Mimo iż do ogłoszenia składu reprezentacji Hiszpanii na Mistrzostwa Świata zostało jeszcze trochę czasu, to selekcjoner drużyny narodowej wie już, jakich bramkarzy powoła na Mundial. Będą to Jose Reina z Liverpoolu, Iker Casillas z Realu Madryt i nasz bramkarz- Santiago Canizares.

Canizares jest ostatnio we wspaniałej formie. To jemu Valencia zawdzięcza zdobycie wielu cennych punktów. W tym sezonie wychodził obronną ręką z wielu trudnych sytuacji. Jest podporą drużyny, która walczy o wicemistrzostwo kraju i udział w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. W związku z tym nie dziwi nikogo fakt, iż Canizares ma zostać powołany do kadry na Mistrzostwa Świata. Wydawać by się mogło, że bramkarz będący w tak wspaniałej dyspozycji będzie czołową postacią w swojej drużynie narodowej. Nic bardziej mylnego. Dziś rano Luis Aragones powiedział: "Jestem zadowolony z postawy każdego z tych trzech bramkarzy, jednak na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że na Mistrzostwach Świata pierwszym golkeeperem reprezentacji będzie Casillas."

Słowa selekcjonera mogą dla wielu osób być bardzo krzywdzące. Zdaniem większości obiektywnych obserwatorów Canizares prezentuje w tym sezonie lepszą formę niz bramkarz "Królewskich". Niestety nie do nas należy ustalanie składu reprezentacji Hiszpanii i będziemy musieli pogodzić się z faktem, iż nasz golkeeper będzie podczas mistrzostw tylko rezerwowym. Wielka szkoda. Być może jednak słowa trenera reprezentacji zmobilizują naszego bramkarza do jeszcze lepszej gry i będzie bronił on jeszcze lepiej, co przyniesie korzyści również drużynie "Nietoperzy"

Tweetnij