sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Świadom jak każdy słabszej formy zespołu, ciągły obiekt zainteresowań przyszłego ligowego rywala Valencii - Realu Madryt - Miguel Brito, stawił się dziś przed fotoreporterami i dziennikarzami, aby na prasowej konferencji podzielić się swoimi wrażeniami i odczuciami po ostatnim ligowym spotkaniu.

Kryzys formy
Wszystko jest chyba przeciwko nam. W ten weekend dodatkowo straciliśmy kolejnego ważnego kolegę z zespołu... To naprawdę ciężkie chwile dla naszego zespołu, ale profesjonalizm wymaga od nas wszystkich zwiększenia wysiłków i godnego zastąpienia kontuzjowanych kolegów, oraz wyjścia z kryzysu. Ostatnie 3-4 miesiące były bardzo trudne, złapaliśmy mnóstwo kontuzji, co uniemożliwiło nam pokazanie wszystkich swoich atutów. Teraz wiemy, że jeśli chcemy wyjść z kryzysu, musimy zwyciężyć w jakimś ważnym spotkaniu, a takim na pewno będą dwa najbliższe mecze.

Mecz z Sevillą i kontrowersyjne decyzje sędziego

Nie ja jestem od oceniania pracy arbitrów, jednak wiemy, że jeśli David nie zostałby wyrzucony z boiska, całe spotkanie mogłoby przyjąć inny obrót. Wydaje mi się, że arbiter niestety nie potraktował oba zespoły równomiernie - Dani Alves nie został bowiem ukarany żółtą kartką, za swoje ostre wejście, za do David Silva kartonik otrzymał.

Najbliższe spotkania

Przeciwko Olimpyakos musimy zagrać agresywnie, podobnie jak zaczęliśmy to w meczu z Sevillą, jednak oczywiście panując nad emocjami i z ogromnym szacunkiem do naszych rywali. Musimy zwyciężyć w meczu z zespołem z Grecji, aby nabrać zaufania i pewności w siebie na mecz z Realem. Mamy już spore straty punktowe, dlatego tej niedzieli, grając na Mestalla, musimy postarać się o 3 punkty.

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. TyP20.11.2006; 22:03
:)
:valencia:
2. fanbarcy20.11.2006; 22:15
mam nadzieje ze wygracie z realem,valencia ma ogromny potencjał , a z grekami pojdzie wam łatwo;) pozdro od fana barcy
3. lasio21.11.2006; 08:23
kiedyś napewno przezwyciężymy- oby tylko nie było za późno
4. pedro21.11.2006; 09:43
Za obecną sytuację najmniej winię Floresa, który robi co może.
Nawet tacy niekwestionowani mistrzowie jak Benitez przędą cienko - vide casus Liverpoolu. Drużyna piłkarska to skomplikowana machina, wrażliwa na różne czynniki; wystarczy małe odchylenie toru lotu i leci w złym kierunku.
Największą odpowiedzialność ponosi zarząd klubu i Carboni, którzy wykazali/wykazują ignorancję i arogancję. Flores chciał środkowego obrońcę, defensywnego pomocnika, lewego obrońcę (wypożyczenie wobec kontuzji 2 podstawowych ggraczy) i sprawdzonego napastnika (Luisa Garcię). I kogo dostał? Carboni wcisnął Floresowi Tavano, któremu sporo brakuje, a kosztował prawie tyle, za ile sprzedany został nasz były diamencik - Aimar. :cry:
Mam też zastrzeżenia do pracy sztabu medycznego i do przygotowania fizycznego - coś tu nie gra. Nie słyszałem, żeby w krótkim odstępie czasu w jakimś klubie było bodajże 5 przypadków zerwania więzadeł.

Dzisiaj mają się spotkać Soler, 2 gości z zarządu, Carboni i Flores. Jednym słowem Flores na dywaniku. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Ze złych wieści - Vicente nie wystąpi w meczu z Olympiakosem i prawdopodobnie z Realem (kontuzja stopy - myślę, że redaktorzy napiszą o tym więcej), Navarro też nie wyleczył swojej kontuzji.
Mimo wszystko jestem dobrej myśli, pod warunkiem że wszyscy się zmobilizują i zjednoczą w dążeniu do wspólnego celu. Kryzysy są po to, żeby je przezwyciężać.
Jutro szansę gry powinni dostać Curro, J.Lopez i Tavano.
;)
5. Imielin21.11.2006; 13:38
Do Pedro... wcisnal Tavano... uwazasz ze luis garcia jest lepszy:>??
6. pedro21.11.2006; 14:07
Imielin> opieram się na opinii Floresa, który ma okazję codziennie obserwować Tavano i najchętniej oddałby go gdzieś na wypożyczenie; nie sądzę, aby Flores działał na swoją niekorzyść i na złość Carboniemu, gdyby Tavano był klasowym i w pełni przydatnym dla drużyny piłkarzem. Ale może Tavano wszystkich jutro zadziwi, jeśli zagra? Życzę mu tego, bo kosztował sporą kasę - mniej więcej tyle co Miguel czy Villa.
7. staste7721.11.2006; 14:28
Bo to jest właśnie tak jak się kupuje Włochów. Już nie pierwszy raz przekonaliśmy się, że to b. ryzykowne transfery. Nie wiem po co powielać te same błędy.
8. VooDoo21.11.2006; 15:40
Pedro masz rację ,że największą odpowiedzialność ponosi zarząd i Carboni (swoja droga piłkarze mówią ,że to nie jest już ten sam Amadeo z którym grali ,że mu odbiło) ale ot nie znaczy ,że Flores nie jest bez winy. Wystarczy popatrzeć jak gra nasza defensywa. Miguel ,Ayala, Albiol to przecież zawodnicy podstawowego składu a nie zmiennicy , a popatrz jakie robią błędy...

Co do Tavano... Gość strzelił 20 bramek w ostatnim sezonie w Serie A , więc zamiast narzekać ,że jest słaby i się nie nadaje może poprostu trzeba dać mu szansę w paru meczach ?Jeśli się nie sprawdzi to Ok , ale tak na dobrą sprawę to on nawet nie miał kiedy się wykazać.

I ostatnia rzecz jaka mnie denerwuję to tak zwany "system rotacji" którego nie ma. Cały czas gramy tym samym składem a później nie ma się co dziwić ,że gdy jest jakaś kontuzja/kartka to wchodzi zmiennik i nie jest przygotowany - bo niby jak miał się przygotować -treningi to nie to samo co mecz.
Założę się ,że jutro od pierwszej minuty zagra Villa a nie Tavano , bo Flores będzie się bał kolejnej porażki ,zamiast dać mu odpocząć.
9. pedro21.11.2006; 16:08
VooDoo> nie twierdzę, że Flores jest bez winy, bo też mam do niego sporo zastrzeżeń, o których pisałem nie raz; ogólnie zgadzam się z twoimi przemyśleniami;
jeśli chodzi o Tavano, to powinien zagrać, niezależnie od jego formy i umiejętności, bo nie można "piłować" wciąż tych samych zawodników;
nie wykluczam, że zagra w parze z Villą.