Manuel Gimero, znany lewantyński dziennikarz sportowy, przeanalizował kalendarz spotkań tego sezonu i według niego jest on bardziej korzystny dla Valencii, aniżeli Realu Zaragoza, czy Atletico Madryt, dzięki czemu na półmetku, 'Los Ches' mogą znaleźć się na miejscu premiowanym grą w Lidze Mistrzów.

Po powrocie ze świąt, podopiecznych Quique Sanchez Floresa czekają dwa mecze derbowe - z Villarreal i Levante oraz spotkanie z drużyną, która na dzień dzisiejszy spadłaby do drugiej ligi, czyli Real Sociedad. Jeśli Valencia myśli jeszcze o mistrzostwie, to powinna podtrzymać dobrą passę rozpoczętą od meczu z Deportivo i zgarnąć komplet punktów.

Real Zaragoza, który w ostatnich meczach przegrał z Valencią i zremisował z Athletic Bilbao, czeka teraz ważny sprawdzian. 'Klub braci Milito' zmierzy się z aktualnym liderem - FC Sevillą, Realem Madryt oraz Recreativo Huelva, które jak na beniaminka, bardzo dobrze sobie radzi.

Z kolei Atletico czeka mecz z ostatnią w tabeli Tarragoną, nieobliczalną Celtą oraz Osasuną, która ostatnio ostro pnie się w górę tabeli.

Jednak to początek 'rundy rewanżowej' powinien być decydujący. Najpierw na wyjeździe zagramy z Betisem, by później zmierzyć się z Atletico, Getafe i FC Barceloną. Na naszą korzyść przemawia fakt, iż z 'Rojiblancos' i 'Blaugraną' gramy u siebie. Warto również dodać, że do lutego powinni być w pełni sprawni Carlos Marchena i Emiliano Moretti.

Tweetnij