sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

CdR: Valencia - Getafe

Ulesław, 17.01.2007; 21:25
Za kilkanaście minut rozpocznie się rewanżowe spotkanie 1/8 Pucharu Króla - Valencia podejmie Getafe. W pierwszym spotkaniu padł remis 1-1, a bramki padały w pierwszej i ostatniej minucie spotkania. Quique Flores postanowił dziś postawić na bramce Santiago Canizaresa, a nie- jak to miał w zwyczaju w spotkaniach krajowego pucharu- Ludovica Butelle, co oznacza, że wynik tego spotkania dla szkoleniowca Valencii ma szczególne znaczenie. Oba zespoły rozpoczną spotkanie w następujących składach:

Valencia:: Canizares; Miguel, Ayala, Albiol, Curro Torres; Joaquín, Albelda, Hugo Viana; Silva, Villa, Angulo.

Ławka rezerwowych: Butelle, Marchena, Morientes, Jorge López, Navarro.

Getafe Luis, Paredes, Celestini, Paunovic, Nacho, Redondo, Güiza, Alexis, Cortés, Casquero, Tena.

Ławka rezerwowych: Vivar Dorado, Maris, Pato Abbondanzieri, Manu del Moral, Alberto

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (47)

KOMENTARZE

1. sergio ramos17.01.2007; 21:32
Wygramy! Chociaż, że nie gramy w podstawowym składzie to i tak mamy świetnych zawodników. Może niewielki ubytek jest na lewej stronie obrony, bo Curro Torres jest środkowym, a nie lewym obrońcą, ale sobie poradzi. Co do środka to co to za różnica kto zagra, Marchena czy Albiol. To ta sama półka. Do szczęścia brakuje tylko Vicente, bo za Baraje gra fenomenalny Hugo Viana. WYGRAMY!!!
2. Timon17.01.2007; 21:33
No postawi Caniego wybroni nam mecz i wygramy jakieś 2 może 3 do 0 po ciężkim boju!! :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia: :valencia:
3. pruso17.01.2007; 22:40
cos nie idzie.........1-2.... a sklad taki bym powiedzial calkiem mocny...
4. Arek17.01.2007; 22:45
teraz trzeba sie skupić na lidze i LM :)
5. ruben12317.01.2007; 22:53
A ja sie wcale nie dziwie.
Limit szczescia sie po prostu skonczyl.
To ze gramy teraz padake wiadomo od dawna, a floresa ratuja pilkarze.
W najlepszej dyspozycji jest silva , dziwne tez ze moro nie gra.Bardzo martwi ogromna niemoc strzelecka Villi.
No coz , na tytuly trzeba poczekac do nastepnego sezonu jak przyjdzie Hiddink...
6. marche17.01.2007; 22:54
dobrze ze odpuscili , po co komu ten puchar :)
7. ruben12317.01.2007; 22:54
Juz 1-3.

Kompromitacja z Interem to tylko kwestia czasu - daje wam slowo.
8. 17.01.2007; 22:56
1-4 przegrywamy
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused:
9. r24317.01.2007; 23:02
1:4... !!! ... :cry: :cry: :cry: :cry: ... odpadamy w fatalnym i żałosnym stylu z przeciętnym GETAFE mimo iż wcale nie graliśmy rezerwowym składem... !!! ... szkoda gadać... :cry: :cry: ... :valencia: :valencia: :valencia: ...
10. Imielin17.01.2007; 23:07
Ruben123... najgorsze jest to my tylko my widzimy ze jest zle ... 1:4 u siebie to nie jest zle ...jest fatalnie...a najgorsze ze quiqe nie dal anwet odpoczac najelpszym;/
11. Timon17.01.2007; 23:07
Ej co jest kurde???? Tak sie trener srał do tego copa de rey (czy jak tam sie pisze)nie dawał szansy niektórym rezerwowym, a teraz kompromitacja potrzeda 4 bramek. Pisząc wcześniej mówiłem że ciężko bedzie ale byłem pewmy że wygrają. ale nadzieja umiera ostatnia 2:4
12. 17.01.2007; 23:08
2-4 :(
:( :(
13. ruben12317.01.2007; 23:08
1- 4!!!

Kto ma jeszcze jakies watpliwosci?

Flores w klubie = slaba valencia.
14. Maciej17.01.2007; 23:09
No nie gadajcie, że przegrali aż 1:4 bo chyba już totalna depresja mnie złapie. :confused:
15. ruben12317.01.2007; 23:13
Ale czego wy sie spodziewaliscie?

jak pisalem zeby po tym sezonie koniecznie zwolnic floresa to niektorzy go bronili twierdzac ze najwazniejsze sa wyniki.
Tylko ze wyniki byly osiagane fuksem a gra nie byla zla - byla tragiczna...
Jeszcze nie bylo w historii futbolu trenera ktory grajac tragicznie wygrywalby mecze...
Valencia ma ogromny potencjal bo mamy swietnych zawodnikow ale niejest mozliwe osiaganie sukcesow puki trenerem jest flores.

A ci co go jeszcze bronia zmienia zdanie po meczu z interem kiedy valencia przegra w zenujacym stylu ... zobaczycie.
Mnie zwyciestwa z villareal czy saragossa nie cieszyly bo widzialem co nasi graja...
16. Arek17.01.2007; 23:16
5 zwyciestw z rzedu ze strata jednej bramki uznajesz za fart ? ciekawe :)
17. |MaXx!K'17.01.2007; 23:25
zenada... Hiddink ratuj :
18. r24317.01.2007; 23:25
obawiam się ta porażka jest znowu początkiem złego... obym się mylił ale tak jakoś czuje... :confused: ... :valencia: :valencia: :valencia: ...
19. ruben12317.01.2007; 23:32
5 zwyciestw z rzedu?

OK - u siebie z bardzo slaba mallorca, fatlanie grajacym deportivo czy kandydatem do spadku levante - wielkie mi wyniki , no ale to moze chyba warto uznac za sukces dla takiego klubu jakim jest valencia floresa.

Wyjazd - z saragossa dzieki bramce farciarskiej angulo i niemocy strzeleckiej saragossy - gdzie nasz srodek i atak nie istnial.
A Villareal - tam chyba powinny byc z 2 karne dla gospodarzy , kolejny fart.

Co do taktyki i stylu gry to ja nie widze roznicy pomiedzy tym co teraz gramy a tym co bylo na poczatku u floresa.Zero , powtarzam zero progresu , bo trener nic innego nie jest w stanie wymyslioc bo nic innego nie potrafi a to dlatego ze jest niedoswiadczony.

Aha , zauwazcie ze valencia floresa gra tzw seriami - tzn kilka z rzedu zwyciestw a nastepnie kilka z rzedu porazek i tak ciagle.

Flores fuera, tak samo jak ranieri
20. ruben12317.01.2007; 23:42
Z tego co przeczytalem to na boisku istnialo tylko getafe.
Valencia jedyne co robila to posylala beznadziejne dlugie pilki a za to getafe gralo z klepki z pomyslem.
Podobno valencia przegrala bo srodek nie istnial(hugo viana - najgorszy zawodnik jakiego chyba widzialem,jak on mogl zostac pilkarzem) i nikt nie uruchamial ville i angulo.

Czyli wszystko tak jak dawniej z tym ze flores nic nie zrobil z tym fantem od ponad roku bo zwyczajnie nie potrafi.
Skoro getafe sobie poradzilo to co zrobi inter?
Boje sie ... i martwie ...powaznie...
21. tedex17.01.2007; 23:44
Jedyny komentarz : Daliśmy ciała :cry:
22. Ulesław18.01.2007; 00:12
Mówisz że środek nie istniał. Pewnie i racja, ale powiedz mi proszę, co w tej sytuacji miał zrobić Quique, i co najlepiej zrobiłbyś Ty. I czy Quique źle zareagował ściągając Viane a wpuszczając Morientesa? Sam szczerze przyznam, że po nim nie spodziewałem się takiej decyzji, byłem pewien, że jest to najbardziej asekuracyjny trener na świecie ;)
23. ruben12318.01.2007; 00:30
Uleslaw - tu nie chodzi co powinien flores zrobic w tym meczu tylko co powinien zrobic przez ostatni rok swojej pracy...

Powinien zrobic cos ze srodkiem ktory nie istnieje , a od gry srodka najwiecej zalezy.I tu nie zwali winy na viane bo jak gral baraja (z saragossa) to bylo rownie tragicznie.

Podczas gdy inni kupuja pomocniokow , my celujemy w kolejnych napastnikow i obroncow.
Flores nie widzi najbardziej widocznego i oczywistego problemu i dlatego puki jest trenerem vcf nie poprawi gryw srodku i stad nie bedzie dobrej gry i dobrych wynikow.
24. Obi18.01.2007; 02:22
Najgorsze jest to, ze to nie do końca wina Floresa. On się stara jak potrafi. To Soler powinien zauważyć co się dzieje i go zwolnić. A nie robi nic, bo trenera bronią fuksy z Saragossą i Villarealem. Zareaguje, jak na koniec roku nie wejdziemy do LM. A to trochę za późno .........
25. tapczan18.01.2007; 08:08
Rubenie123, ile razy mam powtarzać, ze z gówna bata nie ukręcisz. Baraja to nie to samo co dwa-trzy lata temu, nie ma się więc czemu dziwić, ze nasz środek pola nadaje się tylko do rozbijania ataków. Gdy był Edu, gra VCF wyglądała znacznie lepiej, niestety teraz musimy sobie radzić bez niego.

A co do wczorajszego meczu, to niech mi ktoś powie co powinien zrobić Quqiue w sytuacji, gdy obrona i bramkarz puszczają takie szmaty. Quique zrobił wszystko co mógł, a za porażkę odpowiadają przede wszystkim Ayala i Canizares. W przypadku tego pierwszego, to chyba wrócić do swojej fomry - kilka niezłych meczy z przeciętnymi ekipami a dalej tragegia. Przedłużenia jego kontraktu mówię stanowcze NIE! Nie warto. Wole Alexisa, który wczoraj znów błyszczał.

A Canizares wziąłby się do pracy. Niedawno przekonował, ze nie potrzeba nam kolejnego bramkarza, ale po jego wczorajszym występie pokazał, ze jest wręcz przeciwnie. 3 z 4 bramek to właściwie jego wina.

To na tyle. Dziwi mnie to oburzenie wynikiem, bo to przecież tylk CdR i nie wierzę, ze zespół włozył w ten mecz 100% sił.
26. sergio ramos18.01.2007; 08:36
Nie rozumiem po co W Copa del Rey QSF wystawia prawie najsilniejszą drużynę. Powinien dać szansę drugoplanowym zawodnikom, a podstawowi gracze niech się skupią na PD i LM. Nałapią zbędnych urazów i znowu będzie wielkie narzekanie na kontuzje!
27. Adrian18.01.2007; 09:09
No i znowu wielkie gówno. Ja =k z getafe dostalismy u siebie w prawie najmocniejszym skladzie 2:4 to z interem bedzie ok. 2:8 .Co stego ze to CdR ale taki slaby mecz psuje nasze morale i to jest po prostu siara!!! Z przecietnym getafe fartowny remis i porazka 2:4 ! Żenada!
28. pedro18.01.2007; 09:38
A ja się mimo wszystko bardzo cieszę, że przegraliśmy i to sromotnie z przeciętną drużyną La Liga, gdyż:

- nie podoba mi się strategia Floresa grania w najsilniejszym składzie w pucharze, bo tak długo się nie pociągnie - Copa del Rey jest dla teoretycznie silni8ejszych drużyn po to, żeby dawać szansę zmiennikom, a nie po to, żeby piłować bez przerwy Villę czy Albeldę,
- lepiej, że teraz, przed ligą i LM pękł nadmuchany na maksa balon propagandy sukcesów i wielkiej formy, której tak naprawdę nie było, mimo 5 zwycięstw ,

- mecz pokazał po raz kolejny, że Viana nie nadaje się do niczego, że Joaquin to chybiona inwestycja, że Miguel jest przeceniany, że Curro to już nie ta klasa itd. - można by długo wymieniać,

- nie trzeba wydawać dużej kasy, żeby zbudować dobry zespół - w Getafe grają naprawdę dobrzy piłkarze, tacy jak np. Guiza, Alexis, Celestini, Nacho i Casquero + dobry trener (Schuster). Starczy? Na obecną Valencię na pewno. :D ;) :) :(
29. Kciuku18.01.2007; 10:17
:valencia: To już naprawde trzeba umieć 2-4 u siebie z Grtafe z takim składem........bez komentarza.
30. B3rcik18.01.2007; 10:38
Żenada :(
31. maczoj18.01.2007; 11:12
Moim zdaniem to Wy jestescie troszke nie fair. Zauwazcie ze za kazdym razem, kiedy VCF miala trenera Wy go krytykowaliscie. Uwazam, ze Flores jest dobrym trenerem. Kiedy Rafa zaczynal przygode z VCF tez gra nie wygladala najlepiej, a potem sami wiemy jak bylo. Flores jest mlodym trenerem, w tamtym sezonie zajal 3 miejsce ktore bylo niezlym rezultatem. W miare poskladal zespol po tym co zrobil pan Ranieri. Spojrzcie jak Rijjkard zaczynal z Barca, ale go nie zwolnili czego teraz na pewno nie zaluja. Flores nie mial takiego zlego poczatku. Uwazam ze nalezy dac mu czas bo na pewno jest w stanie z VCF osiagnac tyle co Benitez, a moze nawet wiecej.
Komentarze typu Flores out po kazdym przegranym meczu, ktorych w ostanim czasie de facto jest niewiele sa kompromitujace dla ich autorow.

AMUNT VALENCIA!!!!!
WIERNY PO PORAZCE, DUMNY PO ZWYCIESTWIE!!!!!
32. sergio ramos18.01.2007; 11:18
Po odejściu Aimara nie ma kto prowadzić gry i to dlatego Valencia nie gra tak efektownego fytbolu jak przed sezonem.
33. HubertVcf18.01.2007; 11:38
Przed którym sezonem Valencia grała efektowny futbol? Przed tym? Nie grała efektownie ale skutecznie, notabene teraz zajmujemy tylko 1 miejsce niżej niż skończyliśmy poprzedni sezon.
34. sergio ramos18.01.2007; 11:53
No tak, ale w tamtym sezonie fuksem dla Realu M. zajęliśmy trzecie miejsce. Wyprzedzili nas o jeden punkt, ale w potyczce z nimi czy Barceloną odnosiliśmy zwycięstwa.
35. pedro18.01.2007; 13:26
Valencia grała efektownie np. za kadencji Cupera, kiedy wywalczyła po raz 1-szy awans do finału LM. Wszyscy się wtedy zachwycali jej stylem.
Wracając do teraźniejszości widać wyraźnie, że pod nieobecność Edu i Barajy nie ma w drużynie organizatora-reżysera gry.
Stąd totalny chaos na boisku. Każdy sobie rzepkę skrobie.
Tak długo jak Baraja nie wróci lub jeśli Soler nie ściągnie na Mestalla klasowego piłkarza na pozycję rozgrywającego będzie marnie - tak jak z Getafe czy w okresie listopadowej czarnej serii. Niby proste, ale jak trudno coś zrobić, prawda?
W tym składzie jestem pełen obaw o wynik najbliższego meczu z Realem Sociedad.
Mecz przegrany, piłkarze z I składu zmęczeni (bo nie było rotacji)i przygnębieni, a tu trzeba w niedzielę jakiegoś zrywu, świeżości i ambicji. Trzeba jechać na Anoeta nie z myślą jakby tu przetrwać, ale żeby wygrać. Czy w tej sytuacji stać naszych na mobilizację i silną motywację?
Sądzę, że Flores wybierze jakiś wariant z pominięciem Viany - Marchena lub Albiol na środku pomocy.
36. patryk101918.01.2007; 14:11
totalna klapa niema morientesa i 2-4 !!!!!!!!!!!!!!!
/-0

37. Imielin18.01.2007; 14:11
A ja andal uwazam...ze to nie baraja gra az tak zle...akle quiqe nie wie co z nim zrobic na bosiku... nam potzreba stratega nie trenera...quqie out...!!
38. $@$18.01.2007; 14:31
a ja dalej sie upieram przy tym zeby dac szanse silvie na srodku pomocy w parze z albelda, flores musi cos zmienic bo gorzej juz byc nie moze :cry:
39. fornalo18.01.2007; 15:58
Flores OUT!!!
40. pedro18.01.2007; 16:09
Mecz się już dawno skończył, a emocje są ciągle silne.
Dla przypomnienia Silva grał w II połowie na środku pomocy.
Ponieważ było tak tragicznie, może być tylko lepiej?

Albelda dziś nie trenował, ponieważ jest przeciążony fizycznie dużą liczbą meczów, jakie ostatnio rozegrał.
To konsekwencja braku rotacji w składzie.
Dziękujemy Quique za roztropność i dalekowzroczne myślenie.
41. qba16_ASR18.01.2007; 16:46
Według mnie przesadzacie z tym odejściem Floresa...wróci Baraja zamiast tego ciołka Viany i będziecie się jeszcze cieszyć z przejścia Interu w Lidze Mistrzów, czego Wam osobiście życzę :) A w Pucharze Hiszpanii z tego co kojarze Valencii nigdy dobrze nie szło :confused: :)
42. pincz18.01.2007; 16:47
ja bym przeżył tą porażkę... szkoda tylko tych błędów caniego :/ rozczarował mnie lekko
AMUNT :valencia: !
43. 18.01.2007; 16:54
Zagralismy fatalnie i tyle nie ma co tego wspominac i trzeba jak najszybciej zapomniec ! Teraz musimy skupic sie na najblizszym meczu z Sociedad gdzie musimy po prostu zdobyc komplet punktow.
A poza tym puchar hiszpanii nie jest wcale taki wazny.Pamietacie porazke Realu madryt 5:0 w polfinale w tamtym sezonie.
Trzeba jak najszybciej zapomniec i skupic sie na najblizszych meczach.

Amunt :valencia:
44. kommandor18.01.2007; 17:53
Tak się teraz zastanawiam, co powiedzą trener i zawodnicy podczas wywiadów. Myślę, że Viana, Ayala i Canizares będą omijać reporterów szerokim łukiem :D :valencia:
45. Maciej18.01.2007; 18:18
A ja już nie mam więcej pytań. :confused:
46. David Villa19.01.2007; 23:28
Quike to quike tamto(nie wiem jak sie pisze ;)ale to juz jest przesada...my mamy szanse na wygrana ligi mistrzow??ja juz widze ze odpadamy po meczu z interem(sporo w dupe dostaniemy)
47. David Villa19.01.2007; 23:32
FLORES ............. to dla ciebie GAME OVER..........Quit GAME..........OUT ..........spier***** H***