David Villa, który wespół ze sztabem szkoleniowym oraz kolegami z zespołu gościł w salonie Toyoty, podczas targów samochodowych, udzielił krótkiego wywiadu zgromadzonym tam dziennikarzom, a rzeszę swoich fanów obdarzył autografem. Najlepszy strzelec Valencii poprzedniego sezonu, jest pełen optymizmu po wyleczeniu urazu, ma nadzieję, że klub właśnie od zwycięstwa w spotkaniu z Deportivo rozpocznie zwycięski marsz na szczyt tabeli.

Zawsze w dobrej formie na mecz z Deportivo

Z każdym rokiem gra się inaczej. To prawda, że statystyki są obiecujące, lecz jeśli chcę przyczynić się do zwycięstwa strzelając bramkę w tym spotkaniu, muszę dać z siebie wszystko przez całe spotkanie, idealnie współpracować z kolegami z zespołu.

Większa motywacja przed meczem z Deportivo?

Teraz, kiedy kontynuujemy fatalną serię meczy bez zwycięstwa w lidze, każdy mecz jest niezwykle ważny i do każdego przykładamy ogromną wagę. Motywacji więc na pewno nam nie zabraknie.

Aktualna dyspozycja

Prawdopodobnie wszystko już mam za sobą, uraz jest wyleczony. Pozostają jeszcze 2 treningi, aby być w 100% gotowym do gry w całym meczu.

Powrót Albeldy

Powrót do zdrowia każdego zawodnika to świetna wiadomość, tym bardziej więc nas cieszy powrót Davida. Czekamy na kolejnych naszych kolegów z zespołu, aby jak najszybciej mogli wybiec na boisko.

Oglądać ważne mecze z ławki, będąc kontuzjowanym

Każdy bardzo by chciał zagrać w spotkaniu, które ogląda z ławki, chciałby pomóc kolegom z zespołu, ale nic niestety nie może zrobić. To naprawdę bolesne przeżycie.

Występ w meczu z Realem

To była ciężka decyzja. Z jednej strony podjęliśmy z trenerem ryzyko, jednak gdybym całe spotkanie oglądał z ławki rezerwowych, miałbym uczucie, że nie pomogłem kolegom z drużyny, choć byłem w stanie zagrać. Decyzję o mojej grze podjął trener, gdyby była inna, oczywiście uszanowałbym ją.

Tweetnij