sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Jest jednym z najbardziej kontuzjogennych zawodników zespołu. W gabinetach lekarskich spędza ogromną ilość czasu. Vicente jest także symbolem Nietoperzy. Lewoskrzydłowy reprezentacji Hiszpanii to ulubieniec kibiców zasiadających na Estadio Mestalla i prawdziwy Valencianista z krwi i kości. Nasz zawodnik mimo iż wczoraj na boisku spędził zaledwie 20 minut jest bardzo szczęśliwy z wygranej i uważa Los Ches za jednego z największych faworytów do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Jego zdaniem dwa punkty, jakie dzielą nas od lidera są jak najbardziej do odrobienia już w najbliższym czasie.

Szansa na tytuł mistrzowski

"Na chwilę obecną jesteśmy w znakomitej sytuacji. Moim zdaniem mamy bardzo realną szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Mogłoby być jeszcze lepiej, gdyby nie fala kontuzji jaka dotknęła nasz zespół kilka miesięcy temu. Graliśmy wtedy bez połowy zawodników stanowiących trzon drużyny i odbiło się to na naszych wynikach. W pewnym momencie mieliśmy już ogromną stratę do czołówki, jednak teraz do Barcelony brakuje nam zaledwie dwóch punktów, co można odrobić w jednym spotkaniu."

Otrzymanie powołania na mecz

"Trzeba przyznać, że dla wielu osób było to dość duże zaskoczenie. Decyzję podjął trener, który po treningu poprosił mnie o chwilę rozmowy. Powiedział, że prezentuję się bardzo dobrze i chciałby zobaczyć mnie na boisku już w meczu Sociedadem. Cieszę się, że Flores obdarzył mnie tak dużym zaufaniem."

Dwa punkty straty do lidera

"Sytuacja w czubie tabeli jest bardzo wyrównana. Moim zdaniem sprawa tytułu mistrzowskiego rozstrzygnie się pomiędzy czterema drużynami. Mam na myśli oczywiście nas, a także Barcelonę, Real Madryt i Sevilla. My jesteśmy bardzo silni i liczę, iż po zakończeniu sezonu będziemy świętować zwycięstwo w La Liga."

Nieudany początek Nowego Roku

"Niestety, rok 2007 nie zaczął się dla mnie szczęśliwie. Dopadł mnie uraz mięśnia, który wykluczył mnie z gry w kilku spotkaniach. Bardzo żałuję, ponieważ miałem udaną końcówkę zeszłego roku, kiedy to grałem dużo i strzelałem bramki. Na szczęście uraz jest już wyleczony, jestem w 100% zdrowy i gotowy by pomóc drużynie w jeszcze lepszej grze."

Wspaniała passa Valencii w rozrywkach ligowych

"Idzie nam teraz bardzo dobrze, wygrywamy w lidze od sześciu spotkań. Kibice muszą jednak zrozumieć, że w piłce nożnej nie zawsze się wygrywa i że może nam się przytrafić od czasu do czasu jakaś wpadka. Po spotkaniu z Getafe niektórzy myśleli, iż znowu zaczął się gorszy okres i że znów będziemy przegrywać. Prawda jest taka, że nasi przeciwnicy byli tego dnia w świetnej formie i nie dali nam najmniejszych szans na wywalczenie korzystnego rezultatu. W spotkaniu z Sociedadem pokazaliśmy, iż to był tylko wypadek przy pracy."

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. Adrian_VcF22.01.2007; 21:05
Spoko spoko, wygrajcie z betisem to będzie dobrze. choby jedną bramką :valencia:
2. pedro23.01.2007; 10:53
Powrót do zdrowia Vicente, Barajy i Morettiego daje rzeczywiście nadzieję na jakieś osiągnięcia.
Będę zadowolony jeśli załapią się na LM; o tytule mistrza nawet marzyć się nie ośmielam, bo konkurencja do której bym dodał także Atletico jest b.silna.
Z drugiej strony słabsza gra Realu i Barcy daje pewne nadzieje. Trzeba po prostu robic swoje i wygrywać, a potem ewentualnie można myśleć o najwyższych laurach.
P.S.
Czytałem, że na następcę Ayali jest przymierzany Daniel Jarque z Espanyolu (24 lata, 185 cm wzrostu)?
3. Vicente23.01.2007; 12:16
Pedro też tak słyszałem, a najgorsze jest to że Espanyol chce za niego kolosalną sumę... Ale to są chyba ploty.