemniej jednak wiem, iż przyjadą do Walencji po zwycięstwo. Dlatego też mając w zapasie zaliczkę z pierwszego meczu musimy wygrać i przejść do ćwierćfinału rozgrywek.
-To czego nam teraz najbardziej brakuje, to wyniki. Kiedy zespołowi nie idzie zdarza się, iż nawet najdogodniejsze okazje nie są zamieniane na bramki. Karta w końcu się odwróci. Los najwyraźniej nam nie sprzyja, ale musimy wygrać najbliższą potyczkę.
David skomentował także uraz Raula Albiola. -Szkoda mi Albiola – również i jego prześladuje ciągły pech. Oby jego uraz nie okazał się zbyt poważny.
-Póki co znajdujemy się poza czwórką kwalifikującą się do Ligi Mistrzów, lecz wierzę, iż runda rewanżowa przyniesie nam odmianę sytuacji i na koniec sezonu będziemy w gronie czterech najlepszych klubów La Liga – zapewnia Silva.
Wychowanek Valencii nie zamierza także lekceważyć przeciwnika z Andaluzji. -Los Beticos twierdzą, że nie będą się angażować w walkę o Puchar Króla, niemniej jednak wiem, iż przyjadą do Walencji po zwycięstwo. Dlatego też mając w zapasie zaliczkę z pierwszego meczu musimy wygrać i przejść do ćwierćfinału rozgrywek.
KOMENTARZE
Toż Koeman już mówi, że celem jest co najwyżej Puchar Króla...
No ale komu w klubie wypada wierzyć jak nie Silvie?
A tymczasem Japonię ogarnia fala protestów przeciwko polityce prowadzonej przez Solera.
Manifestanci - kibice VCF domagaja się dymisji Solera i powrotu do drużyny Albeldy, Santiego i Angulo.
To wersja tabloidowa.
A wersja prasy umiarkowanej - j.w., z tą różnicą, że manifestacja była jedna, nieduża, w centrum Tokyo.
567
Trener pewnej drużyny twierdzi, że to jego cel numer jeden w sezonie ;p
« Wsteczskomentuj